Flota wojenna - zagadnienie teoretyczne
- Isabella Swann • Stempel
- Posty: 1604
- Rejestracja: 15 marca 2022, 19:57
- Lokalizacja: Wien/Wolkenbad
-
ODZNACZENIA
OBYWATEL
Re: Flota wojenna - zagadnienie teoretyczne
Pomysł ciekawy, jestem jak najbardziej za. A można by ogarnąć nawet jakieś połączenie morskie z naszymi sąsiadami
(-) Isabella Marie Augentrost-Cargalho Swann [von Lichtenstein]
- Heinz-Werner Grüner • Stempel
- Oberhaupt
- Posty: 11792
- Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
- Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss
-
ODZNACZENIA
OBYWATEL
Re: Flota wojenna - zagadnienie teoretyczne
Zasadniczo OBPP nie brakuje na mapie Mikroświata... co więcej są nawet takie gdzie dawniej, gdy istniało tam państwo to zakładano "czasy" całkiem podobnne do "czasów" Edelweiss.Heinz-Werner Grüner pisze: ↑21 października 2022, 22:55 Tematyka zagadnienia jest tak rozległa, że postanowiłem się nie wypowiadać, poza wyrażeniem swoje aprobaty, do tego by chyba faktycznie walczyć o prawo posiadania wód morskich...
Pewnym problemem jest kwestia stoczniowa... miałem niedgyś spory przemysł stoczniowy, ale w Bialenii, z której definitywnie wyemigrowałem. Pomysłów na okręty mi nie brakuje, wiedzę jakąś tam w tej materii mam, literatura w tym zakresie zajmuje mi ze dwie półki, jest program w jakim wykonać to można... tylko narracyjne trzeba to jakoś ubrać, bo jak bez dostepu do morza budować jednostki morskie, a jak bez takowych "zdobyć" kolonie?
Przecież DEXMOR-em nas nie przewiozę, bo nie pasuje czasami... Ale mam jeden statek, który klimatem pasuje, trzymam go w Leocji, niewielkim porcie na moich ziemiach (Ronino), był użyty do "odkrycia" Wyspy Palmowej. W zasadzie to są nawet dwie jednostki, bo jeszcze jest stara korweta.
Do narracyjnej wyprawy "w poszukiwaniu kolonii" powinno wystarczyć...
No cóż w grze, którą używam nie ma możliwości odtworzenia realowych jednostek (choć moim zdaniem to akurat dobrze), co najwyżej można stworzyć podobne... moja wersja pancernika klasy Gangut - jeszcze sprzed Rewolucji Październikowej.Albert Fryderyk de Espada pisze: ↑21 października 2022, 15:05 ...albo sowiecki pancernik Oktyabrskaya Revolutsiya z 20-lecia międzywojennego:
Wariacja na temat niedoszłej Montany...
... czy zmodernizowanego Fuso:
Modernizowany pancernik... fikcja całkowita.
A tutaj... taka sobie staroć (też fikcja):
- Roman Schädel • Stempel
- Posty: 579
- Rejestracja: 07 października 2022, 08:44
- Lokalizacja: Bishofsvilla w Stadt Edelweiss
-
ODZNACZENIA
OBYWATEL
Re: Flota wojenna - zagadnienie teoretyczne
Powinniśmy rozwijać pancerniki. Takie, żeby swoimi salwami rozrywały wroga na strzępy.
- Heinz-Werner Grüner • Stempel
- Oberhaupt
- Posty: 11792
- Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
- Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss
-
ODZNACZENIA
OBYWATEL
Re: Flota wojenna - zagadnienie teoretyczne
Dla mnie "szukanie" kolonii, czy inne tego typu rzeczy musi w Edelweiss być podparte sporą dawką narracji, nie wiem w jaki sposób mielibyśmy ot, tak szukać kolonii, skoro nasze ziemie skupiają się na trzech miastach - ludność max.300k i kilka wiosek nie bardzo znanych z nazwy(no ze dwie są znane).
Jak najbardziej oczywiście kusi takie "stoczniowe szaleństwo", ale gdzie i dlaczego? Tu mam zagwozdkę.
Jak mi tylko pokażecie gdzie ci wrogowie.Roman Schädel pisze: ↑22 października 2022, 15:16 Powinniśmy rozwijać pancerniki. Takie, żeby swoimi salwami rozrywały wroga na strzępy.
Re: Flota wojenna - zagadnienie teoretyczne
Dlatego poszukiwanie kolonii w zasadzie może na chwilę obecną zabezpieczyć ten jeden stary statek jaki mam (jest narracyjnie udokumentowany i pasuje klimatem... nie wyciągamy "królika z kapelusza"). Na taką wyprawę wyrusza załoga (w sumie około setki ludzi w tym marynarze i obsługa uzbrojenia) i pewna grupa militarno-cywilna (powiedzmy druga setka) - to nie przekracza możliwości Edelweiss.Heinz-Werner Grüner pisze: ↑22 października 2022, 19:39Dla mnie "szukanie" kolonii, czy inne tego typu rzeczy musi w Edelweiss być podparte sporą dawką narracji, nie wiem w jaki sposób mielibyśmy ot, tak szukać kolonii, skoro nasze ziemie skupiają się na trzech miastach - ludność max.300k i kilka wiosek nie bardzo znanych z nazwy(no ze dwie są znane).
Kolonia to nie tylko ziema, ale też narracyjni mieszkańcy... Tutaj kilka pomysłów bym miał, bo przecież na obecnych OBPP żyją wirtualni ludzie, których opuściły ich państwowe władze (kiedyś tam). Mam pewien pomysł, ale pozwolisz, że najpierw skonsultujemy to pozaforumowo... bo jest to coś co w sumie też mogę udokumentować swoją mikronacyjną przeszłością (byłem dwukrotnie oficjalnym opiekunem tej ziemi... obecnie OBPP) czyli znowu byłoby to spójne narracyjne, a do tego nie burzyło dawnego klimatu tamtych ziem.
W tej materii rozwiązałby się problem stoczni, bo na tej ziemi istniało coś, co było czasami odpowiadające Edelweiss (no mniej więcej... bo początek lat 40-tych, ale jeżeli nie ma tam od dłuższego czasu pnstwa to się mogło nieco "cofnąc w rozwoju"). Znałem to i mnie tam znano... pomagałem im czyli miejscowa ludność by moją osobę zaakceptowała zapewne.
Z czasem na pewno... ale najpierw w temacie "kolonialnym" to bardziej przydatne na początku będą krażowniki. Pancerniki dopiero z czasem, gdy to się rozwinie odpowiednio.Roman Schädel pisze: ↑22 października 2022, 15:16 Powinniśmy rozwijać pancerniki. Takie, żeby swoimi salwami rozrywały wroga na strzępy.
Generalnie wirtualne armie to z wrogami "tak sobie" - to zabawa bez praktycznych zastosowań... ale fajna.
- Heinz-Werner Grüner • Stempel
- Oberhaupt
- Posty: 11792
- Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
- Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss
-
ODZNACZENIA
OBYWATEL
Re: Flota wojenna - zagadnienie teoretyczne
jeśli chodzi o opisywane lądy to odniosłem się na pw @Ronon Dex.
Mam pewne kontakty, ale nie wiem czy tutaj jest sens, czy nie uprościć tego do "konsultacji terenowej" i wymiany lądów.
Wszystko pozostaje kwestią porozumienia. My przeciw komuś, ale przeciw mądremu spoleczeństwu. Takich w mikro co możemy się przeciwstawić jets niewiele, mamy ledwie zorganizowaną armię, ale fabularnie i narracyjnie jesteśmy w stanie ogarnąć nawet wojnę z przybyszami z kosmosu. Musi być tylko chęć z obu stron.
Mam pewne kontakty, ale nie wiem czy tutaj jest sens, czy nie uprościć tego do "konsultacji terenowej" i wymiany lądów.
- Joachim Cargalho • Stempel
- Faktotum
- Posty: 3917
- Rejestracja: 18 stycznia 2022, 20:21
-
ODZNACZENIA
OBYWATEL
Re: Flota wojenna - zagadnienie teoretyczne
Abstrahując od fachowej wiedzy przedstawionej w pierwszym wątku, na pewno warto rozważyć zasadność powstawania floty dla EDL.
W moim odczuciu jest to zupełnie oderwane od logiki i nie widzę tego, by po naszych jeziorach pływały niszczyciele, bo byłyby one niczym rybki w akwarium, które prawdziwego życia nie widziały. Natomiast, mając takie porządne zaplecze, nie widzę żadnych problemów, by EDL - indolenci w temacie wodnych wojaży - tworzyli takie okręty i je sprzedawali na świecie (tylko trzeba byłoby zrobić kolej wielkogabarytową ).
Temat koloni itp. pozostawiam na razie bez komentarza, przypatrując się Waszej dyskusji.
W moim odczuciu jest to zupełnie oderwane od logiki i nie widzę tego, by po naszych jeziorach pływały niszczyciele, bo byłyby one niczym rybki w akwarium, które prawdziwego życia nie widziały. Natomiast, mając takie porządne zaplecze, nie widzę żadnych problemów, by EDL - indolenci w temacie wodnych wojaży - tworzyli takie okręty i je sprzedawali na świecie (tylko trzeba byłoby zrobić kolej wielkogabarytową ).
Temat koloni itp. pozostawiam na razie bez komentarza, przypatrując się Waszej dyskusji.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość