WYNIKI

[Heinz-Werner Grüner]

1.kolejka
8 X 1925r.

Gamelland - Lumeria 1 - 0 (0 - 0)


Bizancjum - Edelweiss 1 - 2 (1 - 1)

To co wydarzyło się w grupie B to prawdziwa sensacja! Piłkarski kopciuszek jakim niewątpliwie w chwili obecnej są Wikingowie rozprawia się w zaciętym boju z głównymi faworytami do zwycięstwa! Lumeria była nijaka i ostatecznie straciła gola w 77' za sprawą Ferdinanda Hadsela, po całkiem składnej akcji Gamellandu. Szok!

Gospodarze turnieju - Potężne Szarotki również nie błyszczały. Bizancjum postawił trudne warunki, ale tak to zawsze bywa w meczu otwarcia. Okryci purpurą piłkarze wyszli na prowadzenie już w 11'. Edle wyrównały jeszcze przed przerwą. Drugi gol to już konsekwencja skutecznego ataku Azulevicia, który zalicza dublet. Nieły mecz

[Joachim Cargalho]

Edelweiss!!! Edelweiss!!!

[Heinz-Werner Grüner]

Edelweiss!!! Edelweiss!!!

Jedziemy z nimi!

[Joachim Cargalho]

Zaczynamy konkurs na najlepszą przyśpiewkę!
Najwięcej lajków wygrywa 250 klubecków!!!

Ja zaczynam!
Edelweiss do boju! Reszta do gnoju!

[Heinz-Werner Grüner]

Zaczynamy konkurs na najlepszą przyśpiewkę!
Najwięcej lajków wygrywa 250 klubecków!!!

Ja zaczynam!
Edelweiss do boju! Reszta do gnoju!

Ja sobie odpuszczę, ale mam swoje ulubione.

[Joachim Cargalho]

To chociaż zalajkuj...

[Heinz-Werner Grüner]

To chociaż zalajkuj...

Masz mój miecz!

A dasz radę coś po edelweissku?

[Heinz-Werner Grüner]

"PRZED PIERWSZYM GWIZDKIEM"
2.kolejka
11 X 1925r.

Osiek - Bizancjum


Edelweiss - Lumeria



Osiek zaczyna dopiero zmagania w imprezie głównje Trójsezonia, ale chyba i tak jest faworytem w zbliżającym się meczu. Bizancjum postawił się "chaotycznej" zbieraninie z Szarotkowej Krainy, ale to nie znaczy, że osieccy grajkowie sobie z nimi nie poradzą.

Szarotki z Lumerią, w normalnych warunkach to mecz na śmierć i życie, ale my wiemy o co gramy i o co grają rywale. Porażka Potomków Robespierre'a na inauguracje z Wikingami była największym zaskoczeniem pierwszej serii spotkań. Motywacja "Albercików" będzie więc ogromna. Edle wiedzą o tym doskonale i w tej fazie rozgrywek liczą co najwyżej o... nic.

[Heinz-Werner Grüner]

2.kolejka
11 X 1925r.


Osiek - Bizancjum 3 - 1 (2 - 0)



Edelweiss - Lumeria 0 - 2 (0 - 1)

Rozpoczynający zmagania grupowe Osiek bez wysiłku zwyciężył z Bizancjum, kontrolując wynik przez całe spotkanie. Grający w fioletowych koszulkach Bizantyjczycy wykorzystali swoją jedną akcję, ale to było zdecydowanie za mało na świetnie dysponowanych i skutecznych osieckich atakujących. Na szczególną uwagę zasługuje Joel Bloomfield, który zalicza dublet.

Zgodnie z przewidywaniami gospodarze ulegli faworyzowanej Lumerii 0:2. Po blamażu w pierszej kolejce należało się spodziewać, że Niebiesko-Żółci ze zdwojoną siłą zaatakują bramkę Hoffmanna. Co ciekawe, tak się nie stało, a zdecydowała tylko skuteczność. Lumeria wykorzystała "wszystko co miała". Stworzyli zaledwie dwie akcje, ale zakończone furkotem piłki w siatce. Tak się właśnie gra. Edle przegrywają, ale to było wkalkulowane na tym etapie rozgrywek.

[Heinz-Werner Grüner]

"PRZED PIERWSZYM GWIZDKIEM"
3.kolejka
15 X 1925r.

Gamelland - Edelweiss



Lumeria - Osiek


Wikingowie po zaskakującym początku, ponownie wracają do gry. Tym razem rywalem gospodarze turnieju, zatem zaczynają z wysokiego "ce". Co prawda zwycięstwo nad Lumerią zaszokowało wszystkich, ale bądźmy szczerzy, to nie może trwac wiecznie. Edle muszą się odkuć po porażce, własnie z Lumerią, a Gamelland wydaje się do tego idealnym kandydatem.


Lumeria, jak świat się nie zawali poradzi sobie dość gładko, ale z drugiej strony kto mógłby odebrać im jakikolwiek punkt jak nie Osiek.