Cela nr 2

W każdym szanującym się miejscu mikroświata musi znaleźć się miejsce na sąsiedzkie donosy... Ktoś nie zrobił przecinka, nie wstawił kropki nad "i", o zgrozo napisał "kura przez wu"-śmiało zgłoś to! Nasi urzędnicy na pewno się tym zajmą. Do Zuchthaus jednak trafia się za poważniejsze przewinienia i nie będzie to już zbytnio przyjemne dla skazanego.
Hieronim Bryz
Więzień
Posty: 1
Rejestracja: 18 sierpnia 2023, 01:20

Cela nr 2

Post autor: Hieronim Bryz »

Wszedł w przestrzeń więzienia, w którym siedział Paul Szmal.

-Hej Paul, jak tam? Żyjesz?
-No siema, Hieronim. Długo musiałeś na siebie czekać. Co tam słychać w świecie czerwonego?
-Wszędzie gdzie idziesz, to boisz się, że w niego wdepniesz. Takie narcystyczne gówno.
-No to widzę, że uwarunkowania atmosferyczne się nie zmieniają pomimo zmian pór roku. A co przyniosłeś w tej torbie?
-Samorozkładającą się celę. Nówka sztuka nieśmigana.
-Czyżbyś chciał dokonać samozamknięcia się w celi?
-Widzę, że jest miejsce, to rozłożyć zawsze można. Może komuś przysłuży. Kto wie, może to będę nawet ja sam.
-Ale po co do diaska tak się wystawiać?
-No i to jest bardzo dobre pytanie, na które ja sam odpowiedzi nie znam, ale chętnie poznam.
-Oni Ci już wybudują odpowiedź. Tak Ci wybudują, że majty Ci spadną z wrażenia.
-Mówisz, że marzą o mym przeruchaniu?
-Będą chcieli sobie potrzymać u Ciebie w dziupli.
-Toż to odrażające. No chyba, że jesteś pedałem, to przyjmiesz to z uśmiechem na twarzy. Ogólnie chcą za wszelką cenę Ciebie przecwelić, aby oni pokazali swoją wyższość i niepodważalność. Chcą robić za Bogów.
-Sugerujesz, że Bóg ruchał innowierców i nieposłusznych w dupę?
-Nie mnie to oceniać, ale wątek seksualny w sferze sakralnej został. Taki pewien rodzaj kultu pisanego też tak - cooled, czyli pewnego schłodzenia emocji.
-To może lepiej nie rozkładaj tej celi, bo oni pomyślą, że rozkładasz dla nich i będzie draka.
-W sumie, to po co nabijać im słupki aktywności, które tak bardzo śledzą.
-Oni lubią jak im rośnie ciśnienie w porach. Potem po tych nogawkach im wszystko spływa. Musiałbyś widzieć te ciamajdy w akcji.
-A co ja moczu spływającego po nogawkach nie widziałem? Może oni tak go zbierają do badania?
-Tylko pojemniczka nie podkładają, ino ściągają całe spodnie, wycierają nimi pozostałości moczu z podłogi i oddają je w okienku, gdzie przyjmują pojemniczki z moczem. Ta babka z okienka im mówi, że w pojemniczku ma być mocz, a oni zostawiają spodnie do wyżymania tej kobiecie. Oczywiście potem zbiegają z miejsca wypadku, gdy nastaje harmider wywołany przez innych pacjentów.
-To rzeczywiście cyrk.
-To teraz rozumiesz, dlaczego tutaj siedzę, a oni tam. Tu jest więzienie, a tam psychiatryk.
-Też bym wolał siedzieć tutaj niżeli tam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Departament Dyscyplinarny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości