Rosenrot Saal
Regulamin forum
- Saint Germain
- Posty: 1
- Rejestracja: 11 maja 2023, 22:57
Re: Rosenrot Saal
Zegar wybiwszy okrągłą godzinę tej nocy. Każdemu uczestnikowi zdawało się jednak iż ta sama godzina ciągle się powtarza a z każdą następną zwiastowała przybycie kolejnego gościa.
Wrota otworzyły się na oścież a do wnętrza sali wraz z przybyszem wdarł się chłodny powiew porywistego wiatru delikatnie smagającego zasłony.
Nieznajomy rozejrzał się przeszywającym i wnikliwym spojrzeniem po wszystkich do okoła jednocześnie okazując zarazem fascynację jak i znudzenie swoim wyrazem twarzy. Jakby obcowanie z personami pokroju @Kitana , @Fantômas oraz @SeverusSnape - bal miało być w jego mniemaniu wyjątkowo ciekawym przeżyciem ale wyraźnie był on przyzwyczajony do podobnej ekstrawagancji.
Przeszedłszy kilka kroków przystanąwszy zdjął beret z głowy i przywitał zgromadzone towarzystwo:
- Hrabia Saint-Germain, astrolog, chemik, uczony oraz okultysta, do usług. Najmocniej proszę mi wybaczyć za wtargnięcie tak późną porą. - odparł mężczyzna przedstawiając się zgromadzonym gościom
Wrota otworzyły się na oścież a do wnętrza sali wraz z przybyszem wdarł się chłodny powiew porywistego wiatru delikatnie smagającego zasłony.
Nieznajomy rozejrzał się przeszywającym i wnikliwym spojrzeniem po wszystkich do okoła jednocześnie okazując zarazem fascynację jak i znudzenie swoim wyrazem twarzy. Jakby obcowanie z personami pokroju @Kitana , @Fantômas oraz @SeverusSnape - bal miało być w jego mniemaniu wyjątkowo ciekawym przeżyciem ale wyraźnie był on przyzwyczajony do podobnej ekstrawagancji.
Przeszedłszy kilka kroków przystanąwszy zdjął beret z głowy i przywitał zgromadzone towarzystwo:
- Hrabia Saint-Germain, astrolog, chemik, uczony oraz okultysta, do usług. Najmocniej proszę mi wybaczyć za wtargnięcie tak późną porą. - odparł mężczyzna przedstawiając się zgromadzonym gościom
(-) Hrabia de Saint-Germain
Re: Rosenrot Saal
Ktoś zwrócił się bezpośrednio do monsiuer Fantômas. Ten odrzekł zwięźle.@SeverusSnape - bal
- Zdaje się, że się nie znamy, Panie... - zrobił znaczącą przerwę, oczekując iż ten mu się przedstawi.
-Widocznie tak jest. Fantômas, monsiuer Fantômas. - zmierzył rozmówcę od stóp do głów swoich hipnotyzyjącym wzrokiem - zapytał - A Pan, to kto?
Nie czekając na odpowiedź skupił swój wzrok na zmierzającej w kierunku Rosenrot Saal damy @Kitana. Jej bujnie rzucane na prawo i lewo biodra skupiały, co najmniej taką uwagę jak jego wzrok. Tajemnicza kobieta zapewne przywykła do takich spojrzeń. Ledwie jednak zdążył pomyśleć kim ona jest, z hukiem w drzwiach stanął kolejny uczestnik balu tytułujący się hrabią, @Saint Germain.
Po chwili konsternacji człowiek w niebieskiej masce, wyprostowany, z założonymi dłońmi, spokojnym krokiem przechadzał się po sali. Nastała cisza, każdy przyglądał się sobie nawzajem.
Wtem Fantômas, pozwolił sobie przejąć palmę pierwszeństwa, jako, że zjawił się tutaj przed wszystkimi.
-Mesdames et Messieurs, myślę, że to odpowiednia pora do poznania się bliżej. Towarzystwo warte dalszej koneksji zebrane w jednej sali, pełnej pojednawczego i cukierkowego różu. Czy to nie wspaniałe - rozłożył szeroko ręce - Zebraliśmy dziś ludzi wciąż żywych, zza światów, czarnoksiężników, magików, przestępców i arystokratów. Każdy ma swoją historię do opowiedzenia, ale nie tutaj. Tutaj jesteśmy równi, równi wobec skrywanej niejako "personifikacji". Zabwmy się w grę, niech przełamie ona pierwsze lody, jak to się mówi. O kim myślę?
"Pod czarną maską skryty,
pozostawia po sobie znak wyryty.
Szarmancki i dumny,
W miłości zgubny.
Orężem świetnie włada,
Sierżanta nie raz nim okłada.
Czy już wiesz o kim mowa?
Czy wystarczą już te słowa?"
(~)Fantômas
Re: Rosenrot Saal
Kitana przechadzała się wzdłuż zdobionych kwiatami ścian. Aroganccy goście, do których mogłaby zaliczyć samą siebie, widzieli w nich róże, choć w istocie były to pergole eustomy. Sprytnie podszywającej się pod swoją… kuzynkę różę. Na jednej z nich zawiesiła spojrzenie. Dotknęła opuszkiem palców jej aksamitnych płatków. Pozwoliła sobie nawet na pochylenie się nad nią, by poczuć niecodzienną dla wojowniczki woń.'
To zabawne, lecz niestety częściej miała do czynienia ze zdobieniami wykonanymi z czaszek i kości poległych w walkach…
Zawiesiła swoje wachlarze u paska, po czym zerwała jeden z kwiatów i ruszyła do @Fantômas . Gdy stała już krok przed nim, popatrzyła mu wyzywająco w oczy, a ponieważ usta skryte miała pod maską, nie mógł odgadnąć bez wątpienia, czy pozostawała poważna, czy raczej uśmiechnięta. Kwiatem zarysowała na jego torsie znak „Z”.
- Zgadłam? – zapytała, a potem wręczyła mu kwiat do ręki. – Nie przywykłam do przegrywania. – dodała, po czym uprzejmie skinęła również witająco głową w kierunku przybyłego @Saint Germain .
To zabawne, lecz niestety częściej miała do czynienia ze zdobieniami wykonanymi z czaszek i kości poległych w walkach…
Zawiesiła swoje wachlarze u paska, po czym zerwała jeden z kwiatów i ruszyła do @Fantômas . Gdy stała już krok przed nim, popatrzyła mu wyzywająco w oczy, a ponieważ usta skryte miała pod maską, nie mógł odgadnąć bez wątpienia, czy pozostawała poważna, czy raczej uśmiechnięta. Kwiatem zarysowała na jego torsie znak „Z”.
- Zgadłam? – zapytała, a potem wręczyła mu kwiat do ręki. – Nie przywykłam do przegrywania. – dodała, po czym uprzejmie skinęła również witająco głową w kierunku przybyłego @Saint Germain .
Mortal Kombat
- Roman Schriftsteller
- Powieściopisarz
- Posty: 41
- Rejestracja: 11 listopada 2022, 18:48
Re: Rosenrot Saal
Roman Schriftsteller pisze:Późnej nocy, gdy wielu z gości zawitało do Różanej Sali, rozpoczęły się prawdziwe gierki ich postaci. Każdy z nich próbował wyjść na piedestał, a wszyscy oni mieli inne sposoby na zyskanie uwagi.
Hipnotyzujące ruchy, hipnotyzujące spojrzenia i do tego nieposkromiona wiedza na temat zdarzeń paranormalnych.
Muzyka coraz głośniej przygrywała w sali, która odbijała za każdym razem mocniejsze wibracje. Wszystko to tworzyło poczucie, iż są zamknięcie w zupełnie innym świecie, który ściska ich coraz mocniej, nie dając wejść do siebie żadnym wydarzeniom świata zewnętrznego.
Ten, który od czasu do czasu przybywał ze swoimi zapowiedziami, zniknął teraz wśród tłumu, oddając miejsce na scenie głównym jej aktorom. Muzyka przybierała coraz to nowe brzmienia.
Re: Rosenrot Saal
-Madame Kitana, jak mniemam? Zagadka nie była ani zawiła, ani trudna. Spodziewałem się szybkiej odpowiedzi. - Fantômas nawet nie drgnął kiedy Kitana podeszła do niego - Myślę, że możemy przejść do dalszej części balu. Teraz niech inny z gości zaproponuje "le grand spectacle"!
Zagłuszający rytm muzyki irytował Fantômasa, wolał raczej spokojne brzmienia, ale nie dał po sobie tego poznać. Czekał tylko by Kitana lub ktoś z pozostałych przybyłych herosów zdjął ciężar prowadzenia show z jego barków.
(~)Fantômas
- Roman Schriftsteller
- Powieściopisarz
- Posty: 41
- Rejestracja: 11 listopada 2022, 18:48
Re: Rosenrot Saal
Bal trwał toczył się swoim tempem, które powoli wyznaczało jego koniec. Tajemniczy goście co rusz testowali innych, chcąc demonstrować swoje umiejętności i najlepsze cechy.
@Fantômas ,swoim hipnotyzującym wzrokiem badał kolejnych gości i zabawiał ich swoimi zagadkami. Przy tym starał się być szarmancki, a jego wizerunek dodawał mu szyku i prestiżu, na który niewątpliwie zasługiwał.
@SeverusSnape - bal przeszedł natomiast szybkim krokiem do alkoholi, przeczesując postawione tam flakony. Ponoć to właśnie eliksiry były tym, na czym znał się najlepiej. Tworzył więc wielobarwne drinki, które tylko sobie znanym sposobem potrafiły się palić lub nawet pokrywać mgłą.
Rozglądając się na prawo i lewo, @Kitana ciągle skanowała salę balową, by nic nie umknęło jej uwadze. Zdawać by się mogło, że może zawładnąć całym parkietem - czy to poprzez swój wdzięk, czy też po prostu korzystając z siłowych rozwiązań. Teraz jednak zbierała uwagę tych uczestników, którzy chcieli stanąć z nią w szranki, te w których wygraną było jej zainteresowanie.
Najbardziej tajemniczy pozostał @Saint Germain, który pojawił się z nikąd i zaczął swoje badanie. Lekko wycofany, sprawiał wrażenie iż tylko się przygląda wydarzeniom, choć jego przeszłość mogła świadczyć, iż zainteresowany zbiegowiskiem, chciał dalej poszerzać swoje umiejętności. Może tylko obserwując, może ucząc się od innych. Jego wszechstronność mogła zyskać kolejne elementy, jednak postać ta pozostała schowaną za aurą niewiadomej, co było jego zdecydowanym atutem.
Tasowali się ciągle w towarzystwie, przenikając przez różne grupy, aż w końcu gwar balu umilkł i sala stawała się pusta. Festiwal stał się przeszłością, choć dla każdego z nich czas na pewno biegł inaczej. Czas było wracać do swoich światów.
@Fantômas ,swoim hipnotyzującym wzrokiem badał kolejnych gości i zabawiał ich swoimi zagadkami. Przy tym starał się być szarmancki, a jego wizerunek dodawał mu szyku i prestiżu, na który niewątpliwie zasługiwał.
@SeverusSnape - bal przeszedł natomiast szybkim krokiem do alkoholi, przeczesując postawione tam flakony. Ponoć to właśnie eliksiry były tym, na czym znał się najlepiej. Tworzył więc wielobarwne drinki, które tylko sobie znanym sposobem potrafiły się palić lub nawet pokrywać mgłą.
Rozglądając się na prawo i lewo, @Kitana ciągle skanowała salę balową, by nic nie umknęło jej uwadze. Zdawać by się mogło, że może zawładnąć całym parkietem - czy to poprzez swój wdzięk, czy też po prostu korzystając z siłowych rozwiązań. Teraz jednak zbierała uwagę tych uczestników, którzy chcieli stanąć z nią w szranki, te w których wygraną było jej zainteresowanie.
Najbardziej tajemniczy pozostał @Saint Germain, który pojawił się z nikąd i zaczął swoje badanie. Lekko wycofany, sprawiał wrażenie iż tylko się przygląda wydarzeniom, choć jego przeszłość mogła świadczyć, iż zainteresowany zbiegowiskiem, chciał dalej poszerzać swoje umiejętności. Może tylko obserwując, może ucząc się od innych. Jego wszechstronność mogła zyskać kolejne elementy, jednak postać ta pozostała schowaną za aurą niewiadomej, co było jego zdecydowanym atutem.
Tasowali się ciągle w towarzystwie, przenikając przez różne grupy, aż w końcu gwar balu umilkł i sala stawała się pusta. Festiwal stał się przeszłością, choć dla każdego z nich czas na pewno biegł inaczej. Czas było wracać do swoich światów.
- Heinz-Werner Grüner • Stempel
- Oberhaupt
- Posty: 13958
- Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
- Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss
-
ODZNACZENIA
OBYWATEL
Re: Rosenrot Saal
Pytanie techniczne...skoro już Herr Roman S. zakończył oficjalnie bal, czy konta dezaktywować, czy zostawić? Jak sądzicie?
- Joachim Cargalho • Stempel
- Faktotum
- Posty: 4622
- Rejestracja: 18 stycznia 2022, 20:21
-
ODZNACZENIA
OBYWATEL
Re: Rosenrot Saal
Tak, można dezaktywować.
Roman oczywiście pozostaje na swoim miejscu. Może jeszcze kiedyś się przyda.
Roman oczywiście pozostaje na swoim miejscu. Może jeszcze kiedyś się przyda.
- Heinz-Werner Grüner • Stempel
- Oberhaupt
- Posty: 13958
- Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
- Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss
-
ODZNACZENIA
OBYWATEL
Re: Rosenrot Saal
Roman to inna para kaloszy.Joachim Cargalho pisze: ↑08 czerwca 2023, 21:59 Tak, można dezaktywować.
Roman oczywiście pozostaje na swoim miejscu. Może jeszcze kiedyś się przyda.
- Femme Mystere • Stempel
- Faktotum
- Posty: 3042
- Rejestracja: 17 stycznia 2022, 13:19
-
ODZNACZENIA
OBYWATEL
Re: Rosenrot Saal
Sala różana została specjalnie przygotowana na andrzejkową noc. Emanowała tajemniczym, a zarazem eleganckim klimatem. Ściany udekorowane zostały czarnymi draperiami z różanymi wieńcami, które tworzyły kontrastujące, ale spójne połączenie. Na krzesła założono czarne pokrowce, a okrągłe stoliki oświetlało światło kandelabrów. Kryształowe żyrandole rzucały ciepłe, migoczące światło, a w powietrzu unosiła się subtelna woń kwiatów, która łączyła się z delikatnym zapachem świeżo parzonej kawy.
Z rogu sali dochodzi klimatyczna muzyka z gramofonu, która wprowadza gości w nastrojowy, magiczny świat andrzejkowych wróżb. Co jakiś czas, w tle słychać cichą melodię jazzową lub wibrujące dźwięki lat 20. – idealne na tę wyjątkową okazję.
Kelnerki, przebrane za wiedźmy w czarnych sukienkach ozdobionych różanymi akcentami, poruszają się po sali z gracją, niosąc pyszne przekąski i napoje. Ich stylizacja, z delikatnymi kapeluszami i subtelnymi akcentami różu, doskonale wpisuje się w klimat wieczoru.Pod jedną ze ścian zaaranżowane zostało stanowisko wróżbiarskie, które przyciągało uwagę gości. Z ciemnej zasłony wyłaniał się stół, na którym leżała karta tarota i kryształowa kula . Wróżka, ubrana w zwiewną suknię w odcieniu różu i czerni, zachęcała pary do sprawdzenia swojego dopasowania.
Poniżej można opisywać swój udział w andrzejkach oraz prosić wiedźmę o sprawdzenie dopasowania różnych par. Zapraszam do zabawy.Bycie niemiłym dla połowy ludzkości nie jest czymś roztropnym... - Lieber Franz
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość