Palatium

[Anastasia Windsachen]

Wystawca: Franklin Garamond

[Franklin Garamond]

Piwo „Sunset” browaru Palatium to prawdziwy, letni zachód słońca zamknięty w butelce.

Ta wyjątkowa kompozycja powstała z połączenia słodu edelweisskiego pierwszej kategorii, krystalicznej leockiej wody, leockich odmian chmielów o wyraźnym owocowym aromacie, oraz leśnych owoców zebranych w nowobrzeskich lasach.

Dzięki bakteriom lactobacillus palatinarum piwo zyskało niesamowity charakter i głęboką kwasowość. Wszystko to przefermentowane do granic możliwości jest przepysznie orzeźwiające, wytrawne i mocne jak leockie szkwały.

Doskonałe piwo na zwieńczenie upalnego dnia, które pachnie i smakuje latem.

Polecam serdecznie

[Franklin Garamond]

Czy to nie jest wspaniałe widzieć samego Jego w Edelweiss!? Sunset podobno najlepiej smakuje w połączeniu z "garamondówką", naszą grunerwaldzką szynką. Próbowałem, wyśmienita kompozycja.

[Joachim Cargalho]

Sięgając po kwaśne piwo, na pewno mamy ochotę na orzeźwiające nuty, idealne na lekki wieczór z chłodnym trunkiem. Natomiast 10% zawartości alkoholu może nas nieco zaskoczyć
Wychodzi na to, że Leoci się nie patyczkują i nie zamierzają pić zbyt dużo butelek, by poczuć alkohol w głowie!

[Heinz-Werner Grüner]

Sięgając po kwaśne piwo, na pewno mamy ochotę na orzeźwiające nuty, idealne na lekki wieczór z chłodnym trunkiem. Natomiast 10% zawartości alkoholu może nas nieco zaskoczyć
Wychodzi na to, że Leoci się nie patyczkują i nie zamierzają pić zbyt dużo butelek, by poczuć alkohol w głowie!

Ciekawe to jest, bo jest orzeźwienie i te 10 procent, to faktycznie niespotykane. Wiem jednak, że tak doświadczony browarnik jak @Franklin Garamond na pewno sobie z tym poradził znakomicie.

[Franklin Garamond]

Sięgając po kwaśne piwo, na pewno mamy ochotę na orzeźwiające nuty, idealne na lekki wieczór z chłodnym trunkiem. Natomiast 10% zawartości alkoholu może nas nieco zaskoczyć
Wychodzi na to, że Leoci się nie patyczkują i nie zamierzają pić zbyt dużo butelek, by poczuć alkohol w głowie!

Bo my lubimy się napić, a nie sikać

[Heinz-Werner Grüner]

Sięgając po kwaśne piwo, na pewno mamy ochotę na orzeźwiające nuty, idealne na lekki wieczór z chłodnym trunkiem. Natomiast 10% zawartości alkoholu może nas nieco zaskoczyć
Wychodzi na to, że Leoci się nie patyczkują i nie zamierzają pić zbyt dużo butelek, by poczuć alkohol w głowie!

Bo my lubimy się napić, a nie sikać

A najlepiej piwkiem popija się spirytus!

[Roman Schädel]

Ohoho, widzę że tu moje piwne klimaty są. Nalewajcie.

[Franklin Garamond]

Ohoho, widzę że tu moje piwne klimaty są. Nalewajcie.

Jak chcesz Szanowny pić na "grubo", to tylko z Herr Garamondem, ew. ze mną. Reszta to słabiaki.

[Anastasia Windsachen]

Uhh Namiestnik to mi smaka tylko robi na piwo...