Fabryka - kilka słów wstępu i zapis z budowy

[Leszek Ebe-Grüner]

FNiPPW wkrótce powstanie na naszym terytorium! Proponuję ją zbudować na jakimś wolnym polu. Co do trwania takiej budowy, jak w pewnym wątku wspomniałem-trwałby od 3 do 5 dni, w zależności od wielkości fabryki. Głównie będą produkowane motocykle, samochody pancerny i Maulwurfy. Oczywiście pierw powstaną plany, a potem prototypy, by zobaczyć jak sprawdzają się w terenie. Zaczniemy oczywiście od planów motocykla, ale to się pojawi dopiero po wybudowaniu fabryki.

Także moje pytanie brzmi-Gdzie budujemy budynek FNiPPW? Oraz jak ma być to duża fabryka(mała, średnia czy duża)?

[Heinz-Werner Grüner]

Fabryka Naziemnych i Podziemnych Pojazdów Wojskowych(FNiPPW) to z polskiego, a ja bym chciał tak:
Fabrik für Boden und Unterirdische Militärfahrzeuge, w skrócie (FfBbUM lub FBUM)
Klimat jest, nazwa mnie zainspirowała i jest taka właśnie...pojechana.

Głównie będą produkowane motocykle, samochody pancerny i Maulwurfy. Oczywiście pierw powstaną plany, a potem prototypy, by zobaczyć jak sprawdzają się w terenie. Zaczniemy oczywiście od planów motocykla, ale to się pojawi dopiero po wybudowaniu fabryki.

Jak rozumiem motocykle jako motorradgespann również? Co do pancernych, to akurat tutaj, nie wiem dlaczego, ale chciałbym widzieć "przedprojekt". Tak bym sam "łyknął" trochę wiedzy. "Kreciki" pozostawiam Tobie, Synu Drogi, wykaż się.

Także moje pytanie brzmi-Gdzie budujemy budynek FNiPPW? Oraz jak ma być to duża fabryka(mała, średnia czy duża)?

Fabryka powstanie w "zagłębiu wojskowym" czyli w Grünerwald. Ludzie na pewno się ucieszą, że tak potężna fabryka powstanie właśnie w ich regionie.
viewforum.php?f=12

P.S. Jestem estetą, więc jak założysz całą tą fabrykę to nie bądź zły jak to wszystko "podrasuje" lub polinkuje tak by mnie oczy nie bolaly i żebym nie płakał po nocach,, ok?
Ja po prostu chciałbym by pierwsze posty wyglądały w założeniu w bardzo zbliżony sposób. Ale to na marginiesie. Działaj. Masz zielone światło, fabryka dostała XXX klubeków (naszej lokalnej waluty), czyli dokładnie tyle by zakład zatrudnił i działał na 100 procent z okolo setką ludzi... Pasuje?

[Leszek Ebe-Grüner]

No to w Grünerwald powstanie wielka fabryka, załatwione! Czyli będzie to trwać 5 dni budowy, licząc od jutra(dziś damy robotnikom odpoczynek). No w końcu coś można działać powoli do przodu No oczywiście po wybudowaniu fabryki, zaczniemy przedstawiać plan budowy prototypu motocyklu wojskowego.

[Heinz-Werner Grüner]

I takie działania to ja rozumiem.

[Leszek Ebe-Grüner]

Więc nastał pierwszy dzień budowania fabryki. Robili to metodą podaj cegłę. Także cegła po cegle stawiali tą fabrykę. Oczywiście jak to w takich ekipach bywa, zawsze byli tacy, co uciekali do kibelka przed robotą. Jednak jako przyszły właściciel FNiPPW znalazłem na to proste rozwiązanie. Powiedziałem dźwigowemu, że dostanie premię, za podniesienie całej zewnętrznej części kibelka i tym samym spowoduje to wyśmianie robotnika. Oczywiście też to podziałało i już nikt się nie lenił.

[Heinz-Werner Grüner]

Na placu budowy zjawił się niespodziewanie Oberhaupt. Wszyscy pracowali jak w ukropie, bo podobno syn szanownego gościa w dość specyficzny sposób pokazał, że nie lubi tych co są obibokami.
Robotnicy z drugiego końca buowy byli w stanie dostrzec, że Herr Grüner ciepło przywitał się ze synem. Wyściskał go jakby nie widział od lat. A, że człowiek to był wylewny to i śmiechy się rychło nagłośniły. Po dłuższej pogadance pomiędzy Grünerami ktoś usłyszał taką rozmowę:
- Pięknie się tu urżadziłeś. Chłopaki zasuwają aż miło.. No ale...Meine Sohn, słyszałem, żeś uznał iż fabryka jest Twoja? Niby tak, bo Edelweiss jest Twoje, jest nasze. To chciałbym tylko Ci coś nakreślić. Budynki wojskowe są państwowe. Ot, wiem, ale...no nie sprz... No nie sprzeciwiaj się. Nie można tak.. - tłumaczył starszy z rodu
- Ale tata! Inaczej się umawialiśmy. - Leszek nie pozostawał dłużny...
- Tak, to znaczy nie umawialiśmy... ale to co wspólne to jest wspólne. Zrozum.. Synuś, ale Ty i tak będziesz dyrektorem/projektantem i tak dalej. Klubeków bedziesz miał aż podtąd - Heinz pokazał ręką ponad głowę.
- No to jak będzie? Będzie dobrze?

[Leszek Ebe-Grüner]

Tak też synuś jego odpowiedział:
-wybacz tato, nie chciałem ciebie urazić. Po prostu chodzi mi o zarządzanie fabryką, a posada dyrektora/projektanta też wydaje się być w porządku. Także mogę przystać na te warunki.

Oczywiście wszyscy nadal pracowali, jednak niedługo miała się ich zakończyć praca na dziś. O 22 mogą zakończyć pierwszy dzień roboczy. Kolejny oczywiście jak zwykle zaczną o godzinie 12. Czyli po przeliczeniu pracują 10 godzin. Jest to dużo, ale jest to też spowodowane wielkością tej fabryki.

[Leszek Ebe-Grüner]

Jest już drugi dzień budowy. Niestety dzisiejsza pogoda, nie była za dobra. Wprawdzie nie padało, ale za to bardzo mocno wiał wiatr i było w dodatku zimno! Także robotnicy się cieplej ubrali. Ponadto ze względu na pogodę, to po moim przybyciu zadecydowałem, że zamiast 1 przerwy 30 minutowej, będą mieć teraz 2 takie przerwy 30 minutowe. Ponadto gorące napoje w dniu dzisiejszym mają zostać zapewnione pracownikom i kierownikom budowy polecono, by takie napoje gorące udostępnić dla ciężko pracujących robotników.

[Heinz-Werner Grüner]

Śniegi jeszcze nie puszczają...

[Leszek Ebe-Grüner]

W między czasie, gdy buduje się fabryka, to chciałbym przedstawić krótki plan produkcji naszych pojazdów:

Plan budowy pojazdów Sił Lądowych Edelweissu:
-12 Motocykli
-7 Samochodów Pancernych
-4 Maulwurfy

Myślę że do 5000-6000 żołnierzy Edelweissu, jest to adekwatna liczba pojazdów.