WYNIKI

[Heinz-Werner Grüner]

Jaką skromność? W pierwszym meczu (u siebie) wygraliśmy ledwo co, więc spokojnie mogą wygrać w rewanżu, zwłaszcza jeśli coś tam będziemy chcieli rotować ze składem (to się jeszcze okaże). A bramki też się da nadrobić, choćby z (rzekomo silnymi) Niemcami strzeli więcej.

Ja jednak nadal będę się upierał, że wygranie grupę "w cuglach". Powodzenia!

[T_Demollari]

Bardzo możliwe, że wygramy, ale nie ma co skreślać Volkianu, który robi świetna robotę i nawet jak nie wygra grupy, to powinien wywalczyć mocne rozstawienie na fazę pucharową.

[Heinz-Werner Grüner]

Bardzo możliwe, że wygramy, ale nie ma co skreślać Volkianu, który robi świetna robotę i nawet jak nie wygra grupy, to powinien wywalczyć mocne rozstawienie na fazę pucharową.

A to tutaj sie zgodzę!

[Heinz-Werner Grüner]

7.kolejka
1 XI 1925r.


Baridas - Volkian 0 - 5 (0 - 3)


Kafleandia - Austro-Wegry 0 - 4 (0 - 1)



[/size]

Dziewięć bramek stało się autorstwem tylko dwóch drużyn. Zarówno MAW, jak i Volkian pewnie wygrali swoje spotkania, mając już pewnik jako awans do kolejnej rundy.
Trzecia lokata nadal jest nierozstrzygnięta. Powalczą o nią Kafleandczycy i Niemcy. Obie drużyny mają do rozegrania jeszcze po dwa mecze, więc wszystko się może zdarzyć, szczególnie, że w ostatniej kolejce zagrają pomiędzy sobą.

Dla MAW dwa gole zdobywa Divino Donato, dla Volkianu Manuel Irrureta.

[Heinz-Werner Grüner]

"PRZED PIERWSZYM GWIZDKIEM"
9.kolejka
5 XI 1925r.



Volkian - Kafleandia



Niemcy - Baridas



Faworytami spotkań są oczywiście Volkian i Niemcy, ale nie zdziwię się jak Kafleandia zgarnie nawet komplet punktów. Czy Baridas strzeli bramkę? Odpowiedź prosta, nie.

[T_Demollari]

Ja tam byłbym w szoku, gdyby Kafelandia ugrala cokolwiek z Volkianem. Do tej pory nie pokazali zupelnie nic na tym v-mundialu, jedna z najslabszych reprezentacji.

[Heinz-Werner Grüner]

9.kolejka
5 XI 1925r.


Niemcy - Baridas 7 - 0 (4 - 0)



Volkian - Kafleandia 2 - 0 (1 - 0) (0 - 1)



[/size]

Gigantyczne zwycięstwo nad Baridasem daje Niemcom w zasadzie pewność awansu do kolejnej rundy. W ostatnim spotkaniu podejmą bezpośredniego rywala, Kafleandię, ale nie sądzę, że przegrają 0:7.
Engelbrecht i Kazimirovic powiększają swój strzelecki bilans w reprezentacji o dwa trafienia.

Volkian nie ukarał Kafleandczyków, ale spokojnie prowadząc grę wykazał wszystkie słabosci rywala. Jakby nie patrzeć Brązowi nadal mają szansę na pierwsze miejsce w grupie, muszą "tylko" pokonać Austro-Węgrów wyższą różnicą goli niż 3.

[Adam]

10.kolejka
8 XI 1925r.


Kafleandia - Niemcy 1 - 3 (1 - 1)



Volkian - Austro-Wegry 1 - 1 (0 - 1)

Zawodnicy w czarnych strojach zdominowali pierwszy mecz w grupie A. Bedąc zdecydowanie lepszym zespołem zapewnili sobie awans z pierwszego miejsca wśród drużyn z pozycji trzecich. Jak się okazało 12 punktów to całkiem pokaźny dorobek. Na tym etapie rozgrywek żegnamy Kafleandię, która musi jednak jeszcze sporo nadrobić i Baridas, czyli nasz mikronacyjny San Marino.

W spotkaniu ona szczycie w grupie padł...remis, ale spokojne pierwsze miejsce zapewniony miał zespół Austro-Wegier. Natomiast Volkian wyrasta na znakomitą drużynę. Ciężko będzie ich ograć w kolejnej rundzie, a ptaszki ćwierkają, że mooooże na nich trafią nasze Szarotki.