Mapa Polityczna Mikroświata
- Heinz-Werner Grüner • Stempel
- Oberhaupt
- Posty: 12827
- Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
- Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss
-
ODZNACZENIA
OBYWATEL
Mapa Polityczna Mikroświata
Od dawien dawna czekałem na pełne aktualizacje mapy całego mikroświata. Ostatnimi czasy niezmordowany w tym kartograficznym trudzie był @Joahim von Ribertrop. Należą się słowa podziwu.
Dziś nową wersję mapy JKM Joahima wydał Herr @Ronon Dex. Bardzo mi odpowiada, gdyż jest chyba nieco schludniejsza. Mimo wszystko czekam na kolejne wydania map, zarówno jednego, jak i drugiego.
Co sądzicie? Spory ten mikroświat?
Mapę da się powięszyć, jakby co.
Dziś nową wersję mapy JKM Joahima wydał Herr @Ronon Dex. Bardzo mi odpowiada, gdyż jest chyba nieco schludniejsza. Mimo wszystko czekam na kolejne wydania map, zarówno jednego, jak i drugiego.
Co sądzicie? Spory ten mikroświat?
Mapę da się powięszyć, jakby co.
- Albert Fryderyk de Espada • Stempel
- Posty: 1669
- Rejestracja: 01 marca 2022, 21:26
- Lokalizacja: Glänzberg
-
ODZNACZENIA
OBYWATEL
Re: Mapa Polityczna Mikroświata
Za młody chyba jestem żeby wiedzieć ale co to za kontynent na północnym-wschodzie i co albo kto tam pomieszkiwał ?
- Joachim Cargalho • Stempel
- Faktotum
- Posty: 4380
- Rejestracja: 18 stycznia 2022, 20:21
-
ODZNACZENIA
OBYWATEL
Re: Mapa Polityczna Mikroświata
I gdzie ten edelweisski imperializm? Nawet musimy mieć kreskę wskazującą na nasze włości
I jeszcze spostrzeżenie. Ta mapa jest dużo bardziej czytelniejsza.
Ja z kolei jestem chyba już za stary, by wiedzieć co tam się wydarzyło. Na mapach Pel Nadnera tego nie ma. Na ostatniej mapie Joahim również. Może Ronon sobie coś usypał?Albert Fryderyk de Espada pisze: ↑20 lipca 2023, 23:27 Za młody chyba jestem żeby wiedzieć ale co to za kontynent na północnym-wschodzie i co albo kto tam pomieszkiwał ?
I jeszcze spostrzeżenie. Ta mapa jest dużo bardziej czytelniejsza.
Re: Mapa Polityczna Mikroświata
Nie no, z tego co wiem to właśnie sprawka Pel Nandera. Cukier mu skoczył czy coś.Joachim Cargalho pisze: ↑21 lipca 2023, 07:06 Ja z kolei jestem chyba już za stary, by wiedzieć co tam się wydarzyło. Na mapach Pel Nadnera tego nie ma. Na ostatniej mapie Joahim również. Może Ronon sobie coś usypał?
- Joachim Cargalho • Stempel
- Faktotum
- Posty: 4380
- Rejestracja: 18 stycznia 2022, 20:21
-
ODZNACZENIA
OBYWATEL
Re: Mapa Polityczna Mikroświata
Hmm, no to ciekawe.
W każdym razie, nic nie straciliśmy, usuwając te ziemie z map.
W każdym razie, nic nie straciliśmy, usuwając te ziemie z map.
Re: Mapa Polityczna Mikroświata
Albert Fryderyk de Espada pisze: ↑20 lipca 2023, 23:27 Za młody chyba jestem żeby wiedzieć ale co to za kontynent na północnym-wschodzie i co albo kto tam pomieszkiwał ?
Niczego sobie nie "usypał"... a te lądy znajdują się na mapach Pel Nandera np. z końca 2017. To raczej ten nieszczęsny KIK je sobie wymazał... bo tak i już.Joachim Cargalho pisze: ↑21 lipca 2023, 07:06 Ja z kolei jestem chyba już za stary, by wiedzieć co tam się wydarzyło. Na mapach Pel Nadnera tego nie ma. Na ostatniej mapie Joahim również. Może Ronon sobie coś usypał?
Na mapach Joahima tego faktycznie nie ma, bo Joahim bazuje na mojej mapie lądów (udostępniłem mu ją swego czasu) ze wstępnego okresu prac czyli jeszcze przed wykonaniem odpowiedniego skalowania lądów (na podstawie zebranych informacji z poszczególnych lądów i analizy przekazanych mi skalowanych map) oraz sprzed uzupełnienia o "wymazane lądy"... potem już rozwijał i poprawiał swoją mapę niezależnie.
Oczywiście nie wszystkie lądy z mapy Pel Nandera wróciły w moich mapach czy mają taki kształt jak u Pel Nandera...
Tam gdzie działania były "żywe" czyli np. Nordata, Vaarland czy Orientyka stan i kształt lądów jest taki jaki wynika z bieżących działań (przecież było sporo zmian od czasów map Pel Nandera).
Natomiast część lądów została przywrócona w toku konsultacji na temat mapy... Po pierwsze dlatego, że zniknęły tylko za sprawą KIK (który sobie robił co chciał i nie słuchał nikogo prócz siebie samych), a po drugie dlatego, żeby ograniczyć właśnie "usypywanie" - chętni do nowych działań zamiast usypywania zawsze mogą wykorzystać coś co już istnieje tylko stało się OBPP.
Mapa nieco poprawiona (brakowało dwóch krajów, o których nie wiedziałem) na skutek słusznych uwag w Palatynacie Leocji:
- Joachim Cargalho • Stempel
- Faktotum
- Posty: 4380
- Rejestracja: 18 stycznia 2022, 20:21
-
ODZNACZENIA
OBYWATEL
Re: Mapa Polityczna Mikroświata
No to ładnie Pel Nadnera tam nawymyślał. Subiektywnie, ta mapa z 2017 jest okropna. Dzisiejsze przy tym to dzieła sztuki.
Re: Mapa Polityczna Mikroświata
On nie wymyślał... on po prostu odnotowywał to co się w mikroświecie działo i robił to przez ładnych parę lat - z zapałem i na bieżąco. Pamiętaj, że było wiele mikronacji, które pojawiały się i upadały.
Jeśli mowa o "wymyślaniu" to raczej domena KIK była... tylko w drugą stronę. Co im się nie podobało to wywalili, a skalowali sobie wszystko zupełnie dowolnie i wg swojego widzimisia - bo uważali się za "jedynie słuszną opcję".
Jak sobie przypomnisz, albo jak gdzieś wyszukasz stare mapy mikronacji i inne grafiki to one nam dzisiaj w zasadzie w większości mogą się wydawać "okropne". Czasy się zmieniają, powszechność dostępu do narzędzi w tej materii również.Joachim Cargalho pisze: ↑21 lipca 2023, 09:01 Subiektywnie, ta mapa z 2017 jest okropna. Dzisiejsze przy tym to dzieła sztuki.
Moje mapy też już są okropne... jak cały czas jeszcze w GIMP-ie robię (bo dinozaur jestem komputerowy... zaczynałem poważniejsze zabawy z grafiką na starym Photoshopie 6.1). Ale przecież już są dostępne lepsze narzędzia do takich celów i pewnie będę się musiał ich nauczyć by moja kartografia wyglądała lepiej i bardziej współcześna jakościowo.
- Heinz-Werner Grüner • Stempel
- Oberhaupt
- Posty: 12827
- Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
- Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss
-
ODZNACZENIA
OBYWATEL
Re: Mapa Polityczna Mikroświata
Patrząc na tą mapę wkońcu poczułem, że nie ma co się ograniczać.
Żartuję oczywiście, ale rodzi się we mnie pewna myśl. Od samego początku istnienia Edelweiss ograniczyłem dostęp do morza, bo był w tym zamysł tylko taki, że jako co nieco zaznajomiony z wiedzą o populacji mikroświata nie byłem pewien czy projekt rozwinie się na tyle by mieć pełne obsady w każdym z rodzajów sił zbrojnych.
Jako, że to miał być ląd zapomniany, a taki poniekąd jest po "wiktoriańskich" czasach, to otoczyłem go górami, przez to był trudno dostępny w samej już nazwie - Kotlina. Nie sposób zatem mieć dostęp do marynarki wojennej bez morza. Tak są rzeki i to planujemy wykorzystać w najbliższym czasie (dzięki za pomoc Herr de Espada).
Wracając do tematu, piechota miała być skromna, lotnictwo w powijakach. Na początku, bo trudno samemu coś rozwijać jak się na tym zna średnio, ze wskazaniem na słabo. Natomiast kolej rzeczy była taka, że pojawili się fanatycy tematu z pomysłami przekraczającymi nasze możliwości techniczne i przede wszystkim ilościowe. W założeniu Edelweiss miał mieć ok 120000 mieszkanców w całości. Obecnie szacujemy już liczbę na 300000. To efekt "wzmożonych" prac naszych obywateli. I na tym właśnie polega współpraca w kreowaniu wyobraźni naszej wspólnej mikronacji. Nie liczę się z tym co ja chcę, część kreacji oddaje Wam. Są oczywiście pewne założenia, ale wszystko da się poprawić.
Od miesięcy bombardowany przez wspomnianych "militarystów" wtraziem zgodę na stworzenie podwalin pod marynarkę wojenną. Początkiem miała być próba kolonizacji jakiegoś lądu, by mógł rozkwitać przemysł stoczniowy i porty, a więc i handlowy-morski. Tutaj Herr Dex znakomicie to rozplanował, ale pomijając wszelkie szczegóły, drogi nam się lekko rozeszły. Teraz przyznam szczerze nie wiem na ile mogę wykorzystać z jego pomysłów, a ile jest w Nan Di. Muszę się w to zagłębić (zapewne Herr Dex wyjaśni mi to na zjeździe ).
Co za tym idzie. Po co to piszę. W dwóch sprawach.
Pierwsza to przygotowany przeze mnie od stycznia dokument mający roboczą nazwę - Konstatacja Orientycka, który w luźnej formie skupiłby pewne założenia o ziemiach niczyich (OBPP) dotyczacych Orientyki. Warto się nad tym pochylć, choćby i dla samego zwiększenia aktywności. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Przy okazji zapytam, czy Oceania Leocka należy do Orientyki czy bardziej do zachodnich kontynentów?
Druga sprawa to ten nieszczęsny dostęp do morza. A w zasadzie jego brak. Jestem w stanie potargować się z obywatelami, ale i musiałbym także z sasiadami. Co byście powiedzieli drodzy obywatele, drodzy mikronauci, jakbyśmy Edelweiss nieco "rozciągnęli" na północ? Dziś pracuję nad granicą południową, gdyż nawet nie macie pojęcia ile tam jest niedociągnięć. Postaram się do wieczora ogarnąć i przedstawić swój koncept.
Fajnie jakbyśmy "przejęli" też część zach.pół. ziem OBPP (Dziekie Pola) i dalej aż do morza, ale nie wiem czy to dobry koncept. Znaczy się, ja już się z tym oswoiłem, ale... z resztą zobaczymy.
I to w wszystko w obliczu Wielkich Negacjacji, które dały nam kopa rozwojowego, ale i zubożała nam liczba obywateli.
Jestem dobrej myśli, żyjemy dalej.
Wracając do pomysłu dostępu do morza z Kotliny, to pomysły są takie
a) przejmujemy dorzecze Hirschfluss, aż na północ,
b) przejmujemy lądy wzdłuż granicy ze Slawonią,
c) przejmujemy niewielkie dorzecze Hirschfluss na płn-zach. i proporcjonalne do naszych ziemie na północy.
Żartuję oczywiście, ale rodzi się we mnie pewna myśl. Od samego początku istnienia Edelweiss ograniczyłem dostęp do morza, bo był w tym zamysł tylko taki, że jako co nieco zaznajomiony z wiedzą o populacji mikroświata nie byłem pewien czy projekt rozwinie się na tyle by mieć pełne obsady w każdym z rodzajów sił zbrojnych.
Jako, że to miał być ląd zapomniany, a taki poniekąd jest po "wiktoriańskich" czasach, to otoczyłem go górami, przez to był trudno dostępny w samej już nazwie - Kotlina. Nie sposób zatem mieć dostęp do marynarki wojennej bez morza. Tak są rzeki i to planujemy wykorzystać w najbliższym czasie (dzięki za pomoc Herr de Espada).
Wracając do tematu, piechota miała być skromna, lotnictwo w powijakach. Na początku, bo trudno samemu coś rozwijać jak się na tym zna średnio, ze wskazaniem na słabo. Natomiast kolej rzeczy była taka, że pojawili się fanatycy tematu z pomysłami przekraczającymi nasze możliwości techniczne i przede wszystkim ilościowe. W założeniu Edelweiss miał mieć ok 120000 mieszkanców w całości. Obecnie szacujemy już liczbę na 300000. To efekt "wzmożonych" prac naszych obywateli. I na tym właśnie polega współpraca w kreowaniu wyobraźni naszej wspólnej mikronacji. Nie liczę się z tym co ja chcę, część kreacji oddaje Wam. Są oczywiście pewne założenia, ale wszystko da się poprawić.
Od miesięcy bombardowany przez wspomnianych "militarystów" wtraziem zgodę na stworzenie podwalin pod marynarkę wojenną. Początkiem miała być próba kolonizacji jakiegoś lądu, by mógł rozkwitać przemysł stoczniowy i porty, a więc i handlowy-morski. Tutaj Herr Dex znakomicie to rozplanował, ale pomijając wszelkie szczegóły, drogi nam się lekko rozeszły. Teraz przyznam szczerze nie wiem na ile mogę wykorzystać z jego pomysłów, a ile jest w Nan Di. Muszę się w to zagłębić (zapewne Herr Dex wyjaśni mi to na zjeździe ).
Co za tym idzie. Po co to piszę. W dwóch sprawach.
Pierwsza to przygotowany przeze mnie od stycznia dokument mający roboczą nazwę - Konstatacja Orientycka, który w luźnej formie skupiłby pewne założenia o ziemiach niczyich (OBPP) dotyczacych Orientyki. Warto się nad tym pochylć, choćby i dla samego zwiększenia aktywności. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Przy okazji zapytam, czy Oceania Leocka należy do Orientyki czy bardziej do zachodnich kontynentów?
Druga sprawa to ten nieszczęsny dostęp do morza. A w zasadzie jego brak. Jestem w stanie potargować się z obywatelami, ale i musiałbym także z sasiadami. Co byście powiedzieli drodzy obywatele, drodzy mikronauci, jakbyśmy Edelweiss nieco "rozciągnęli" na północ? Dziś pracuję nad granicą południową, gdyż nawet nie macie pojęcia ile tam jest niedociągnięć. Postaram się do wieczora ogarnąć i przedstawić swój koncept.
Fajnie jakbyśmy "przejęli" też część zach.pół. ziem OBPP (Dziekie Pola) i dalej aż do morza, ale nie wiem czy to dobry koncept. Znaczy się, ja już się z tym oswoiłem, ale... z resztą zobaczymy.
I to w wszystko w obliczu Wielkich Negacjacji, które dały nam kopa rozwojowego, ale i zubożała nam liczba obywateli.
Jestem dobrej myśli, żyjemy dalej.
Wracając do pomysłu dostępu do morza z Kotliny, to pomysły są takie
a) przejmujemy dorzecze Hirschfluss, aż na północ,
b) przejmujemy lądy wzdłuż granicy ze Slawonią,
c) przejmujemy niewielkie dorzecze Hirschfluss na płn-zach. i proporcjonalne do naszych ziemie na północy.
- Heinz-Werner Grüner • Stempel
- Oberhaupt
- Posty: 12827
- Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
- Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss
-
ODZNACZENIA
OBYWATEL
Re: Mapa Polityczna Mikroświata
Ok. To szybki rzut na przeróbkę południa. W zasadzie tutaj nie ma innej opcji, bo te liczne "dziury" są całkowicie bezsensowne. Teraz to przynajmniej ma ręce i nogi.
Pamiętajcie, że mapy da się powiększać do sporej skali.
Linia kolejowa prowadzi do Lwowa (Lemberg).
Pamiętajcie, że mapy da się powiększać do sporej skali.
Linia kolejowa prowadzi do Lwowa (Lemberg).
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość