Lotnictwo

[Ronon Dex]

Damy radę, jak zawsze. Coś sie wykombinuje.

A pewnie... daleko nie trzeba szukać. Zarówno we współczesnej armii, w nieistniejącym realu są osoby z przydziałami mobilizacyjnymi jako cywile (nie są żołnierzami, są pracownikami cywilnymi armii nawet w czasie wojny), a i w danych armiach tak bywało... nawet w niemieckich etatach WH w czasie wojny byli na pewnych stanowiskach (np. technicznych) ludzie określani jako Mitarbeiter.

[Heinz-Werner Grüner]

Damy radę, jak zawsze. Coś sie wykombinuje.

A pewnie... daleko nie trzeba szukać. Zarówno we współczesnej armii, w nieistniejącym realu są osoby z przydziałami mobilizacyjnymi jako cywile (nie są żołnierzami, są pracownikami cywilnymi armii nawet w czasie wojny), a i w danych armiach tak bywało... nawet w niemieckich etatach WH w czasie wojny byli na pewnych stanowiskach (np. technicznych) ludzie określani jako Mitarbeiter.

My tu mamy Edelweiss Herr Dex, poradzimy sobie ze wszysktim.

[Isabella Swann]

Jestem o tym jak najbardziej przekonana Z wami nie zginę CHYBA

[Heinz-Werner Grüner]

Jestem o tym jak najbardziej przekonana Z wami nie zginę CHYBA

Zapomnijmy o tym jednym zamachu terrorystycznym.

[Albert Fryderyk de Espada]

No dobrze, troszeczkę mi temat uciekł ale chyba wszystko wyszło na to że chcemy stworzyć książeczkę wojskową i wraz z nią indywidualny przydział wyposażenia.

Jeżeli coś mi uciekło to niech ktoś mnie sprostuję.

[Heinz-Werner Grüner]

No dobrze, troszeczkę mi temat uciekł ale chyba wszystko wyszło na to że chcemy stworzyć książeczkę wojskową i wraz z nią indywidualny przydział wyposażenia.

Jeżeli coś mi uciekło to niech ktoś mnie sprostuję.

Tak, właśnie tak. Jak tylko minie okres "harówy październikowej" to wezmę się za to ze szczególną pieczołowitością, tylko przypominajcie.
Ok. Zapisałem w miejscu gdzie zaglądam codziennie, także mam kilkanaście dni by się temu przyglądać codziennie.

[Albert Fryderyk de Espada]

No dobrze, troszeczkę mi temat uciekł ale chyba wszystko wyszło na to że chcemy stworzyć książeczkę wojskową i wraz z nią indywidualny przydział wyposażenia.

Jeżeli coś mi uciekło to niech ktoś mnie sprostuję.

Tak, właśnie tak. Jak tylko minie okres "harówy październikowej" to wezmę się za to ze szczególną pieczołowitością, tylko przypominajcie.
Ok. Zapisałem w miejscu gdzie zaglądam codziennie, także mam kilkanaście dni by się temu przyglądać codziennie.

Wszyscy chyba na razie mamy co robić więc nikomu się nie śpieszy jakoś bardzo.