Jodeln Zeitung - w telegraficznym skrócie

[Heinz-Werner Grüner]

TELEGRAM INFORMACYJNY

[Heinz-Werner Grüner]

A gdybyśmy organizowali takie fabularne ćwiczenia mikroświatowe?
Po pierwsze, nie musielibyśmy generować żołnierzy w obrębie Edelweiss. Po drugie, zebralibyśmy w jednym miejscu wszystkich fanatyków wojskowości (może i dziesięciu). Pytanie jak wygląda sposób prowadzenia armii w innych miejscach...

Masz nawet w dzisiejszym JZ - Busola - to własnie manewry...

[Joachim Cargalho]

We wczorajszych też było!
Zgadza się to i akurat nie jest dla mnie zaskoczenie, gdyż bierze w nich udział znakomity w wojskowości @Albert Fryderyk de Espada.
Pytam natomiast o inne mikronacje.

[Heinz-Werner Grüner]

We wczorajszych też było!
Zgadza się to i akurat nie jest dla mnie zaskoczenie, gdyż bierze w nich udział znakomity w wojskowości @Albert Fryderyk de Espada.
Pytam natomiast o inne mikronacje.

Na pewno są w Sarmacji, Muratyce, chyba w Insulii, ale to jest "konik" w większości mikronacji. Daj hasło w Leocji to też będzie "wzięcie"-gwarantuje udział Frau @Anastasia Windsachen. NIe wiem jak Herr @Ronon Dex, ale kto wie.

[Anastasia Windsachen]

We wczorajszych też było!
Zgadza się to i akurat nie jest dla mnie zaskoczenie, gdyż bierze w nich udział znakomity w wojskowości @Albert Fryderyk de Espada.
Pytam natomiast o inne mikronacje.

Na pewno są w Sarmacji, Muratyce, chyba w Insulii, ale to jest "konik" w większości mikronacji. Daj hasło w Leocji to też będzie "wzięcie"-gwarantuje udział Frau @Anastasia Windsachen. NIe wiem jak Herr @Ronon Dex, ale kto wie.

Jeszcze jak! Ja na manewry to hop siup, już się zbieram.

[Heinz-Werner Grüner]

We wczorajszych też było!
Zgadza się to i akurat nie jest dla mnie zaskoczenie, gdyż bierze w nich udział znakomity w wojskowości @Albert Fryderyk de Espada.
Pytam natomiast o inne mikronacje.

Na pewno są w Sarmacji, Muratyce, chyba w Insulii, ale to jest "konik" w większości mikronacji. Daj hasło w Leocji to też będzie "wzięcie"-gwarantuje udział Frau @Anastasia Windsachen. NIe wiem jak Herr @Ronon Dex, ale kto wie.

Jeszcze jak! Ja na manewry to hop siup, już się zbieram.

Oho, wywołaliśmy akcję-czekamy na reakcję.

[Anastasia Windsachen]

Na pewno są w Sarmacji, Muratyce, chyba w Insulii, ale to jest "konik" w większości mikronacji. Daj hasło w Leocji to też będzie "wzięcie"-gwarantuje udział Frau @Anastasia Windsachen. NIe wiem jak Herr @Ronon Dex, ale kto wie.

Jeszcze jak! Ja na manewry to hop siup, już się zbieram.

Oho, wywołaliśmy akcję-czekamy na reakcję.

Poniekąd wywołaliście również i reakcję bo w końcu się ruszyłam by przeprowadzić sprawozdanie z manewrów leockich. Nie były narracyjne bo Leocja wakacyjnie odpoczywa, ale już przyszłe czy to leockie, czy leocko-edelwejskie widzę w postaci akcji narracyjnej na kilka dni tak by każdy mógł się wykazać i zarobić na żołd

[Anastasia Windsachen]

Jeszcze jak! Ja na manewry to hop siup, już się zbieram.

Oho, wywołaliśmy akcję-czekamy na reakcję.

Poniekąd wywołaliście również i reakcję bo w końcu się ruszyłam by przeprowadzić sprawozdanie z manewrów leockich. Nie były narracyjne bo Leocja wakacyjnie odpoczywa, ale już przyszłe czy to leockie, czy leocko-edelwejskie widzę w postaci akcji narracyjnej na kilka dni tak by każdy mógł się wykazać i zarobić na żołd

Widziałem, prezentują się znakomicie!

[Ronon Dex]

NIe wiem jak Herr @Ronon Dex, ale kto wie.

Zasadniczo od początku działań w Mikroświecie Sarmacja budziła moje obrzydzenie... no, ale było to spowodowane faktem, że od moich początków w Mikroświecie działałem w Bialenii czyli Sarmacja była naturalnym wrogiem.

Sytuacja się zmieniła... dziś już nie działam w Bialenii (a oni mnie z jakiś przyczyn przestali mnie lubić, a wręcz wrogiem obwołali... obraźliwi niczym Sarmaci się okazali), to i może ta cała Sarmacja nie jest aż tak mi obrzydliwa.

Tylko obecnie moja wartość jako uczestnika takich manewrów jest w zasadzie żadna... nie mam już władzy nad żadnymi siłami zbrojnymi, a tworzona obecnie (i powoli) Gwardia Oceanii Leockiej jest tak mała, że nie stanowi nijakiej wartości w skali Mikroświata... no chyba, że odwalę numer w stylu starego serialu z 2012 czyli Last Resort .

[Heinz-Werner Grüner]

Tylko obecnie moja wartość jako uczestnika takich manewrów jest w zasadzie żadna... nie mam już władzy nad żadnymi siłami zbrojnymi, a tworzona obecnie (i powoli) Gwardia Oceanii Leockiej jest tak mała, że nie stanowi nijakiej wartości w skali Mikroświata... no chyba, że odwalę numer w stylu starego serialu z 2012 czyli Last Resort .

Wsparcie motoryczne, techniczne i przede wszystkim doświadczenie, ot to jaką widziałbym rolę dla Szanownego. Gdziekolwiek i jakkolwiek znasz sie na tym jak nikt inny i nawet jakbyś miał odegrać rolę "podrzędną" to i tak okaże się ona znaczaca. Jeśli cokolwiek powstanie w tym zakresie to będę zachęcał do zabawy, choćby i w opisywaniu "z punktu widzenia zwykłego fliegera, soldata czy innego szarego żołdaka".

Zasadniczo od początku działań w Mikroświecie Sarmacja budziła moje obrzydzenie... no, ale było to spowodowane faktem, że od moich początków w Mikroświecie działałem w Bialenii czyli Sarmacja była naturalnym wrogiem.

Sytuacja się zmieniła... dziś już nie działam w Bialenii (a oni mnie z jakiś przyczyn przestali mnie lubić, a wręcz wrogiem obwołali... obraźliwi niczym Sarmaci się okazali), to i może ta cała Sarmacja nie jest aż tak mi obrzydliwa.

A ja przez lata zastanawiałem się co oni temu biednemu Rononowi zrobili, że ich tak nie cierpi.

[Ronon Dex]

A ja przez lata zastanawiałem się co oni temu biednemu Rononowi zrobili, że ich tak nie cierpi.

Byłem lojalny wobec moje ówczesnej v-ojczyzny czyli Bialenii, a to co wyprawiali (tfu) Sarmacji, którym ten kraj przez lata "stał solą w oku" to było studium żenady. Zabawne jest to, że za chwilę (choć już to widać dobitnie, czyli już się zaczęło) moi nie tak dawni współbracia zrobią to samo wobec mnie i mojej obecnej działalności... czyli wcale nie są tak odlegli od (tfu) Sarmatów. No, ale tak jak wobec Sarmacji miałem przez lata zasadę, że "psy szczekają, a karawana idzie dalej", tak pewnie teraz będę musiał przyjąć taką zasadę wobec mojej niedawnej v-ojczyzny... z przykrością, ale tak pewnie będzie...