Cargalho po raz piąty zabierał się do sporządzenia zestawienia prywatnych inicjatyw, które miały zostać wsparte w ramach
programu wsparcia przedsiębiorczości.. Przeglądał jeszcze raz wszystkie wydarzenia i przeliczał możliwości finansowe.
Pracownicy banku skierowali przybysza do biura dyrektora. Ten zerknął podniósł wzrok i nie podnosząc się z fotela, wskazał na miejsce po drugiej stronie biurka.
- Proszę, proszę. Zapraszam. - w przybyszu poznał nieznajomego, który od jakiegoś czasu przemierza edelweisskie ulice.
- A więc Zerbrockeln, Pana tutaj przysłał? - zapytał na potwierdzenie historii
- najlepsze wypieki w całym Edelweiss - zachwycał się niepytany.
- Więc mówi Pan, ze skończyły się formularze na otwarcie konta bankowego? - dopytywał i dodał
- Niech no tylko sprawdzę...
Usiadł głęboko w fotelu i spojrzał raz jeszcze na gościa.
- Od jakiegoś czasu jesteśmy podłączeni do
Międzynarodowego Banku Pollinu - wziął jakiś dokument i obszedł biurko. Stanął obok petenta i pokazał palcem.
- Proszę zobaczyć, o tutaj... Jesteś zweryfikowany w stemplu Herr, a więc konto przysługuje Ci bez wniosku - musimy tylko odświeżyć te informacje. [Offtop: Jeśli uda Ci się wejść na bank i uwierzytelnić jednorazowym hasłem stempla, konto samo się otworzy. Wtedy będziemy mogli zadziałać dalej].
Za każdą aktywność będziesz nagradzany i Twój kapitał będzie rósł! - zachęcał gościa.
Wrócił do swojego biurka, gdzie leżało podsumowanie programu wsparcia.
- A może i Ty, Herr @Jürgen Voller ... Chciałbyś prowadzić jakiś biznes? - zapytał w oczekiwaniu na wieści z banku międzynarodowego.