Notatnik z podróży - Joachim Cargalho

Historyczna wyprawa wysokogórska po pierwszą szarotkę z okazji Święta Roztopów A.D.1922.
Awatar użytkownika
Joachim Cargalho Stempel
Faktotum
Posty: 3959
Rejestracja: 18 stycznia 2022, 20:21

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: Notatnik z podróży - Joachim Cargalho

Post autor: Joachim Cargalho »

Założenie peleryny okazało się dobrym pomysłem. To zdecydowanie był najtrudniejszy z dotychczasowych odcinków. Nie pozostało mu jednak nic innego jak zacisnąć zęby i iść dalej.

Offtop:
Oby peleryna rzeczywiście pomogła. Rzucamy!
Obrazek
Awatar użytkownika
Femme Mystere Stempel
Faktotum
Posty: 2696
Rejestracja: 17 stycznia 2022, 13:19

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: Notatnik z podróży - Joachim Cargalho

Post autor: Femme Mystere »

50+10-7 (wytrzymałość) = 53%
53+5 (premia fabularna) = 58%
58+10 (peleryna - pozostaje ostatnie użycie) = 68%

1-68 sukces
69-100 porażka
Obrazek
Bycie niemiłym dla połowy ludzkości nie jest czymś roztropnym... - Lieber Franz
Obrazek
Awatar użytkownika
Femme Mystere Stempel
Faktotum
Posty: 2696
Rejestracja: 17 stycznia 2022, 13:19

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: Notatnik z podróży - Joachim Cargalho

Post autor: Femme Mystere »

@Joachim Cargalho otulił się peleryną, która dawała jeszcze względne ciepło. Tak owinięty jak w kokon, brnął dalej. Cel już blisko...


Offtop: Gdzie dalej?
Obrazek
Bycie niemiłym dla połowy ludzkości nie jest czymś roztropnym... - Lieber Franz
Obrazek
Awatar użytkownika
Joachim Cargalho Stempel
Faktotum
Posty: 3959
Rejestracja: 18 stycznia 2022, 20:21

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: Notatnik z podróży - Joachim Cargalho

Post autor: Joachim Cargalho »

Przed Cargalho pojawił się wybór trasy już na finalnym odcinku. Nie był pewien od której strony powinien podchodzić na wierzchołek. Przechodząc na zachód, mógłby spotkać swojego oponenta, którego z resztą cały czas widział w oddali. Wejście wschodnie wydaje się jednak dużo krótsze. Niestety krótsze, zazwyczaj oznacza trudniejsze.
Z chęcią zostawiłby już te sanie, ale nadal miał przy sobie tyle ekwipunku, że i wraz z nimi musiałby coś porzucić. Nie zdecydował się jednak na to...

Śniegu było tam naprawdę sporo, a szlak powoli stawał się niemal niewidoczny. W niektórych miejscach puszysta kołderka którą tworzył nieraz załamywała się pod ciężarem jego stopy i zapadał się w nią aż po kolano. Kosztowało go to dużo sił, ale cel, który był już na wyciągniecie ręki motywował go do stawiania kroków.

- Choćbyś i miał się doczołgać, przekrocz linię mety - z tego wszystkiego włączył mu się tryb coachingowy i powtarzał sobie zdania zaczytane w książkach modernistycznych krajach mikroświata... Czy da mu to dodatkowych sił, gdy będzie zmierzał na pole N10?
Obrazek
Awatar użytkownika
Femme Mystere Stempel
Faktotum
Posty: 2696
Rejestracja: 17 stycznia 2022, 13:19

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: Notatnik z podróży - Joachim Cargalho

Post autor: Femme Mystere »

@Joachim Cargalho brnął przed siebie po niepewnym druncie. Nagle jego noga podwinęła się na jednym z kamieni. Nie zdążył złapać równowagi, przewrócił się i upadł na twarz. Skała porysowała mu policzek. Śnieg oprószył jego ubranie. Odczuwał ból i chłód.

Offtop: Jeśli chcesz iść dalej, wykonaj test na siłę woli. Szansa powodzenia 50%

50+10 (siła woli) = 60%
60+5 (premia fabularna) = 65%

@Joachim Cargalho chcesz użyć grzybków?
Obrazek
Bycie niemiłym dla połowy ludzkości nie jest czymś roztropnym... - Lieber Franz
Obrazek
Awatar użytkownika
Joachim Cargalho Stempel
Faktotum
Posty: 3959
Rejestracja: 18 stycznia 2022, 20:21

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: Notatnik z podróży - Joachim Cargalho

Post autor: Joachim Cargalho »

Siadł na jednym z kamieni, uformował kulę ze śniegu i przyłożył sobie w miejsce rany. Liczył, że to zmniejszy jego opuchliznę...
- przecież jak wrócę na dół, to nikt mnie nie pozna - litował się trochę nad swoim losem.

Od ostatniego posiłku minęło trochę czasu. Żałował, że tylko jedną puszkę wziął ze sobą w drogę. Zostały mu jeszcze grzybki, które... No cóż były trochę nieprzewidywalne. Czy uśmieżały głód? Właściwie nie pamiętał. Postanowił trochę ich zjeś i...

Znowu świat nabrał zdecydowanie bardziej pięknych kolorów, jednak tym razem nie były one juz tak bardzo nasycone. Leżący dookoła śnieg bil swoją bielą po oczach. Aż ciężko było się od tego odpędzić...

A ból? Zdawać by się mogło, że zaczyna ustępować. Być może grzybki nie pokonywały głodu, ale zdecydowanie były dobrym lekarstwem na dyskomfort spowodowany upadkiem.

Offtop:
Zjadam grzyby i czekam na wynik halucynacji.
Obrazek
Awatar użytkownika
Femme Mystere Stempel
Faktotum
Posty: 2696
Rejestracja: 17 stycznia 2022, 13:19

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: Notatnik z podróży - Joachim Cargalho

Post autor: Femme Mystere »

50+10 (siła woli) = 60%
60+5 (premia fabularna) = 65%
65+8= 73%

1-73 sukces
74-100 porażka
Obrazek
Bycie niemiłym dla połowy ludzkości nie jest czymś roztropnym... - Lieber Franz
Obrazek
Awatar użytkownika
Femme Mystere Stempel
Faktotum
Posty: 2696
Rejestracja: 17 stycznia 2022, 13:19

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: Notatnik z podróży - Joachim Cargalho

Post autor: Femme Mystere »

@Joachim Cargalho otworzył słoik z nadzieją, że tym razem grzybki bardziej pomogą niż przeszkodzą. I tak zjadł jednego. Był gorzki w smaku i miał strukturę przypominającą ślimaka. Po połknięciu nie trzeba było długo czekać. Właściwie zapomniał o tym, że coś go bolało, a on tkwi gdzieś wysoko w górach. Ogarnęła go wewnętrzna radość. Przypomniał sobie, że na dole czekają na niego sami przyjaciele! Jakże chętnie uściskałby teraz Oberhaupta! Jak chętnie przetestowałby maulwurfa! Oh, a jak już zejdzie na dół. Jako zwycięzca! Założą mu na głowę wieniec laurowy! Poleją piwa, będą nosić na rękach. Zaimponuje wszystkim paniom! A może... może nawet znajdzie w drodze powrotnej tę panienkę, którą ponoć, według Helge Mueller, porwał jakiś górski człowiek. I przyniesie ją na rękach! I ... na co on czeka, do cholery.
Zebrał się na równe nogi i pognał dalej po szarotki...

Offtop: Gdzie dalej?
Obrazek
Bycie niemiłym dla połowy ludzkości nie jest czymś roztropnym... - Lieber Franz
Obrazek
Awatar użytkownika
Joachim Cargalho Stempel
Faktotum
Posty: 3959
Rejestracja: 18 stycznia 2022, 20:21

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: Notatnik z podróży - Joachim Cargalho

Post autor: Joachim Cargalho »

Już był bardzo blisko i choć moc grzybków powoli zaczynała go opuszczać, zdawał sobie sprawę, ze już teraz nie może się wycofać. Możliwe, że wszystko co złe już za nim i nie pozostało nic innego, jak zrobić te kilka ostatnich kroków.

Peleryna powiewała mu na wietrze, a pistolet ciążył za pazuchą. Do tej pory trzymał go na pasie, jednak płaszcz chyba miał przygotowane specjalne na to miejsce. Nie da się ukryć, że dzięki temu komfort podróży był znacznie lepszy. Na saniach natomiast cały czas postukiwał lekko słoik z niewielką porcją grzybków, a obok leżała schowana saperka.

Można byłoby się zastanawiać, czy musi te sanie ciągnąć nadal za sobą, ale on był nie ugięty. Liczył, że wszystkie te rzeczy mogą mu się jeszcze przydać i dlatego też nie chciał się ich tak pochopnie pozbywać.

Znajdował się na lekkim wypłaszczeniu, a cel jego podróży był coraz lepiej widoczny. Rozejrzał się dookoła w poszukiwaniu pozostałych wędrowców, ale nikogo nie widział. Wzdychnął lekko mając nadzieję, ze wszyscy szczęśliwie wrócą do domu.

A tymczasem sam ruszył w kierunku pola O10.
Obrazek
Awatar użytkownika
Heinz-Werner Grüner Stempel
Oberhaupt
Posty: 11867
Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: Notatnik z podróży - Joachim Cargalho

Post autor: Heinz-Werner Grüner »

Zapewne w tym momencie pomyślał sobie o oberhaupcie i o tym ile spelndoru spadnie na niego z tego tytułu. Cargalho lubił być w świetle jupiterów. Tymczasem łąka pełna :E :E :E tuż tuż!
(-)Heinz-Werner Grüner
OBERHAUPT EDELWEISS
Obrazek Obrazek ..
ODPOWIEDZ

Wróć do „Schmelzfest 1922”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość