Palatium

[Anastasia Windsachen]

Wystawca: Franklin Garamond

[Roman Schädel]

Pychota.

[Heinz-Werner Grüner]

Pychota.

Wszystko co leockie, jest niezłe.

[Albert Fryderyk de Espada]

Pychota.

Wszystko co leockie, jest niezłe.

To zabrzmiało prawie jak obelga.

Niezłe, ale nasze lepsze.

[Heinz-Werner Grüner]

Pychota.

Wszystko co leockie, jest niezłe.

To zabrzmiało prawie jak obelga.

Niezłe, ale nasze lepsze.

Niezłe znaczy, że lubię. Wiadomym jest, że edelwajskie lepsze. Dla Leoty - leockie, dla Edla - edelwajskie.

[Franklin Garamond]

Wszystko co leockie, jest niezłe.

To zabrzmiało prawie jak obelga.

Niezłe, ale nasze lepsze.

Niezłe znaczy, że lubię. Wiadomym jest, że edelwajskie lepsze. Dla Leoty - leockie, dla Edla - edelwajskie.

Wiadomo, każdemu wedle potrzeb. Ktoś gustuje w pieczołowicie przygotowanych trunkach, a ktoś woli gazowaną szarą wodę.

[Heinz-Werner Grüner]

To zabrzmiało prawie jak obelga.

Niezłe, ale nasze lepsze.

Niezłe znaczy, że lubię. Wiadomym jest, że edelwajskie lepsze. Dla Leoty - leockie, dla Edla - edelwajskie.

Wiadomo, każdemu wedle potrzeb. Ktoś gustuje w pieczołowicie przygotowanych trunkach, a ktoś woli gazowaną szarą wodę.

Hłe, hłe, hłe... To się tyczy chyba tych z państw na "L" lub na "S".

[Femme Mystere]

10% ! Jakiegoż to ma kopa!

[Heinz-Werner Grüner]

10% ! Jakiegoż to ma kopa!

Chyba Szanowna nie widziała Czcigodnego Garamonda nigdy ani w wirtualu, ani w realu.
On to piwo nawet 40% bierze na raz, po czym "beka" i bierze następne.

[Femme Mystere]

40 % to przecież wódka Jeśli potrafi obawić pół litra na raz, to jestem w szoku.

[Heinz-Werner Grüner]

40 % to przecież wódka Jeśli potrafi obawić pół litra na raz, to jestem w szoku.

Nie no żartuje, ale jest to postać postury dość niemałej i z nabytego doświadczenia (o ile mnie pamięć nie zawodzi) to potrafi wypić nieco więcej niż przeciętny osobnik.