W zamyśle o gospodarce rolnej

[Heinz-Werner Grüner]

Liczba pól uprawnych jest oczywiście ograniczona, ale w naszym wydaniu mikronacyjnym liczba ta jest wręcz nieosiągalna.
Dolina Edelweiss ma 9412km.kw. powierzchni wraz z otaczającymi ją górami. Nie ma zatem najmniejszej szansy by to wszystko obsadzić. Nie taka też jest rola i cel zabawy.

Na początku warto ustalić minimalną ilość pól obsianych przez ubrawy, z których da się otrzymać pieczywo.
Pod tym względem ziemie Edelweiss są na tyle urodzajne, że zarówno zboże, jak i pszenica czy żyto nie będa stanowiły problemu.

cdn.... Post niepełny

[Femme Mystere]

Dobrze, to żeby zacząć jakieś rozmowy na temat rolnictwa, potrzebujemy aktulanej mapy geograficznej. @Heinz-Werner Grüner mogłabym prosić o zamieszczenie w tym temacie?

[Joachim Cargalho]

Zdecydowanie należy rozpocząć od mapy fizycznej Edelweiss. Z tego co pamiętam, to ta z początków naszej działalności była niekompletna i oczekiwała korekty, gdyż nie oddawała charakteru otaczających nas gór.

Należałoby wziąć pod uwagę również fakt surowego klimatu i późno opuszczającej nas zimy, przez co uprawy nawet jeśli będą, to zbiory nie powinny być zbyt obfite.

Dalej... mamy słabo rozwinięte ośrodki miejskie i miejsko-wiejskie, a to wokół nich powinno skupiać się rolnictwo.

Jeśli chcemy rozwijać górnictwo, wiele terenów będzie po prostu wyłączonych z użytku.

Sandżak, mimo że to teren niezbadany, w swoim zamyśle miał być pustynią - może nie w kontekście niekończących się fałd piachu, ale na pewno warunki tam nie będą korzystne.

Trudne zadanie przed nami!

[Heinz-Werner Grüner]

Dobrze, to żeby zacząć jakieś rozmowy na temat rolnictwa, potrzebujemy aktulanej mapy geograficznej. @Heinz-Werner Grüner mogłabym prosić o zamieszczenie w tym temacie?

Mapa fizyczna wygląda nastepująco...

na szybko zaznaczyłem co ma być wysokimi górami.

Mapa z zaznaczonymi miejscami,które znamy obecnie:


I teraz:

Należałoby wziąć pod uwagę również fakt surowego klimatu i późno opuszczającej nas zimy, przez co uprawy nawet jeśli będą, to zbiory nie powinny być zbyt obfite.

Dalej... mamy słabo rozwinięte ośrodki miejskie i miejsko-wiejskie, a to wokół nich powinno skupiać się rolnictwo.

Jeśli chcemy rozwijać górnictwo, wiele terenów będzie po prostu wyłączonych z użytku.

Sandżak, mimo że to teren niezbadany, w swoim zamyśle miał być pustynią - może nie w kontekście niekończących się fałd piachu, ale na pewno warunki tam nie będą korzystne.

A) Skoro mowa była, że porównują nas do realnej Szwajcarii, co w moim zamyśle takowe nie było, ale tutaj akurat to dość ważne porównanie. I tutaj wikipedia:
Rolnictwo wysokotowarowe. Użytki rolne zajmują ok. 36% całej powierzchni kraju (2012), w tym łąki i pastwiska prawie 27% ogółu powierzchni kraju (73% użytków rolnych). Przeważają gospodarstwa o powierzchni 10–20 ha (średnio 16,2 ha). 1 ciągnik przypada na 14 ha użytków rolnych. Poziom nawożenia (349 kg nawozów sztucznych na 1 ha gruntów ornych) ma tendencję spadkową w związku z powszechną produkcją tzw. zdrowej żywności. Chów i hodowla dostarcza ponad 80% wartości produkcji rolnej. Rozwinięte są głównie chów i hodowla bydła domowego o kierunku mlecznym (przeciętny roczny udój od 1 krowy – 5000 litrów, 1994) i trzody chlewnej, w strefach podmiejskich – drobiu, w wyższych piętrach Alp i Jury – owiec. Na Wyżynie Szwajcarskiej przeważa uprawa pszenicy, jęczmienia, ziemniaków i buraków cukrowych, w dolinie Rodanu i nad Jeziorem Genewskim – warzyw i owoców (głównie jabłonie), na południowych stokach Jury – winorośli. Lasy zajmują ok. 31% powierzchni kraju, ale ich znaczenie przemysłowe maleje w związku z rozwiniętą ochroną.
Zawsze to jakiś punkt odniesienia. Odejmując od tego jakiś wyznaczony procent...

B)Tak, słabo rozwinięte, albo zwyczajnie nieopisane wiejskie. Zakładamy, że mamy przecież rolnictwo, bo Edelweiss był "przed naszą erą" samowystarczalny. Mniej zaludniony, ale jednak samowystarczalny.

C) Górnictwo dla mnie powinno na razie występowac jedynie na wschodzie - obszar, który skupia się od granicy slawońskiej do Stadt Edelweiss, a nawet bardziej na wschód, gdzieś do kopalni i elektrowni.

D) Jakoś zakłądałem, że to nadwyraz niewielki obszar, gdyż sam Sandżak powstal tam mimowlonie i samowolnie.
Sam zresztą pokazywał mi Szanowny, że to jest możliwe. To może i możliwe jest niewielkie występowanie pustynne, lub po prostu "punktowe", raptem w kilku miejscach.
(wyjątkiem może być złoto i daleka północ, ale tam mamy nieodkyte tereny)

[Femme Mystere]

Zacznijmy od tego, że rolnictwo może rozwijać się tylko w terenach dobrze nawodnionych, więc muszą skupiać się w pobliżu rzek. Najkorzystniej pod tym względem wygląda Wolkenbad. Jak słusznie zauważył @Joachim Cargalho , ośrodki wiejskie powinny znajdować się stosunkowo blisko osad miejskich.

Oto moja pierwsza propozycja, bardzo pobieżna:

[Heinz-Werner Grüner]

Ok. Jest już dobrze...Ja natomiast bym to lekko zmodyfikował



Cała rzeka Hirschfluss jest nam znana. Ma to być nasz główny środek transportu wodnego. To i dookoła powstać musi nieco "przestrzeni do życia", dlatego "podniósłbym" ten park nieco wyżej.

Dodatkowo strefy rybołóstwa to również i przy rzece, która jest odnogą Jelonki w centrum.
Tak samo wydobycie, niby cały wschód do tego przewidujemy, to i załóżmy, że będzie po całości... Tak opcjonalnie.
Na grafice nie uwzględniłem wysokich gór, ale poniekąd wszedzie czyli dookoła Edelweiss mamy kozy, a więc i produkty mleczne, odzwierzęce. Uznaliśmy jednak, że na południu na wyżynach mamy tego najwięcej (hal, wypasy i te sprawy, ok). Polana Wolności i tereny do St.Edelweiss to faktycznie dobre miejsce na uprawy. Może niekoniecznie jakieś wspaniałe, ale coś tam zasiane może być, także na północ-lotnisko przecież nie powinno mieć na to wpływu.

No i sady. Tam dokładnie zakładałem, że wysokie góry zaraz zamieniają się w tereny nisko wyżynne, to by się akurat zgadzało...
Czyli wstępny zarys mamy?

[Joachim Cargalho]

Wygląda to logicznie. Sady umieszczone na zachodniej ścianie naszego państwa powinny mieć zapewnione najdłuższą ekspozycję na światło słoneczne. Abstrahuję już od teoretycznych prądów powietrza. Wyżynne południe to miejsce wielu hal dla wypasów zwierząt, więc to również okej.

Od pewnego czasu zastanawia mnie natomiast logika prądów rzecznych. Skoro wszędzie mamy góry, właściwie powinno być by rzeki spływały do centralnego zbiornika i z niego nie ubywały. W ten sposób miejsca łączenia się rzek w nizinach, powinny być terenami zlewowymi, które w czasie roztopów stają się nawet jeziorami.

[Femme Mystere]

Poszerzenie strefy wydobywczej podoba mi się. Naturą rzeczy będzie to też teren bardziej uprzemysłowiony. Natomiast umiejscowienie produkcji zwierzęcej w obrębie Grunerwald i Wolkenbad zaskutkuje... przepraszam za dosadność... ale smrodem. Nie możemy sobie na to pozwolić. Wolkenbad ma być naszą lokalizacją kurortową, zaś Grunerwald, z powodu bliskości strefy górniczej będzie miastem najbardziej uprzemysłowionym. Bardziej więc odpowiadałoby mi umieszczenie strefy produkcji odzwierzęcej gdzieś wzdłuż strefy górniczej. Ale może nie wszędzie, bo to jednak teren górzysty to walor turystyczny. Produkcja zwierzęca powstaje tam, gdzie grunty są najtańsze i mają dobry dostęp do wody i paszy i innych mediów. Trzeba więc przeznaczyć teren w pobliżu pól i w miejscu najmniej atrakcyjnym turystycznie.

[Joachim Cargalho]

Niekoniecznie tak musi być, że hodowla zwierząt poskutkuje smrodem. Jeśli skojarzymy sobie to z jakąś trzodą i chlewami, to na pewno takie skojarzenie może być, natomiast pod hodowlę zwierzęcą można też zaliczać owce - których stada mogą mieć również wartość turystyczną - konie, czy też chociażby pszczoły.

[Femme Mystere]

Wszystko zależy od zapisów planu. Jeśli plan dopuszcza wszelkiej maści produkcję zwierzęcą, to równiez i chlewnie, kurniki. Chyba, że jakoś to wyszczególnimy.