Czym miałby być ten cały Liëdteerüm? Miejscem w którym można napić się, sprowadzanej z całego mikroświata dobrej herbaty, zjeść dobre ciasto, a przede wszystkim posłuchać występów artystów (wspaniałych jak Windsor, który mam nadzieję, też zechce wystąpić, jak i mało imponujących, jak sam właściciel Liëdteerümu). A kto wie, może udałoby się tutaj sprowadzić legendy mikronacyjnej muzyki - Rock&Rollowego Mistrza Eradla Adriena Marcusa Piusa da Firenzę, czy Barda Ł.N., bądź wielu innych artystów, o których w Sarmacji nie słyszałem.
Oczywiście, udało się już przygotować trochę materiałów, jednak zanim Liëdteerüm będzie mógł ruszyć na "podbój" Edelweiss, jeszcze sporo rzeczy zostało do przygotowania. Przede wszystkim - potrzebujemy lokalu, w którym będziemy mogli świadczyć usługi. Ze względu na to, że jest potrzebna jakaś scena muzyczna, nie może być to lokal mały - nie oczekuję oczywiście wielkiej estrady i hali wielkości magazynu, ale coś, gdzie faktycznie zmieści się więcej niż 3 stoły i 10 osób na krzyż.
Liczę tutaj również na pomoc Frau Isabelli, przy doborze asortymentu, który będzie serwowany dla gości. Jestem pewny, że uda się wypracować zarówno interesującą ofertę stałą, jak i zadziwiającą ofertę sezonową.
W szczególności jednak nacisk będę kładł na część muzyczną. Niewykluczone, że pojawi się więcej moich utworów, które jak wiemy, nie są górnolotne, ale jest grupa, którym się to podoba. W sumie, celem jest przede wszystkim rozbawienie, a to chyba wychodzi dobrze.
Przyda też się pomoc przy organizacji wystroju. Nie chciałbym, żeby herbaciarnia nie wpasowywała się w klimat narracyjny wysokogórskiego Edelweiss i wyprzedzała swoje czasy.
Więc, tak jak na początku. Czy jest tu miejsce na Liëdteerüm, czy muszę szukać dalej?