"Gwardia Pałacowa" to taka nazwa robocza... nie pamiętam kto rzucił ten pomysł (chyba Piotr). Dla mnie to jest formacja żandarmerii, która zajmuje się ochroną władz państwowych... taki dawny BOR (podlegał MON) bo raczej nie Secret Service (oni to raczej agencja rządowa, bardziej policyjna). Jednak przed wojną w nieboszczce II RP istniała taka formacja jako 1 Dywizjon Żandarmerii, który ochraniał "ważne obiekty państwowe"... taki układ by u nas pasował, nawet mają w przepisach ubiorczych odpowiednie "patki" (żółty kolor żandarmerii i czerwone obwódki).Heinz-Werner Grüner pisze: ↑31 maja 2023, 21:26 Tak szczerze, to nawet nie pamiętam dyskusji o "gwardii pałacowej". To jest nawet ciekawe, bo nawet nie mamy 'pałacu". Der Sitz, czyli siedziba oberhaupta, to w tej chwili nic innego jak coś na wzór "ratusza". Oczywiście marzy mi się, że naród pozwoli mi kiedyś wybudować "pałac", ale na tą chwilę myślę, że moja pozycja jest za słaba by takie coś przeforsować. Nikogo jednak nie będę cofał w podąrzaniu do takiego planu.
Jeśli to ma być jakiś batalion... na razie wyczytałem o 4 sztukach i 120 ludziach czyli to raczej kompania, ale przy zwiększeniu ilości może być i batalion to idzie jako pododdział podległy bezpośrednio dowództwu i samodzielny - bo do niczego się go nie dopasuje.Heinz-Werner Grüner pisze: ↑31 maja 2023, 21:26Co do reszty, to sam koncept dwójkowy dla mnie jest bardzo czytelny. Mnie się podoba. Jedyne czego mi brakuje to informacji czy nasze "krety" są tutaj gdzieś wpisane. Ja się zastanawiam czy najlepszym miejscem do umiejscowienia nie byłaby właśnie kompania inżynieryjna.
Zdaje się, że jedyna szacunkowa liczba "kreciej obsługi" wyraziłem lata świetlne temu: viewtopic.php?f=63&t=99&p=493&hilit=maulwurfy#p493
Ten rozmiar kompanii, czy to nie jest za dużo? Czy dobrze to w ogóle skalulowałem?
Załóżmy, że docelowo miałoby ich być z maksymalnie 8-10.
Nie chodzi o czepianie - tylko o wyrażenie zdania... przede wszystkim jeśli chodzi o ten pułk czołgów. Jest kilka wiariantów:Heinz-Werner Grüner pisze: ↑31 maja 2023, 21:26 Co do reszty to się nie czepiam, plan jest rewelacyjny.
1/ Robimy pułk - w sile batalionu czołgów z czołgami piechoty, a kompanię czołgów lekkich lokujemy w pułku piechoty.
2/ Robimy 2-batalionowy pułk czołgów, gdzie jest batalion czołgów piechoty i batalion czołgów lekkich.
3/ Robimy Pułk Pancerno-Motorowy, gdzie jest batalion czołgów piechoty (w zasadzie kompaniami rozdysponowywany do wsparcia batalionów piechoty) oraz batalion z czołgami lekkimi i piechotą zmotoryzowaną.