Żegluga śródlądowa w Kotlinie

[Ronon Dex]

Teraz ma to więcej sensu.
To na razie temat tych stateczków mamy zamknięty i może go odgrzejemy dopiero przy okazji budowy floty pełnomorskiej.

Do czasu budowy floty państwowej zawsze można korzystać bez skrępowania z mojego PMC i też się będzie kulać... a kiedyś tam, zbudujemy własną, państwową.

Heh, ciekawie się w sumie złożyło ale ja też swojej narracji nie rozpocznę szybciej niż końcem czerwca/początkiem lipca gdyż też znikam na kilka dni.
No ale nadstawiam słuchu i w razie czego wyczekuję dalszych wieści.

No to w sumie dobrze się składa... pod koniec czerwca (jak ja wrócę z wyjazdu) reaktywuję moją firmę najemniczą w Edelweiss (tylko muszę skubańców poprzebierać i wyposażyć zgodnie z poziomem technicznym Edelweiss... bo oni ostatnio to byli bardzo nowocześni), a jak wrócisz to w lipcu robimy razem "wyprawę w poszukiwaniu zamorskich kolonii". Oczywiście zanim znajdziemy coś pasującego to liczę na fajną narrację tych poszukiwań i wizyt na różnych lądach, badania przydatności, kontakty z tubylcami etc.

[Heinz-Werner Grüner]

To na pewno będzie bardzo ciekawe przedsięwzięcie.

[Albert Fryderyk de Espada]

I bardzo ładnie do tego będziemy dożyć by przekształcić większość naszych rzek w pełnowymiarowe autostrady po całej kotlinie.

[Joachim Cargalho]

Myślę, że w tym temacie można działać fabularnie nawet przed dokładnym opracowaniem map. Stworzenie "przystanków", ale przede wszystkim może organizacja całej instytucji, która będzie się tym zajmować?

[Heinz-Werner Grüner]

Nie wiecie jak to jest, najpierw spontan, a później ukłądanie z tego "planu" - typowe życie mikronauty.

[Albert Fryderyk de Espada]

Hmmm, improwizacja moje ulubione.

[Heinz-Werner Grüner]

Hmmm, improwizacja moje ulubione.

Na tym rzecz polega, improwizacja to cudowna rzecz.

[Joachim Cargalho]

Edelweiss stanęło pod szatnadrem improwizacji w marcu minionego roku. Niech więc on dumnie powiew nad jej szczytami!

[Albert Fryderyk de Espada]

Reasumując ucięty wątek zastanawiam się nad poczynieniem pierwszych poważnych kroków w rozwoju żeglugi śródlądowej.
Stocznie już posiadamy a więc wypadałoby się zabrać za porty. W pierwszej kolejności widzę trzy miejsca gdzie powinny one zostać zbudowane, Stadt Edelweiss, Glänzberg oraz Wolkenbad.

Wolkenbad postrzegam jako zagłębie stoczniowe stąd też miałby on stosunkowo niższy priorytet jeżeli chodzi o budowę portu towarowego. Można za to pokierować go w stronę portu pasażerskiego przez wzgląd na charakter regionu jako uzdrowiska i kurortu dla turystów.
Glänzberg to na razie jedynie zagłębie wydobywcze i pod tym kierunkiem powinien on być rozwijany w pierwszej kolejności. Zaś jeżeli zdecydujemy się na pchnięcie granicy aż do morza na północy to Glänzberg stanie się ważnym elementem na szlaku prowadzącym rzekami z morza do serca kotliny.
No i chyba najważniejszy Stadt Edelweiss który chyba będzie najważniejszym hubem komunikacyjny który obsługuje najwięcej pokończeń towarowych i pasażerskich.

[Heinz-Werner Grüner]

Poruszył Szanowny ciekawy wątek i co ciekawe zgadzamy się w nim w 100 procentach.

Stocznie już posiadamy a więc wypadałoby się zabrać za porty. W pierwszej kolejności widzę trzy miejsca gdzie powinny one zostać zbudowane, Stadt Edelweiss, Glänzberg oraz Wolkenbad.

Powierzam Szanownemu przeprowadzenie budowy tych obiektów. To na pewno wpłynie pozytywnie na rozwój miast. Pragnę nieznacznie zauważyć, że Stadt Edelweiss ma "fabularnie" i "obrazkowo" mały porcik w centrum miasta, przy Alte Brucke. Oczywiście mozemy go zasypać i w ogóle, ale spełniał on już rolę kiedy to wypływaliśmy Statkiem Miłości, później podczas cumowania łodzi Herr Krzyszofa i Frau Sophie, kiedy to przybyli do nas na swój miesiąc miodowy. W dodatku pojawiały się też pewne wizualizację. Te pewnie odbiegają od wymagań i standardów, ale w razie czego służę pomocą.
Co do reszty pełna zgoda.

Wolkenbad postrzegam jako zagłębie stoczniowe stąd też miałby on stosunkowo niższy priorytet jeżeli chodzi o budowę portu towarowego. Można za to pokierować go w stronę portu pasażerskiego przez wzgląd na charakter regionu jako uzdrowiska i kurortu dla turystów.

Zdecydowanie. Pamiętajmy, żeby wyraźnie oddzielić strefę przemysłową od turystycznej. Wolkenbad ma być takim naszym centrum ochrony środowiska i nawet jak powstała stocznia, to możemy wyłozyć cały majątek by zachować wszelkie środki dbałości o zieleń, czystość wody etc. (nie znam się )

Glänzberg to na razie jedynie zagłębie wydobywcze i pod tym kierunkiem powinien on być rozwijany w pierwszej kolejności. Zaś jeżeli zdecydujemy się na pchnięcie granicy aż do morza na północy to Glänzberg stanie się ważnym elementem na szlaku prowadzącym rzekami z morza do serca kotliny.

Tak, tak i jeszcze raz tak! Właśnie tak to sobie wyobrażałem tworząc propozycję "ekspansji" na północ. Pomału trzeba by znów ruszyć na te tereny z misją wojskową... Co do portowego charakteru idealnie pasuje położeniem.

No i chyba najważniejszy Stadt Edelweiss który chyba będzie najważniejszym hubem komunikacyjny który obsługuje najwięcej pokończeń towarowych i pasażerskich.

Tutaj również nie mam zastrzeżeń. Z resztą poruszyłem tematy do zastanowienia nieco wyżej.