Herrenhaus von Cargalho

[Ernst Zerbröckeln]

Tak, mogę przynosić wypieki.

[Joachim Cargalho]

Tak, mogę przynosić wypieki.

Zanim przejedziemy do zawiązania transakcji, może pochwali się Pan jakimi wypiekami się specjalizuje i jak mogłoby wyglądać menu na cały tydzień, tak byśmy nie nabawili się wzdęć od nadmiaru cukru albo glutenu.

[Ernst Zerbröckeln]

Ja umiem robić np. Kurtisane, czy Heinzbrötchen. To są akurat moje ulubione dania. Myślę że tygodniowe menu wyglądało by tak: Unsere Käsekuchen, Krapfen z czapeczką czy Krapfen z dziurką.

[Joachim Cargalho]

Krapfeny z czapeczką i dziurką, to rozumiem jednego dnia, z podziałem na Panie i Panów?
Smakołyki serwowane przez rodzinę Zerbröckeln mają wiuele tradycji, ale może zaserwują nam coś nowego... w końcu mamy też pierwsze tygodnie nowego roku.

Muffiny z jakimi dodatkami proponowałby Pan najchętniej?

Dodam, że gdyby udało się podrzucać jeszcze jakieś praliny, Pani Augentrost na pewno byłaby wniebowzięta.

[Ernst Zerbröckeln]

. Muffiny chętnie zaserwuję, a praliny najchętniej.

[Femme Mystere]

@Heinz-Werner Grüner możemy wygospodarować Ci pokój na poddaszu w Zielonym Dworku.

[Ernst Zerbröckeln]

Chyba fajne te poddasze.

[Heinz-Werner Grüner]

@Heinz-Werner Grüner możemy wygospodarować Ci pokój na poddaszu w Zielonym Dworku.

Szanowna Pani trochę szacunku do głowy państwa.

[Femme Mystere]

Po przedyskutowaniu z @Joachim Cargalho , możemy zaoferować maksymalnie garaż ;p

[Joachim Cargalho]

Po przedyskutowaniu z @Joachim Cargalho , możemy zaoferować maksymalnie garaż ;p

Czekaj, czekaj... garaż, czy stajnia?