VfB 1923 Wolkenbad

[Heinz-Werner Grüner]

ADRES: nn, Wolkenbad
NAZWA SKRÓCONA: VfB 1923 Wolkenbad
PRZYDOMEK: Robotnicy
BARWY: Bordowo - Białe
STADION: Wolkenstadion
SPONSOR: APKS
SPONSOR TECHNICZNY: Spieler
WŁAŚCICIEL: Pavel van der Gibson
TRENER: j.w.


STROJE:

SUKCESY

- Mistrzostwo Oberligi Sezon 1, Sezon 2
- Wicemistrzostwo Oberligi Sezon 3
- Puchar Oberligi Sezon 2

KLUBOWE REKORDY

Najwyższe zwycięstwo:
6:0 - Spartak Grünerwald (wyjazd) - 8 VII 1924

Najwyższa porażka: 0:3 - SG Dynamo Stadt (dom) - Puchar - 03 XI 1923

Derby Wolkenbadu: 4/3/0

[Heinz-Werner Grüner]

Mam nadzieję, że bańka i legenda VfB1923 nigdy nie pryśnie. Oczekiwania widzę, że narastają.

[Pavel van der Gibson]

Magazyn klubowy "Robotnik"

Niestety, pierwsza porażka w tym sezonie stała się faktem. Nie udało nam się przedłużyć serii bez ligowej przegranej do pięciu meczów. Naszym katem okazał się Könglicher SV, który przed tą kolejką zajmował przed ostatnie miejsce. Spotkanie to było niezwykle wyrównane. W pierwszej połowie goście dwukrotnie pokonali Elliotta Buchanana. Druga część to już nasza przewaga, której niestety bardzo długo nie udawało nam się zamienić na gola. Dopiero w 87 minucie Geoff Bloom urwał się obrońcom i skierował piłkę do siatki. Czasu było jednak zbyt mało, aby powalczyć chociaż o remis. Porażka sprawiła, że spadliśmy na drugie miejsce w Oberlidze.

Jakby nie dość było złych informacji, dwóch naszych zawodników doznało w trakcie meczu kontuzji. Mikey Orr nabawił się groźnego urazu kolana, który wykluczy go z kolejnego meczu. Delikatnego obtarcia nabawił się również Arndt Scholz, jednak on powinien wykurować się za kilka dni.

---

Dziś dołączył do zespołu nowy obrońca, Caspar Frögren. Ten 29-letni defensor słynie z dobrze ułożonej lewej stopy, a przeszedł do nas dzięki wsparciu jednego z lokalnych sponsorów. Serdecznie dziękujemy.

Geoff Bloom tuż przed bramką na 1-2

[Heinz-Werner Grüner]

Wreszcie przegrali!

[Pavel van der Gibson]

Magazyn klubowy "Robotnik"

W szóstej kolejce Oberligi udaliśmy się do Freiwaldu na spotkanie z miejscowym TSV. Po ostatniej porażce cały zespół był niezwykle zmotywowany, a sztab musiał niekiedy tonować bojowe nastroje zawodników. Na miejscu stawiliśmy się na trzy godziny przed meczem. Po sprawdzeniu stanu murawy i krótkiej rozgrzewce, trener zamknął się w szatni z piłkarzami, aby ostatni raz przekazać im uwagi taktyczne. Chyba podziałało, bo zaczęliśmy spotkanie nieźle. W 20 minucie Birger Nordander znakomitym uderzeniem wykończył podanie Johna Charltona z rzutu rożnego. I to było na tyle, jeśli chodzi o emocje w pierwszej połowie. Na przerwę schodziliśmy więc z jednobramkowym prowadzeniem. Tuż po zmianie stron Nordaner trafił po raz drugi, jednak sędzia dopatrzył się pozycji spalonej. Nie zraziło nas to i w 66 minucie, tuż po wejściu na boisko, Marco Kaltenbrunner podwyższył prowadzenie. Sześć minut później gospodarze złapali kontakt za sprawą Arndta Specka. Na szczęście nie poszli za ciosem i do końca meczu kontrolowaliśmy jego przebieg, a w doliczonym czasie Rico Seidl dorzucił trzecie trafienie dla VfB. Jednocześnie trzecią asystę zanotował John Charlton, który został uhonorowany przez resztę zespołu pamiątkową butelką wina.

---

Z dalekich krajów przybył do nas w zeszłym tygodniu Morten Bjerre Hansen. Nasz nowy nabytek to 29-letni środkowy pomocnik o niesamowitym przeglądzie pola i niezwykle celnych podaniach. Mamy nadzieję, że będzie on wartościowym wzmocnieniem i pomoże nam w walce o mistrzostwo Edelweiss.

John Charlton po meczu

[Heinz-Werner Grüner]

Wiedziałem, że Charlton jest na dopingu.


BTW. Proszę o bardziej germańskie, ew. słowiańskie imiona i nazwiska, niż anglosaskie dla nowych piłkarzy.

[Pavel van der Gibson]

Wiedziałem, że Charlton jest na dopingu.


BTW. Proszę o bardziej germańskie, ew. słowiańskie imiona i nazwiska, niż anglosaskie dla nowych piłkarzy.

Przecież ja ich kupuje, to co ja mogę zrobić ;p
Ciężko żeby to było kryterium przy transferach

[Heinz-Werner Grüner]

Wiedziałem, że Charlton jest na dopingu.


BTW. Proszę o bardziej germańskie, ew. słowiańskie imiona i nazwiska, niż anglosaskie dla nowych piłkarzy.

Przecież ja ich kupuje, to co ja mogę zrobić ;p
Ciężko żeby to było kryterium przy transferach

A ostatnio nie prosiłeś o zmianę nazwiska juniora? Czy mi się coś ten teges?

[Pavel van der Gibson]

Wiedziałem, że Charlton jest na dopingu.


BTW. Proszę o bardziej germańskie, ew. słowiańskie imiona i nazwiska, niż anglosaskie dla nowych piłkarzy.

Przecież ja ich kupuje, to co ja mogę zrobić ;p
Ciężko żeby to było kryterium przy transferach

A ostatnio nie prosiłeś o zmianę nazwiska juniora? Czy mi się coś ten teges?

Nieee, nikomu nic nie zmieniałem

[Pavel van der Gibson]

Magazyn klubowy "Robotnik"

Prawie trzy tygodnie czekali kibice na kolejne wydanie "Robotnika". Przez ten czas mieliśmy ewidentny spadek formy. Szczegołnie, że trzy z czterech spotkań w tym czasie rozegraliśmy przeciwko Dynamo Stadt (dwa razy w lidze i raz w pucharze), z którym za trzy dni czeka nas rewanż w pucharze. Niestety we wszystkich trzech meczach rywale okazali się lepsi. W lidze przegraliśmy 2-1 oraz 2-0. W pucharze również ulegliśmy dwoma bramkami nie strzelając żadnej. Może w czwartek dane nam będzie odwrócić losy tej rywalizacji.

Po serii słabszych spotkań, dziś wreszcie udało nam się przełamać. Naszym przeciwnikiem był zespół TSV 1887 Freiwald, który spadł po tej kolejce na ostatnią pozycję w tabeli. Jednak przez 90 minut widać było, że zespół nie jest w optymalnej dyspozycji. Mimo przewagi po naszej stronie nie udawało nam się trafić do bramki. Dopiero w 93 minucie, w ostatniej akcji meczu, Caspar Frögren dośrodkował z rzutu rożnego, a Udo Gårdinger sprawił, że kibice i sztab odetchnęli z ulgą. Mimo, iż gra pozostawia wiele do życzenia, najważniejsze, że trzy punkty zostają w Wolkenbadzie.

---

Prawie dwa tygodnie temu do drużyny dołączył nowy zawodnik z odległych krain. Ingálvur Argvík to środkowy pomocnik o ofensywnych zapędach, który z miejsca wskoczył do pierwszego składu.

[Pavel van der Gibson]

Magazyn klubowy "Robotnik"

Od ostatniego wydania rozegraliśmy 3 spotkania. Wyniki nie są zadowalające. Rozpoczęliśmy od rewanżowego meczu w pucharze z Dynamo Stadt, które oddaliśmy bez walki tracąc 3 bramki i nie strzelając żadnej. W nienajlepszych nastrojach przystępowaliśmy więc do meczu z Könglicher SV. Kolejny raz nie zachwyciliśmy, jednak jedyny nasz strzał w meczu w dodatku z rzutu wolnego, dał nam remis 1-1.

Dziś gościliśmy na naszym obiekcie w roli gościa, gdyż przyszło nam się zmierzyć z Wolkenbadzkim FC Zwigluss. Mecz był tragiczny. Kibice nastawiali się na spore emocje, w końcu to spotkanie derbowe. Zamiast tego zobaczyli pokaz bezsilności i braku chęci do gry. Naprawdę ciężko napisać coś o spotkaniu, w którym padły zaledwie dwa strzały. Tak, przez 90 minut, 22 facetów potrafiło zaledwie dwa razy zagrozić bramce rywali. Wstyd.

---

Na rynku transferowym nie dzieje się zbyt wiele, jednak od ostatniego wydania pozyskaliśmy nowego obrońcę. Calisto da Luz to Tropicańczyk, który postanowił spróbować szczęścia w spokojniejszych warunkach i tak trafił do nas.

Kibice raczej żałowali pieniędzy wydanych na bilet