adresatem, którego jest:
ISABELLA SWANN
Czy to espresso?
Nie, trochę mocna.
A może flat white?
Piana mnie przerosła.
Jest idealna, takiej właśnie trzeba.
Porównałbym ją do pięknego drzewa.
Daje cień błogi, gdy skwar jest duży,
A może raczej porównać do róży?
Jest delikatna jak jeden płatek,
A może jest raczej jak mały "bratek"...
Choć nieco skromna, to kolorowa.
Ona być musi jak beza Pavlova.
Piękna, dostojna nie warta każdego,
Czy trzeba dodawać cukru do tego?
Wszyscy ją znamy i szanujemy
Dzięki jej wykładom żyć też umiemy.
Gdy trzeba to tupnie, czasami da burę,
A później wchodzimy w kolejną turę.
Nowe rozdanie i inne karty,
Czas tu spędzony był tego warty
Bez niej inaczej by tutaj było
I tylu Edli by nie przybyło.
Strażniczka wiary i instytutu,
Nie da się znaleźć jej substytutu.
Oryginał jeden, niepodrabialny,
Wszystkiego dobrego dla właśnie tej Panny!
Ośmielił się wyznać:
Pracownik kawiarni
@Isabella Swann