Przyznam szczerze, że jestem szczęśliwy i zdumiony, że zawody cieszyły się takim zainteresowaniem. W najbliższy poniedziałek poznamy mistrza narciarskiego i choć zdecydowanie największe szanse na zwycięstwo ma @Albert Fryderyk de Espada, to reszta na pewno nie podda się bez walki. Nagrody przecież nie są małe, nawet za sam udział!
Zakończymy zmagania sezonowe w świeżo postawionym Glänzbergu, mieście "ociekającym złotem", można by powiedzieć...

Może baza hotelowa nie jest zbyt wielka, ba nie ma jej jeszcze wcale, ale ajważniejsze jest to, że jest gdzie śmigać i szusować na całego. Dziewicze trasy, jak sama nazwa miasteczka wskazuje "błyszczą" od nieskazitelnego śniegu.

Glänzberg
data: 3-6. Lutego 1923 roku
oryginalna trasa: Garmisch
długość trasy: 960m
Warunki pogodowe (po czwartkowym losowaniu) wskazują opady śniegu