Miejsce gdzie znajdziesz wszystkie informacje o klubach sportowych biorących udział w rozgrywkach piłkarskich.
Dowiesz się nie tylko na jakim stadionie grają, ale otrzymasz również odpowiedzi jak często koszona jest trawa na stadionie, a także jaki rozmiar buta nosi twj ulubiony piłkarz.
Po dobrym początku sezonu i mocnych wahaniach formy w trakcie jego trwania, na sam koniec ligowych zmagań udało nam się wygrać dwa mecze z rzędu. Najpierw, po nienajlepszym spotkaniu w wykonaniu obu ekip, pokonaliśmy 1-0 Goldquellen Glänzberg, żeby tydzień później dość łatwo rozprawić się z HSV Vorwarts Stadt (2-0). Dzięki tym zwycięstwom awansowaliśmy na pozycję wicelidera i wciąż liczymy się w walce o mistrzostwo. W ostatniej kolejce mierzymy się ze Spartakiem Grünerwald, który ma spore kłopoty z obecnością szkoleniowca. Dlatego celujemy w zwycięstwo. Jednak, aby myśleć o triumfie, musimy liczyć nie tylko na swoje umiejętności, ale również na potknięcie lidera, Dynamo Stadt z Könglicher SV, które z trzeciej pozycji będzie atakować fotel lidera. Ostatnia kolejka zapowiada się więc wyśmienicie. O tym, czy uda nam się dokonać cudu i wygrać inauguracyjny sezon Oberligi, przekonamy się już jutro o godzinie 20:00.
---
Okienko transferowe jest obecnie zamknięte, a więc żadnych ruchów nie było nam dane wykonać. Nasza akademia również nie dostarczyła ostatnio wartościowych zawodników do pierwszego zespołu.
Przyznajemy, że klubowe pismo miało delikatną przerwę w nadawaniu. Wynikało to z kłopotów finansowych jedynej drukarni w mieście, która to świadczyła nam dotychczas usługi. Pora więc na krótkie podsumowanie. Zacznijmy od najważniejszego:
zostaliśmy pierwszymi w historii mistrzami Oberligi!
Dokonaliśmy tego dzięki zwycięstwu nad Spartakiem Grünerwald oraz chyba przede wszystkim, remisowi w spotkaniu Dynamo Stadt z Könglicher SV. Stał się więc cud i nasi zawodnicy wznieśli 4 grudnia puchar Edelweiss. Wszyscy piłkarze, sztab oraz kibice zgromadzili się tego dnia na stadionie, gdzie do późnych godzin nocnych świętowali sukces. Wierzymy, że będzie to początek długiej drogi naznaczonej wieloma sukcesami.
Przed nami jednak już niedługo początek kolejnego sezonu. W trakcie przygotowań zmierzyliśmy się z Könglicher SV (0:1) oraz Goldquellen Glänzberg (4:2).
---
Czas między sezonami to również okazja, aby dokonać kilku wzmocnień. Do klubu dołączyło dwóch zawodników, przybyły z bardzo, bardzo daleka 26-letni pomocnik Prisna Apisarnthanarax oraz będący w tym samym wieku bramkarz, Masami Sugiyama.
Nowy rok rozpoczęliśmy od ligowego starcia z Dynamo Stadt. Nasi piłkarze nie do końca chyba wytrzeźwieli po Sylwestrze, bo spotkanie to było w naszym wykonaniu bardzo słabe. Ale ciężko się dziwić skoro klub zorganizował sporych rozmiarów potańcówkę. Zabawa trwała do białego rana, a ostatni uczestnicy opuszczali klubowe budynki na dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem. Wynik 1-2 zupełnie nie oddaje przebiegu, tego jednostronnego meczu. Na szczęście była to jak na razie nasza jedyna porażka w tym roku. Co więcej, w trzech kolejnych meczach nie straciliśmy nawet bramki. W drugiej kolejce, zgodnie z planem pokonaliśmy w derbowym spotkaniu FC Zwigluss Wolkenbad 3-0, dzięki bramkom Mikeya Orra oraz Geoffa Blooma (dwie). W kolejnym meczu bez większych problemów uporaliśmy się ze Spartakiem Grünerwald, a na listę strzelców wpisali się Morten Bjerre Hansen i Caspar Frögren. Dzisiaj udaliśmy się za to do Glänzbergu, gdzie ugościł nas miejscowy Goldquellen. Ten mecz również przebiegał pod nasze dyktando, a bramki Whale'a oraz Hansena zapewniły nam trzy punkty.
Mając na koncie 9 punktów, zajmujemy 3 miejsce w Oberlidze. Prowadzi Dynamo z kompletem zwycięstw, a punkt przed nami jest jeszcze HSV Vorwarts Stadt. Za tydzień gramy z przedostatnim TSV 1887 Freiwald.
---
Na rynku transferowym nie działo się zbyt wiele. Możliwe jednak, że już niedługo się to zmieni i będziemy mogli zaprezentować nową gwiazdę zespołu.
Niezły początek roku kontynuowaliśmy także pod koniec stycznia i na początku lutego. Najpierw gościliśmy u siebie TSV 1887 Freiwald. Chociaż trudno nazwać to gościną. Nie pozwoliliśmy przyjezdnym na nic, jednocześnie strzelając cztery bramki. Geoff Bloom, który zdobył dwie z nich, nie krył radości i obie zadedykował nowonarodzonemu synowi. Kolejne spotkanie miało być już nieco cięższe, bowiem zawitał do nas, nieźle radzący sobie w tym sezonie HSV Vorwarts Stadt. I to oni jako pierwsi wyszli na prowadzenie. Na szczęście nie poddaliśmy się i dzięki Gotthardowi Kumlinowi i ponownie Bloomowi, wygraliśmy to spotkanie. Zawitaliśmy tym samym na fotelu lidera spychając naszych meczowych rywali na drugą pozycję. W ostatnim meczu przed rundą rewanżową przeszliśmy się nad jeziorem na stadion Könglicher SV. Cała wycieczka była niezwykle przyjemna, a gospodarze uraczyli nas z największą starannością. Nie próbowali zrobić nam krzywdy i pozostawili strzelanie dla nas. Znów do bramki dwa razy trafił Bloom i w świetnych nastrojach wróciliśmy do domu. Z tego też powodu, piłkarze chyba trochę zlekceważyli drugie spotkanie z Könglicher. Ich przyjazd do nas miał być łatwą przeprawą, a okazało się, że jest męczarnią, z której to nie my wyszliśmy zwycięsko. Niby mieliśmy przewagę, ale nasz jedyny gol padł ze spalonego i mecz zakończył się wynikiem 0-1. Porażki pozostałych pretendentów do tytułu sprawiły, że wciąż pozostajemy na fotelu lidera.
---
Od ostatniego wydania magazynu do klubu dołączyło dwóch zawodników: silny obrońca Kristofer Ivehammar oraz wybiegany pomocnik Gotthard Kumlin.
