ESB FußballLiga
VI sezon 1. kolejka
24 marca 1925 r.
Ruszyliśmy z 6. sezonem, punktualnie o 20.00.
Pierwsza kolejka, pierwsze emocje, pierwsze zaskakujące wyniki, pierwsze rozczarowania.
SG Dynamo Stadt - HSV Vorwarts Stadt 5 - 0 (2 - 0)
W pierwszej kolejce, w Wielkich Derbach Stadt, w nieoficjalnym finale superpucharu, Mistrz deklasuje Zdobywcę Pucharu.
Mam dalej komentować?
Dla rzetelności podam tylko, że cztery bramki były autorstwa zawodników Dynama, jedna bramka, ta samobójcza, autorstwa zawodnika HSV.
FC Zwigluss Wolkenbad - Goldquellen Glänzberg 3 - 0 (0 - 0)
Wicemistrz zrobił swoje, czyli wygrał pierwsze spotkanie. Mecz rozstrzygnął się w drugiej połowie.
Gospodarze strzelili trzy bramki, wypracowali sobie sześć akcji podbramkowych, posiadanie piłki 66 do 34.
Gość zero goli, zero akcji podbramkowych.
A system wycenił na trzy gwiazdki wygranego, na cztery przegranego. ot taka ciekawostka.
Könglicher SV - VfB 1923 Wolkenbad 1 - 1 (0 - 1)
Miało być starcie tytanów, i było.
Mecz dobrze ułożył się dla gości, którzy w 3 min, wyszli na prowadzenie, rzut karny wykorzystuję Prisna Apisarnthanarax, który w 17 min. z kontuzją schodzi z boiska.
W drugiej połowie zmiany w obu drużynach.
A w 74 min. gospodarze remisują, mocnym strzałem popisał się Pasquale Martino.
W statystykach wygląda to tak, że goście mieli więcej z gry, ale gospodarze stworzyli sobie więcej akcji podbramkowych.
TSV 1887 Freiwald - Spartak Grünerwald 0 - 0 (0 - 0)
Na Freiwald Arena padł bezbramkowy remis. Nowością jest, że gospodarze stworzyli sobie dwie akcje podbramkowe, tyle ile gości.
Przez cały mecz dominowali Wojskowi, ale nie byli w stanie przekuć tej dominacji w zwycięstwo.
Dla trenera Wojskowych na pocieszenie tytuł menadżera kolejki.
Menadżer kolejki
@Fatima Popow-Chojnacka