SKOSZAROWANI - fabularyzacja życia w koszarach

Jak każde szanujace się państwo, także i Edelweiss posiada oddziały zbrojne, by bronić swojego terytorium. To właśnie poniżej znajdziesz wszelkie informacje w sferze wojskowości.

Moderatorzy: Albert Fryderyk de Espada, Ronon Dex, Piotr Romanow

Awatar użytkownika
Heinz-Werner Grüner Stempel
Oberhaupt
Posty: 11792
Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss

ODZNACZENIA

OBYWATEL

SKOSZAROWANI - fabularyzacja życia w koszarach

Post autor: Heinz-Werner Grüner »

"Skoszarowani"

Obrazek
Dział fabularny imitujacy "życie w armii" i jak sama nazwa wskazuje w grunerwaldzkich koszarach.

W tym dziale opisujemy ogólne przeżycia, przemyślenia, prowadzimy dialogi z innymi żołnierzami Edelweiss Streitkrafte.
Pamiętaj, że złe zachowanie i nieodpowiednia tytulatura do przełożonych nie umknie ich uwadze...
Dowództwo i przełożeni:

Obrazek
Major Hans-Jürgen Matteschitz
Dowódca Koszarów Grünerwaldzkich. Nieco oschły mężczyzna z "wyższych sfer". Pedant. Czyste trzewiki to podstawa w jego codziennych zasadach. Lubi czytać, szczególnie powieści kryminalne, skrycie kocha się w śpiewaczce Irenkah*

Obrazek
Stabsfeldwebel Mathilde Hermann
Odpowiedzialna za damską część koszar. Podkochuje się w majorze Matteschitz, nagminnie mu się podlizuje. Oczekuje pełnej uległości od męskiej części. Zapalona feministka

Obrazek
Oberfeldwebel Ottmar Popierdolka
Nieco gapkowaty, ale doświadczony wiarus. Do swoich zadań podchodzi całkowicie obojętnie. Nałogowy palacz zagranicznych "Namiestnikowskich". Lubi popijać na służbie

Obrazek
Feldwebel Dietrich Marko
Trzymający się wszelakich procedur. Karierowicz. Donosiciel i lizus. Niezbyt rozmowny

*edelwajski odpowiednik Sanah
(-)Heinz-Werner Grüner
OBERHAUPT EDELWEISS
Obrazek Obrazek ..
Awatar użytkownika
Piotr Romanow Stempel
Posty: 873
Rejestracja: 04 maja 2022, 14:33
Lokalizacja: Grünerwald

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: SKOSZAROWANI - fabularyzacja życia w koszarach

Post autor: Piotr Romanow »

Romanow pochylił się nad mapą i ciągle szukał jak rozwiązać problem dotarcia do siedziby wodza Sandżaku.

- Hmm, Herr Corporal, pamiętajcie że tak szybko jak się tam znajdziemy, tak szybko musimy stamtąd się wycofać z zakładnikiem. Nie chcemy tu przecież strzelaniny.

Dalej dwaj żołnierze przyglądali się działaniu Sandżackiej Milicji, a także innych ważniejszych ruchów uzbrojonych pododdziałów tutejszych.

- Dobra, Rhyner. - Romanow nie miał w zwyczaju zwracać sie po nazwisku do podwładnych. - Ruszamy tyłek i robimy to według Twoich spostrzeżeń, dalej gdy przejmiemy zakładnika uciekamy do Punktu Zbornego i wycofujemy się na tyle daleko, żeby żaden patrol nie słyszał jego krzyków. Zrozumiano?
Awatar użytkownika
Fabio Rhyner Stempel
Posty: 135
Rejestracja: 20 września 2022, 17:04

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: SKOSZAROWANI - fabularyzacja życia w koszarach

Post autor: Fabio Rhyner »

Rhyner skinął głową następnie gestykulując rękami nakazał żołnierzom zajęcie pozycji. Przez krótką chwilę ręka mężczyzny uniosła się ku górze, przecinając niczym sztylet morowe powietrze. Kapitanie @Piotr Romanow, ściemniło się, mamy przewagę taktyczną ostatnio w Sandżaku przez kilka dni padało. Mgła daje nam element zaskoczenia, trzydziestolatek zacisnął uniesioną w górę pięść na znak, iż oddział rozpoczyna zadanie. Panowie zaczynamy, wyszeptał marszcząc brwi. Wykorzystując lukę w ogrodzeniu dwójka żołnierzy niepostrzeżenie wdarła się na teren wioski. Z oddala wyraźnie słyszalny był stukot żołnierskich butów oraz dźwięk pękającego drewna przy ogniskach. Rhyner po raz pierwszy brał udział w bezpośredniej operacji specjalnej z udziałem Kapitana Romanowa. Mężczyźnie nie znali się dotychczas zbyt intensywnie lecz oboje wzajemnie wiedzieli o swoim istnieniu. Jednakże życie wojskowego bywa przewrotne, nic tak nie łączy żołnierzy jak doświadczenia i szacunek zdobyte na polu bitwy. Tej nocy mogło wydarzyć się bardzo wiele rzeczy, pozornie nie istotnych a w szerszym kontekście składających się na olbrzymią układankę. Nie pierwszy raz historia zawdzięczała bowiem tak wiele tak niewielu ludziom. Rhyner oraz Romanow nie mieli wyjścia pojmanie wodza bośniackich separatystów było celem nadrzędnym. Wszak Sandżak jest obecnie najdalej wysuniętą na północ enklawą Edelweiss, jej utrzymanie musi być dla nas działaniem nadrzędnym. To czego nie zbudował czas musiało w tej chwili zbudować wzajemne zaufanie. Mężczyźni bacznie obserwowali swoje otoczenie gdy niepostrzeżenie przemknęli przez około 1/4 długości wioski, odgłosy wartowników stawały się coraz donośniejsze. Mężczyźni w pewnym zatrzymali się przy starej kamiennej studni, w pewnym momencie plecak Kapitana Romanowa trącił jeden z kamieni współtworzących górny wieniec. Kamień spadł na sam dół z olbrzymim impetem powodując huk. Jeden z przechodzących w pobliżu separatystów usłyszał huk a następnie pośpiesznym krokiem udał się w stronę studni. Całe szczęście Rhyner oraz Romanow zdołali się przemieścić w przeciwnym kierunku jednakże wartownik usłyszał że ktoś kryje w ciemnościach. Mężczyzna nerwowo złapał za broń po czym wyrzucił niedopalonego papierosa. Dokładnie w tej samej chwili Rhyner ogłuszył strażnika kolbą swojego karabinu. Zdezorientowany impetem uderzenia mężczyzna pada na ziemię. Kapitan Romanow wyciągnął krótki sznur po czym związał żołnierza oraz zakneblował mu usta. - Rhyner! Widzicie tę szopę, do siana z nim! odrzekł po cichu Kapitanie a co to wysyłamy pierwszego pacjenata na Ede Liebe? Gdy do kaprala doszło że obecna sytuacja nie jest najlepszym momentem na żarty Rhyner złapał za tułów mężczyzny i razem z oficerem wrzucili mężczyznę do najbliższej stodoły. Drzwi zaryglowano.
Po półtorej godziny intensywnego wysiłku mężczyźni znaleźli się w okolicach chaty wodza.
Kapitan zapytał kaprala, jak chcesz to rozegrać, przed drzwiami jest dwóch wartowników? W środku znając życie jest jeszcze ktoś oprócz dowódcy. Rhyner nie czekając na zakończenie zdania wyciągnął z plecaka duży słoik z naftą, w którym nasączony był kawałek sznurka. Kapitanie o tam dalej jest oberża wydaje mi się że gdybyśmy podpalili tą drewnianą konstrukcję cała uwaga skupiła by się na gaszeniu pożaru. Jednym słowem robimy to jak zawsze D-Y-W-E-R-S-J-A.
Żołnierz polał naftą drewniane elementy konstrukcyjne po czym dyskretnie oddalił się w stronę oficera. Po krótkiej chwili Rhyner odpalił papierosa, widząc to kapitan odrzekł Rhyner zgupieliście, kurwa zaraz nas zobaczą! Żołnierz po wykonaniu kilku głębokich zaciągnięć wyrzucił papierosa w okolice sznura. Po kilkunastu sekundach drewniane elementy oberży zajęły się ogniem.
Nagle z uwagi na rozprzestrzeniający się pożar wszyscy żołnierze udali się do studni po wodę
Obrazek

Kapralu jesteście szaleni ale muszę wam kurwa przyznać że to działa! Po krótkiej chwili mężczyźni obezwładnili wodza separatystów i bezpiecznie ewakuowali się z więźniem do oczekujących na ich przybycie żołnierzy.

@Piotr Romanow szefie co teraz ? Obawiam się że nie mamy za wiele czasu niedługo zorientują się że nie ma ich przełożonego ?
Obrazek
Awatar użytkownika
Piotr Romanow Stempel
Posty: 873
Rejestracja: 04 maja 2022, 14:33
Lokalizacja: Grünerwald

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: SKOSZAROWANI - fabularyzacja życia w koszarach

Post autor: Piotr Romanow »

Romanow zmieszany całym zdarzeniem spojrzał na Fabio i przekręcił oczami. Po czym rzekł do niego. Kapralu, kurwa! Co tu się stało?! Chwilę przemyślał co mieli dalej robić i spojrzał na swojego podwładnego pokazując mu kierunek marszu, gdzie mili się skoncentrować z żołnierzami, aby opuścić Sandżak i wyruszyć z wodzem na rozmowy.

Ahh kurwa, po co to wszystko było Kapralu? Możecie mi to wytłumaczyć? Mieliśmy zwinąć Arsenika najciszej jak to możliwe, a nie robić tutaj małą wojnę lądową.Po czym Romanow spojrzał się przed siebie i szybkim krokiem zmierzał na wyznaczone miejsce koncentracji.
Awatar użytkownika
Fabio Rhyner Stempel
Posty: 135
Rejestracja: 20 września 2022, 17:04

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: SKOSZAROWANI - fabularyzacja życia w koszarach

Post autor: Fabio Rhyner »

Piotr Romanow pisze: 01 lipca 2023, 23:13 Romanow zmieszany całym zdarzeniem spojrzał na Fabio i przekręcił oczami. Po czym rzekł do niego. Kapralu, kurwa! Co tu się stało?! Chwilę przemyślał co mieli dalej robić i spojrzał na swojego podwładnego pokazując mu kierunek marszu, gdzie mili się skoncentrować z żołnierzami, aby opuścić Sandżak i wyruszyć z wodzem na rozmowy.

Ahh kurwa, po co to wszystko było Kapralu? Możecie mi to wytłumaczyć? Mieliśmy zwinąć Arsenika najciszej jak to możliwe, a nie robić tutaj małą wojnę lądową.Po czym Romanow spojrzał się przed siebie i szybkim krokiem zmierzał na wyznaczone miejsce koncentracji.
- Kapitanie zanim przybyłem do kotliny służyłem w Niderlandzkim Regimencie Kolonialnym, dywersja i element zaskoczenia to była nasza najskuteczniejsza broń. Zwłaszcza w sytuacji gdy występowała taka dysproporcja sił. Swoją drogą "towarzystwo" w Sandżaku było tak wstawione że do teraz nie są w stanie pojąć tego co się wydarzyło. Z drugiej strony pożar da nam chwilę czasu aby wraz z grupą uderzeniową oddalić się na bezpieczną odległość. Nie oszukujmy się całe ich wysiłki będą teraz skupiały się na odnalezieniu ich wodza. Dlatego musimy zacierać ślady i jak najszybciej opuścić wioskę. Swoją drogą Kapitanie powiem tak, w tym ogniu można dostrzec coś kurwa jakby to powiedzieć ..... ekhm ..... oczyszczającego.. tak oczyszczającego poza tym słyszałem że oberhaupt miał wprowadzać plan przeciwdziałania alkoholizmowi w sandżaku czy jakoś tak - w tym miejscu Rhyner odwrócił się na ułamek sekundy w stronę płonącej oberży, jego wzrok przez chwilę wydawał się być jakby nieobecny, jednakże jego uśmiech rysujący się od kącików ust aż na górnej krawędzi ust był wyraźnie dostrzegalny, po krótkiej chwili żołnierz przełknął ślinę.
- Kapitanie @Piotr Romanow widzę naszą grupę zadaniową udajmy się w kierunku punktu ekstrakcji, myślę że tam będziemy mogli zamienić słowo z naszym "nieoczekiwanym" towarzyszem.
Korzystając z chwili konsternacji pojmany wódź separatystów próbował się uwolnić jednakże szybkie uderzenie kolbą karabinu w wątrobę bardzo szybko uspokoiło zapędy mężczyzny. Przez kilka minut na twarzy więźnia widoczne były ewidentne ślady grymasu. Jednakże misja której przyszło sprostać Edelwajskim soldatom miała kluczowe znaczenie dla rozwoju północnej części kotliny. Nawet trudno pomyśleć gdyby doszło do destabilizacji chociażby małego skrawka kotliny..

Po dotarciu w bezpieczne miejsce Rhyner zwrócił się do przełożonego.
- Kapitanie więzień pozostaje do waszej dyspozycji, poleciłem żołnierzom zabezpieczyć ten obszar. Zapewniam że nikt nie będzie nam przeszkadzał.
Obrazek
Awatar użytkownika
Roman Schädel Stempel
Posty: 579
Rejestracja: 07 października 2022, 08:44
Lokalizacja: Bishofsvilla w Stadt Edelweiss

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: SKOSZAROWANI - fabularyzacja życia w koszarach

Post autor: Roman Schädel »

Zdenerwowany nieco krytyką ze strony hpt. Romanowa, ks. bp zugs. Roman postanowił dać dzisiaj wycisk swojemu plutonowi w trakcie codziennych ćwiczeń. Mocno ich przeczołgał w trakcie musztry, a także symulacji sytuacji bojowej. Na szczęście wszyscy dali radę i jednoznacznie poparli swojego dowódcę. Uważają, że z pewnością zasłużył on na awans i na kolejne. Lepszy aktywny żołdak niż taki, co tylko dużo mówi, a nic nie robi...
Obrazek
(-) ks. bp bsmt. Roman Schädel

Superintendent Generalny Kościoła Ewangelicznego w Edelweiss
Senior Diecezji Wolkenbadzkiej Kościoła Powszechnego Pollinu
Bootsmannmatt EFF
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Roman Schädel Stempel
Posty: 579
Rejestracja: 07 października 2022, 08:44
Lokalizacja: Bishofsvilla w Stadt Edelweiss

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: SKOSZAROWANI - fabularyzacja życia w koszarach

Post autor: Roman Schädel »

Dziś zugsf. ks. bp Roman Schädel po raz kolejny zorganizował ćwiczenia dla swojego plutonu. Dał chłopakom niezły wycisk. Bieg przez przeszkody, strzelanie do ruchomych celów, czołganie przez tor przeszkód. Zrobili też konkurs na pompki. W cuglach wygrał dowódca Roman. Potrafił nawet robić pompki bez użycia rąk. To jest talent!

Obrazek
(-) ks. bp bsmt. Roman Schädel

Superintendent Generalny Kościoła Ewangelicznego w Edelweiss
Senior Diecezji Wolkenbadzkiej Kościoła Powszechnego Pollinu
Bootsmannmatt EFF
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Heinz-Werner Grüner Stempel
Oberhaupt
Posty: 11792
Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: SKOSZAROWANI - fabularyzacja życia w koszarach

Post autor: Heinz-Werner Grüner »

Obrazek
Oberfeldwebel Ottmar Popierdolka


Oberfeldwebel przechadzając się po koszarach wpadł na genialny pomysł. Trzeba ułożyć piosenkę wojskową ku czci oberhaupta... Postanowił więc "zarzucić" pierwsze linie melodyczne i bez akompaniamentu, zachrypłym, podpitym głosem zaczął "śpiewać"

"Do Szarotkowej Armii wstąpić chciałem...
Życie oberhaupta zaciekle chronić planowałem."



[wszystkich chętnych zapraszam do dodawania kolejnych wersów "piosenki ku chwale oberhaupta".
(-)Heinz-Werner Grüner
OBERHAUPT EDELWEISS
Obrazek Obrazek ..
Awatar użytkownika
Fabio Rhyner Stempel
Posty: 135
Rejestracja: 20 września 2022, 17:04

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: SKOSZAROWANI - fabularyzacja życia w koszarach

Post autor: Fabio Rhyner »

Heinz-Werner Grüner pisze: 01 września 2023, 19:42
Obrazek
Oberfeldwebel Ottmar Popierdolka


Oberfeldwebel przechadzając się po koszarach wpadł na genialny pomysł. Trzeba ułożyć piosenkę wojskową ku czci oberhaupta... Postanowił więc "zarzucić" pierwsze linie melodyczne i bez akompaniamentu, zachrypłym, podpitym głosem zaczął "śpiewać"

"Do Szarotkowej Armii wstąpić chciałem...
Życie oberhaupta zaciekle chronić planowałem."



[wszystkich chętnych zapraszam do dodawania kolejnych wersów "piosenki ku chwale oberhaupta".
Dostrzegając w koszarach rozśpiewanego starszego sierżanta Ottomara Popierdolka, Fabio przełknął ślinę, chrząknął kilkukrotnie a następnie postanowił dorzucić swoje "trzy groty" do całej kompozycji.
- Hmm zapowiada się naprawdę godna przyśpiewka żołnierska, panie sierżancie Popierdolka a gdyby dalsza część przebiegała np. tak:
Rhyner spróbował znaleźć właściwą intonację, hmm chyba skala minorowa odrzekł pod nosem
(..)

"Niestraszne góry, niestraszne lasy
będziemy służyć nieważne jakie czasy!

Choć świszczą kule z spod broni wroga
naszych soldatów nie rusza ludzka trwoga!

Służmy z honorem trwając w dyscyplinie
bo w taki sposób służymy Kotlinie!

A Ty nam Panuj wodzu, gospodarzu!
Lojalność ludu, oddział cała naprzód!


(..)"
Ps. Przepraszam od kilku dni nie mogłem się powstrzymać aby dorzucić coś od siebie ^^
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Siły Zbrojne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość