Waldtal 1 - Chata Ronona Dex
Re: Chata Ronona Dex
Niektórzy zapewne zauważyli, ze na jakiś czas zniknąłem z Edelweiss... nawet Oberhaupt zaczął się chyba niepokoić bo mnie szukał pozaforumowo.
Faktycznie przez jakiś czas byłem zajęty innymi sprawami czyli paroma kwestiami w Oceanii, ale w ogóle niespecjalnie udzielałem się w Mikroświecie (problemy w realu). Jednak zajmując się Oceanią nie zapomniałem o Edelweiss. W tej materii też musiałem rozwiązać pewne problemy. Prowadzona o prau lat w Leocji firma Dexmobil, która zajmuje się zbieraniem i handlem różnistym demobilem otrzymała wazne zadanie - znaleść dla mnie odpowiedni sprzęt by reaktywowac moje mikroświatowe działania przemysłowe, które zwinąłem w chwili opuszczenia Bialenii i tylko cześć została reaktywowana w Leocji.
Jednak aby otworzyć je ponownie w Edelweiss potrzebne były pojazdy, urządzenia, obrabiarki i materiały pasujące do klimatu i czasów Edelweiss. Poszukiwanie nie były łatwe, przedstawiciele handlowi Dexmobilu rozjechali się po mikroswiecie i odwiedzili chyba wszytskie "czarne rynki" zbierając co się dało. W końcu udało się skompletować to co potrzebne by rozpocząć odpowiednią działalność w Edelweiss...
No i oczywiście powstał kolejny problem... jak to przywieźć do "szarotkowego kraju", który nie ma przecież dostepu do morza. Trzeba to gdzieś rozładować na północy kontynentu, na terenach OBPP i przyjechac "na kołach" do Edelweiss. Pomijając trudności w samym przejeździe przez dzikie i niezbadane tereny, to jeszcze doszedł problem transportu.
Nie godziło się przcież użyć nowoczesnych statków z Dexmoru... a jedyne dwie jednostki pasujące klimatem, które są w mojej dyspozycji (od 2019, jeszcze w czasach bialeńskich, a od jakiś 2 lat w Leocji) to uzbrojony transportowiec s/s "Tawrowo" i stary niszczyciel OOL "Koga" (nie licząc pomniejszych jednostek pomocniczych). Transport wymagał więc niejednego rejsu, a brak odpowiedniego portu spowodował konieczność przeprowadzenia czego w rodzaju operacji desnatowej i to prowadzonej etapami by to wszytsko bezpiecznie wyładować.
Część operacji odbyła się bezpośrednio na plażę...
... a w kolenym rejsie uwało się znaleźć odpwoednie miejsce w ujściu rzeki, które okazało się na tyle głębokie by jednostki mogły wpłynąć kawałek wgłąb lądu.
Po wyładowaniu i zorganizowaniu kolumny wyruszyliśmy w kierunku granic Edelweiss... kolumną ciężarówek osłanianym przez "zbrojnych" z dawnej mojej formy Ronon Shield (była to agencja ochrony i usług militarnych w Bialenii, zatrudniająca doświadczonych najemników, którzy uczestniczyli w niejednej operacji i byli wynajmowani przez niejeden podmiot w mikroświecie).
Na czele kolumny prouszały się dwa ciężkie samochody pancerne oraz zwiadowcy na motocyklach...
... zresztą i Ronon Dex znudzony długą podróżą niejednokrotnie przesiadał się na motocykl i prowadził swoją kolumnę.
W miarę zbliżania się do Edelweiss droga stała się coraz bardziej górzysta i coraj częściej przebiegała w gęstych lasach.
Po długiej podróży dotarliśmy do granic Edelweiss, gdzie rozbiliśmy obóz w pierwszej napotkanej wsi.
Ludzie muszą odpocząć, pojazdy wymagają solidnego przeglądu... a tymczasem Ronon Dex przebrał się w stosowniejszy ubiór, zabrał samochód osobowy godny wizyty na 'wysokim szczeblu" i udał się do siedziby Oberhaupta.
Wizyta ma na celu ustalenie kwestii przekazania stosownej ziemi... Grunty te są od pewnego czasu "w pamięci", jako zapłata za dostarczone samoloty dla lotnictwa wojskowego Edelweiss. Co prawda mieliśmy to załatwić wcześniej, ale sytuacja to przesunęła w czasie. jednak mamy do siebie pełne zaufanie, a więc nie stanowiło to problemu.
Na grutach pozyskanych jako zapłata za samoloty powstaną w pierwszej kolejności warsztaty opracowujące i wytwarzające broń strzelecką (jest to jeden z rodzajów działaności, jaką zajmowały się od wielu lat Zakłady Zbrojeniowe "Ronon Arms"). Nie będą one duże... to nie Bialenia, gdzie popyt był ogromny i wymagał duzych zakłądów produkcyjnych. Zamierzam produkować sprzęt w niewielkich seriach, ale o sporej różnorodności, tak by zaspokoić potrzeby różnych potencjalnych odbiorców. Nie zależy mi na masówce... zostawiam to dużym wytwórniom mikroświata.
W dalszej kolejności zamierzam reaktywowac kolejny działa "Ronon Arms" czyli produkcję pojazdów zarówno z przeznaczeniem dla wojska, jak i (a może obecnie głownie) na potrzebny rynku cywilnego. Ten zakłąd jednak chyba powstanie gdzieś w okolicy stolicy kraju. W przeciwieństwie do warsztatów broni strzeleckiej bedzie wymagał hali produkcyjnej i innych elementów przemysłowych. To trzeba najpierw wybudować... systematycznie i powoli. Stworzenie warsztatów broni strzeleckiej będzie łatwiejsze... to będzie taka trochę "manufaktura". Czas pokaże czy się rozwinie w coś większego.
No cóż, ale najpierw "audiencja" u Oberhaupta i załatwienie formalności... mam nadzieję, że będzie miał czas mnie jutro przyjąć.
Faktycznie przez jakiś czas byłem zajęty innymi sprawami czyli paroma kwestiami w Oceanii, ale w ogóle niespecjalnie udzielałem się w Mikroświecie (problemy w realu). Jednak zajmując się Oceanią nie zapomniałem o Edelweiss. W tej materii też musiałem rozwiązać pewne problemy. Prowadzona o prau lat w Leocji firma Dexmobil, która zajmuje się zbieraniem i handlem różnistym demobilem otrzymała wazne zadanie - znaleść dla mnie odpowiedni sprzęt by reaktywowac moje mikroświatowe działania przemysłowe, które zwinąłem w chwili opuszczenia Bialenii i tylko cześć została reaktywowana w Leocji.
Jednak aby otworzyć je ponownie w Edelweiss potrzebne były pojazdy, urządzenia, obrabiarki i materiały pasujące do klimatu i czasów Edelweiss. Poszukiwanie nie były łatwe, przedstawiciele handlowi Dexmobilu rozjechali się po mikroswiecie i odwiedzili chyba wszytskie "czarne rynki" zbierając co się dało. W końcu udało się skompletować to co potrzebne by rozpocząć odpowiednią działalność w Edelweiss...
No i oczywiście powstał kolejny problem... jak to przywieźć do "szarotkowego kraju", który nie ma przecież dostepu do morza. Trzeba to gdzieś rozładować na północy kontynentu, na terenach OBPP i przyjechac "na kołach" do Edelweiss. Pomijając trudności w samym przejeździe przez dzikie i niezbadane tereny, to jeszcze doszedł problem transportu.
Nie godziło się przcież użyć nowoczesnych statków z Dexmoru... a jedyne dwie jednostki pasujące klimatem, które są w mojej dyspozycji (od 2019, jeszcze w czasach bialeńskich, a od jakiś 2 lat w Leocji) to uzbrojony transportowiec s/s "Tawrowo" i stary niszczyciel OOL "Koga" (nie licząc pomniejszych jednostek pomocniczych). Transport wymagał więc niejednego rejsu, a brak odpowiedniego portu spowodował konieczność przeprowadzenia czego w rodzaju operacji desnatowej i to prowadzonej etapami by to wszytsko bezpiecznie wyładować.
Część operacji odbyła się bezpośrednio na plażę...
... a w kolenym rejsie uwało się znaleźć odpwoednie miejsce w ujściu rzeki, które okazało się na tyle głębokie by jednostki mogły wpłynąć kawałek wgłąb lądu.
Po wyładowaniu i zorganizowaniu kolumny wyruszyliśmy w kierunku granic Edelweiss... kolumną ciężarówek osłanianym przez "zbrojnych" z dawnej mojej formy Ronon Shield (była to agencja ochrony i usług militarnych w Bialenii, zatrudniająca doświadczonych najemników, którzy uczestniczyli w niejednej operacji i byli wynajmowani przez niejeden podmiot w mikroświecie).
Na czele kolumny prouszały się dwa ciężkie samochody pancerne oraz zwiadowcy na motocyklach...
... zresztą i Ronon Dex znudzony długą podróżą niejednokrotnie przesiadał się na motocykl i prowadził swoją kolumnę.
W miarę zbliżania się do Edelweiss droga stała się coraz bardziej górzysta i coraj częściej przebiegała w gęstych lasach.
Po długiej podróży dotarliśmy do granic Edelweiss, gdzie rozbiliśmy obóz w pierwszej napotkanej wsi.
Ludzie muszą odpocząć, pojazdy wymagają solidnego przeglądu... a tymczasem Ronon Dex przebrał się w stosowniejszy ubiór, zabrał samochód osobowy godny wizyty na 'wysokim szczeblu" i udał się do siedziby Oberhaupta.
Wizyta ma na celu ustalenie kwestii przekazania stosownej ziemi... Grunty te są od pewnego czasu "w pamięci", jako zapłata za dostarczone samoloty dla lotnictwa wojskowego Edelweiss. Co prawda mieliśmy to załatwić wcześniej, ale sytuacja to przesunęła w czasie. jednak mamy do siebie pełne zaufanie, a więc nie stanowiło to problemu.
Na grutach pozyskanych jako zapłata za samoloty powstaną w pierwszej kolejności warsztaty opracowujące i wytwarzające broń strzelecką (jest to jeden z rodzajów działaności, jaką zajmowały się od wielu lat Zakłady Zbrojeniowe "Ronon Arms"). Nie będą one duże... to nie Bialenia, gdzie popyt był ogromny i wymagał duzych zakłądów produkcyjnych. Zamierzam produkować sprzęt w niewielkich seriach, ale o sporej różnorodności, tak by zaspokoić potrzeby różnych potencjalnych odbiorców. Nie zależy mi na masówce... zostawiam to dużym wytwórniom mikroświata.
W dalszej kolejności zamierzam reaktywowac kolejny działa "Ronon Arms" czyli produkcję pojazdów zarówno z przeznaczeniem dla wojska, jak i (a może obecnie głownie) na potrzebny rynku cywilnego. Ten zakłąd jednak chyba powstanie gdzieś w okolicy stolicy kraju. W przeciwieństwie do warsztatów broni strzeleckiej bedzie wymagał hali produkcyjnej i innych elementów przemysłowych. To trzeba najpierw wybudować... systematycznie i powoli. Stworzenie warsztatów broni strzeleckiej będzie łatwiejsze... to będzie taka trochę "manufaktura". Czas pokaże czy się rozwinie w coś większego.
No cóż, ale najpierw "audiencja" u Oberhaupta i załatwienie formalności... mam nadzieję, że będzie miał czas mnie jutro przyjąć.
- Heinz-Werner Grüner • Stempel
- Oberhaupt
- Posty: 11876
- Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
- Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss
-
ODZNACZENIA
OBYWATEL
Re: Chata Ronona Dex
Nie jestem w stanie zachować powagi po ujrzeniu tego "ujęcia". Realowo bardzo podobnie! XD
Odniosę się na spokojnie jutro.
Odniosę się na spokojnie jutro.
- Ernst Zerbröckeln
- Posty: 50
- Rejestracja: 13 stycznia 2023, 21:35
- Lokalizacja: Stadt Edelweiss
Re: Chata Ronona Dex
Spokojnie... Oberhaupta też wyszukam i skomponuję - ilość "buziek" i sylwetek jest spora.Heinz-Werner Grüner pisze: ↑14 stycznia 2023, 18:42 Nie jestem w stanie zachować powagi po ujrzeniu tego "ujęcia". Realowo bardzo podobnie!
- Heinz-Werner Grüner • Stempel
- Oberhaupt
- Posty: 11876
- Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
- Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss
-
ODZNACZENIA
OBYWATEL
Re: Chata Ronona Dex
Pracuję nad postaciami i różnymi elementami dla odpowiednich scenerii... na razie taki żarcik... siedem obliczy Ronona Dex w Edelweiss (nie czepiać się wielbłąda, przywiozłem ze śp. Samundy)Heinz-Werner Grüner pisze: ↑14 stycznia 2023, 18:42 Nie jestem w stanie zachować powagi po ujrzeniu tego "ujęcia". Realowo bardzo podobnie!
- Heinz-Werner Grüner • Stempel
- Oberhaupt
- Posty: 11876
- Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
- Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss
-
ODZNACZENIA
OBYWATEL
Re: Waldtal 1 - Chata Ronona Dex
Nie wiem co napisać, ale to jest mega śmieszne, bo na niektórych ujęciach "wypisz-wymaluj".
Drugie zdjęcie, rower na czwartym i dwa kolejne.To jest właśnie to.
Drugie zdjęcie, rower na czwartym i dwa kolejne.To jest właśnie to.
Re: Waldtal 1 - Chata Ronona Dex
Tak... znalazłem postać trochę podobną, ale w tym kombinowaniu nie chodziło mi tyle o dopasowanie twarzy czy sylwetki.Heinz-Werner Grüner pisze: ↑17 stycznia 2023, 23:02 Nie wiem co napisać, ale to jest mega śmieszne, bo na niektórych ujęciach "wypisz-wymaluj".
Drugie zdjęcie, rower na czwartym i dwa kolejne.To jest właśnie to.
To jest poszukiwanie elementów dodatkowych do gry (modów do niej tworzonych... niektóre ze sobą nie współpracują, bo są "skomfliktowane"), która w swoim zamierzeniu dotyczy przecież czasów współczesnych, a nawet wybiegających nieco w przyszłość - takich, którymi dałoby się obrazować "czasy Edelweiss". Niestety realowy okres międzywojenny w produkcjach gier komputerowych jest w zaasadzie nieobecny... nie toczyły się wtedy wielkie czy znane wojny, a więc jest to mało atrakcyjne i jest pewien "przeskok" pomiędzy PWS, a DWS.
Trzeba kombinować z kompilacją elementów, które w miarę pasują... najłatwiej jest z bronią strzelecką, bo ta była długowieczna - ta sama czasem używana była w obu wojnach światowych lub powstawała na długo przed DWS, a wqięc była obecna w latach 20-tych i 30-tych. Gorzej już ze sprzętem mechanicznym, trzeba szukać takiego, który był na tyle zaawansowany, że był długo uzywany po PWS lub szukać takiego z DWS, który był na tyle przestarzały, że wpasowuje się w lata 20-te, czy wczesne 30-te... lub po prostu takiego, który różnił się niewiele i nadaje się do ilustracji. Kombinacja jest też z ubiorami, nie dość, że w grze militarnej cywilnych jest w ogóle niewiele (gro to różne umundurowanie) to jeszcze, trzeba kombinować z nich takie pasujące w miarę na "czasy Edelweiss.
Podobnie w budynkami czy terenem itd.
Ale dochodzę już do etapu, który pozwoli robić odpowiednie kompilacje, do ilustrowania Edelweiss - pewnie nie będą idealne, ale się nadadzą. Szczególnie, w mikronacjach mozna olac wiele realowych uwarunkowań (choćby politycznych, ale też ekonomicznych, a nawet geograficznych), które miały wpływ na ówczesny wygląd świata.
- Heinz-Werner Grüner • Stempel
- Oberhaupt
- Posty: 11876
- Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
- Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss
-
ODZNACZENIA
OBYWATEL
Re: Waldtal 1 - Chata Ronona Dex
Ja tu nie piszę, że wszystko ma być idealnie. Lekko żartując z tym podobieństwem do realnego wyglądu również. To przecież tylko pewnego rodzaju wizualizacja na którą się decydujesz, bo sprawia Ci to przyjemność. Inaczej tego byś nie robił, prawda. Chodzi o dobrą zabawę, czy raczej miłe spędzanie czasu.
Takie "wyszukiwanie dla samego wyszukiwania" to też etap tejże przyjemności. Czasem ciekawsze jest przygotowanie, niż sam gotowie.
Nie mniej życzę cierpliwości, bo wiem, że wyszukiwanie tego nie będzie łatwe.
Takie "wyszukiwanie dla samego wyszukiwania" to też etap tejże przyjemności. Czasem ciekawsze jest przygotowanie, niż sam gotowie.
Nie mniej życzę cierpliwości, bo wiem, że wyszukiwanie tego nie będzie łatwe.
Re: Waldtal 1 - Chata Ronona Dex
Trafiłeś w sedno... gdyby nas to nie bawiło, to byśmy tego nie robili. I faktycznie sam proces wyszukiwania i kombinacji sprawia najwięcej frajdy... choć czasem "kompromisy" są nieuniknione.Heinz-Werner Grüner pisze: ↑18 stycznia 2023, 08:13 Ja tu nie piszę, że wszystko ma być idealnie. Lekko żartując z tym podobieństwem do realnego wyglądu również. To przecież tylko pewnego rodzaju wizualizacja na którą się decydujesz, bo sprawia Ci to przyjemność. Inaczej tego byś nie robił, prawda. Chodzi o dobrą zabawę, czy raczej miłe spędzanie czasu.
Takie "wyszukiwanie dla samego wyszukiwania" to też etap tejże przyjemności. Czasem ciekawsze jest przygotowanie, niż sam gotowie.
Nie mniej życzę cierpliwości, bo wiem, że wyszukiwanie tego nie będzie łatwe.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości