Ognisko pełne piwnej pianki

Święto Piwa to tradycja Kotliny Edelweiss od zarania dziejów. Edle z wielką czcią odnoszą się do złotego napoju i już poraz trzeci organizują wspaniały festiwal piwny. Nie bacz na "podbrobki", liczy się tylko edelweisski Oktoberfest!
Regulamin forum
Obrazek
Awatar użytkownika
Heinz-Werner Grüner Stempel
Oberhaupt
Posty: 13691
Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Ognisko pełne piwnej pianki

Post autor: Heinz-Werner Grüner »

Obrazek
W Kotlinie Edelweiss, gdzie zbocza gór wznosiły się niczym strażnicy nad rozległą Polaną Wolności, zebrali się ludzie z daleka i bliska, by świętować Oktoberfest 1924. Polana drżała od dźwięków harmonijek, śmiechu i brzęku kufli, pełnych złocistego piwa, które lśniło w świetle gasnącego dnia. Zapach świeżo upieczonych precli, duszonej kiełbasy i marynowanej kapusty wypełniał powietrze, wplatając się w rozmowy i pokrzykiwania.

Na środku polany przygotowywano ognisko – imponujący stos drzewa, który już od rana rósł, a teraz wydawał się sięgać nieba. Na jego szczycie tkwiła postawna kłoda, symbol nadchodzącej jesieni, która miała zapałać jasnym płomieniem. Dookoła zbierali się młodzi i starzy, odświętnie ubrani w skórzane spodnie i haftowane koszule, z piórami w kapeluszach kołyszących się przy każdym ruchu. W miarę jak zmierzch coraz mocniej kładł się na górach, nastroje rosły. Serce każdego uczestnika przyspieszało, a twarze rozjaśniały się od nadziei, że ta noc będzie niezapomniana.

Zgromadzeni wymieniali porozumiewawcze spojrzenia – piwo płynęło strumieniami, a pianka piwna zagościła na wąsach i brodach co drugiego mężczyzny. Kobiety z uśmiechem poprawiały swoje wianki i napełniały kufle jeszcze raz, nim wreszcie usłyszano sygnał. Oto nadszedł moment, na który wszyscy czekali. Przyszedł starszy ogniomistrz, ubrany w dawny strój, jego broda lśniła siwymi pasmami, a w rękach niósł pochodnię. Zbliżył się do stosu, a tłum zamilkł. W jednym, cichym oczekiwaniu wpatrywano się w płomień.

Gdy ogień dotknął suchych gałęzi, zaiskrzyło. W jednej chwili powietrze przeciął trzask, a mały płomień rozwinął się w gwałtowną eksplozję światła. Drzewo zaczęło syczeć i płonąć, rzucając ciepłe pomarańczowe blaski na twarze zebranych. Wesołe okrzyki rozbrzmiały wokół, a ludzie zaczęli tańczyć, trzymając się pod ręce, tworząc kręgi wokół ogniska. Dym unosił się powoli w nocne niebo, mieszając się z gwiazdami, a muzyka nabrała nowej siły. Harmonijki i skrzypce popłynęły przez tłum, a pierwsze słowa tradycyjnej piosenki wydobyły się z ust starszych:

„Ognisko już płonie, kufel pełen piwa...”

Reszta dopisała się sama, bo każdy dodawał swoją zwrotkę, zgodnie z duchem Oktoberfestu, gdzie każdy ma swoje miejsce w tej muzycznej, płynącej pianą opowieści.
(-)Heinz-Werner Grüner
OBERHAUPT EDELWEISS
Obrazek Obrazek ..
Awatar użytkownika
Fatima Popow-Chojnacka Stempel
Posty: 954
Rejestracja: 01 marca 2022, 20:28

ODZNACZENIA

Re: Ognisko pełne piwnej pianki

Post autor: Fatima Popow-Chojnacka »

Melduję się! :E

Obrazek
( – ) Fatima Popow-Chojnacka
Obrazek
Awatar użytkownika
Femme Mystere Stempel
Faktotum
Posty: 2874
Rejestracja: 17 stycznia 2022, 13:19

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: Ognisko pełne piwnej pianki

Post autor: Femme Mystere »

Zatem jest i Frau Augentrost.

Obrazek
Obrazek
Bycie niemiłym dla połowy ludzkości nie jest czymś roztropnym... - Lieber Franz
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Oktoberfest 1924”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość