Strona 2 z 3

Re: Opowieści Fabryczne

: 10 kwietnia 2022, 07:45
autor: Horace Richelieu
Lukas Sorg:pokiwał głową, iż przyjął wiadomość, ale nadal czeka na odpowiedź swoich kompanów. Herlon Sholmes nigdy nie szukał prawdy w całym spektrum informacji, szukał tej jednej i wiercił wokół niej, aby odnaleźć ścieżkę do prawdy

Harman Sauer:podłapał słowa Barmana Hoiberts niczym jakby było dla niego to wybawienie
Tak, to ma racje bytu! Często Ci cali monarchowie mają swoje wtyki we wszystkich nacjach, bo szlachectwo to najlepsza przykrywka!

Rein Protz:wyjmuje swój notes-książeczkę i zaczyna przeglądać ostatnie strony, które zapisywał i po czym się uśmiechnął. Schował swój notes do kieszeni
Wszystko notuje, aby nie zapomnieć małych szczegółów. Horace Richelieu wspomniał, iż w Królestwie Lumerii nie ma jeszcze Króla, gdyż wolna elekcja ma się zacząć niedługo, a w dodatku, jego znajomym jest Minister Spraw Zagranicznych. Może badać grunty pod dyplomacje, albowiem tak robi każde państwo- tylko iż nie każde chcę robić to tak otwarcie, aby nie zamykać sobie ścieżek.

Re: Opowieści Fabryczne

: 10 kwietnia 2022, 12:30
autor: Heinz-Werner Grüner
Barman Dirk doskonale zdawał sobie sprawę odnośnie vacatu na stanowisku króla, wszak czytał prasę codzienną dość dokładnie. Nie sądził jednak, że jego rozmówcy również to wiedzą...

Re: Opowieści Fabryczne

: 07 kwietnia 2024, 18:31
autor: Heinz-Werner Grüner
Nie wiedziałem gdzie wstawić, ale tu wydaje się w porządku...

Do SR przybył niedawno młody chłopak z zadatkami na projektanta. Brygadzista von Kwassen pozwolił mu zostawać po godzinach by ten mógł zrealizować swój własny projekt...
Czy technologicznie to jest dalej niż mi się wydaje? :P

Chodzi o ten cięzki karabin maszynowy - CKM Schwarzlose o ile doczytałem... Nie chciałem jednak sam się zagłębiać, a spytać ekspertów. Sądząc po latach to dla nas...przeżytek, ale moge się mylić. :D
Obrazek

Re: Opowieści Fabryczne

: 07 kwietnia 2024, 20:24
autor: Ronon Dex
Heinz-Werner Grüner pisze: 07 kwietnia 2024, 18:31 Chodzi o ten cięzki karabin maszynowy - CKM Schwarzlose o ile doczytałem... Nie chciałem jednak sam się zagłębiać, a spytać ekspertów. Sądząc po latach to dla nas...przeżytek, ale moge się mylić. :D
Obrazek
Jak zwykle Herr Oberhaupt ma rację... choć ponoć się na broni nie zna (?)

Obecnie w naszych wojskach lądowych używamy uniwersalnego karabinu maszynowego 7,5 mm MG-12 (na amunicję 7,5 mm x 53 RDW) czyli broni wzorowanej na realowym MG.34 tyle, że na amunicję karabinową - typową obecnie dla Sił Zbrojnych Edelweiss.

Dodatkowo w niektórych formacjach (np. w piechocie górskiej, ale też choćby w straży granicznej) używamy ręcznego karabinu maszynowego 7,5 mm LMG-10 (na tą samą amunicję 7,5 mm x 53 RDW) - wzorcem realowym jest czechosłowacki ZB-30.

Jeżeli chodzi o "klasyczne" ciężkie karabiny maszynowe, to wraz z wprowadzeniem (na wniosek ówczesnego dowódcy ELak) uniwersalnych karabinów maszynowych straciły one sens... tylko, że mamy spory zapas takiej broni. Były u nas oznaczane jako SMG-19 (a wzorcem realowym był czechosłowacki ZB-37). Ta broń strzelała amunicją 7,9 mm x 57IS, która była używana pierwotnie w ELak. Ponieważ jest tego spory zapas to zostanie ona w RDW przebudowana i dostosowana do obecnie używanej amunicji karabinowej 7,5 mm x 53 RDW, poprzez wymianę luf (przy okazji otrzymamy broń o niezużytych lufach) oraz dokonaniu pewnych zmian w układzie mechanicznym (czoło zamka, nieco inna sprężyna czy modyfikacja systemu zasilania do innych taśm). Pewnie nazwiemy to SMG-19M.

Te ciężkie karabiny maszynowe zostaną wprowadzone w pułku fortecznym oraz pułku straży granicznej czyli formacjach gdzie mobilność broni ma znaczenie drugorzędne.

Siłą rzeczy raczej nie jesteśmy zainteresowani bronią przestarzałą (z naszego punktu widzenia), a takim jest broń, której wzorcem realowym jest ckm Schwarzlose. Ta broń nie była atrakcyjna nawet w realu po okresie PWS... ot taki sobie, średnio udany ckm okresu przełomu XIX i XX wieku. Inna sprawa, że w dużym stopniu jego "wartość" determinowała amunicja czyli 8 mm x 50 R (pochodząca z 1890).

Raczej nie jesteśmy zainteresowani takowa bronią...

Inna sprawa, że sama współpraca w "konstruowaniu i produkcji" broni może być całkiem sensowna i może przynieść jakieś wartościowe pomysły...

Re: Opowieści Fabryczne

: 07 kwietnia 2024, 21:12
autor: Heinz-Werner Grüner
Odpowiem najgorzej jak mogę - wygląda za to kozacko. ;)

Nie mniej rozumiem i postaram się następnym razem zaproponowac coś bardziej adekwatnego.

Re: Opowieści Fabryczne

: 07 kwietnia 2024, 22:04
autor: Ronon Dex
Heinz-Werner Grüner pisze: 07 kwietnia 2024, 21:12 Nie mniej rozumiem i postaram się następnym razem zaproponowac coś bardziej adekwatnego.
Zasadniczo można się skupić na kwestii jakiegoś pistoletu maszynowego, który mógłby z czasem zastąpić (przynajmniej w formacjach pancernych i zmotoryzowanych) nieco problemowy (w takich formacjach) MP-2.

Przydałoby się tam coś ze składaną kolbą i "bez drewna"...

Na chwilę obecną mamy nowoczesny karabin samopowtarzalny (dla bezpośrednio walczących), który ma nawet niezły potencjał modernizacyjny - oraz też w sumie nowoczesny karabin powtarzalny (dla formacji logistycznych, artylerii i tyłowych), mamy bardzo dobry ręczny karabin maszynowy oraz, co ważniejsze uniwersalny karabin maszynowy. Oczywiście po zmianie amunicji będziemy jeszcze dość długo używali ciężkich karabinów maszynowych - tam gdzie mobilność broni nie ma znaczenia.

Pistolet mamy nowoczesny - ale pistoletami się wojen nie wygrywa.

Lekka broń przeciwpancerna (karabin przeciwpancerny) jest taka sobie, ale takie czasy odtwarzamy - z czasem trzeba coś lepszego wykombinować... ale dopóki Edelweiss nie dokona kolejnego "skoku w czasie" musi być co jest.

W zakresie broni strzeleckiej następnym "skokiem" byłaby broń indywidualna (oraz lekka zespołowa) na amunicje pośrednią... ale to przy właśnie następnym, "skoku" dopiero. Na razie jest bardzo nowocześnie na odtwarzany okres...

Re: Opowieści Fabryczne

: 10 kwietnia 2024, 20:48
autor: Heinz-Werner Grüner
Jako, że miałem dwa dni przerwy to się nad tym za bardzo nie pochylałem, ale zajrzę i poczytam gdzie trzeba.

Re: Opowieści Fabryczne

: 10 kwietnia 2024, 21:29
autor: Ronon Dex
Heinz-Werner Grüner pisze: 10 kwietnia 2024, 20:48 Jako, że miałem dwa dni przerwy to się nad tym za bardzo nie pochylałem, ale zajrzę i poczytam gdzie trzeba.
Jasne... z tym nie ma w sumie pośpiechu, bo dotychczasowy pistolet maszynowy nie jest jakiś nieprzydatny w formacjach pancernych i motorowych, po prostu coś ze składaną kolbą byłoby wygodniejsze - tylko tyle.

Nie jest to jakaś paląca potrzeba naszej armii. Po prostu warto się nad tym na spokojnie zastanowić... bo zawsze trzeba myśleć z wyprzedzeniem.

Re: Opowieści Fabryczne

: 10 kwietnia 2024, 21:33
autor: Heinz-Werner Grüner
Ronon Dex pisze: 10 kwietnia 2024, 21:29
Heinz-Werner Grüner pisze: 10 kwietnia 2024, 20:48 Jako, że miałem dwa dni przerwy to się nad tym za bardzo nie pochylałem, ale zajrzę i poczytam gdzie trzeba.
Jasne... z tym nie ma w sumie pośpiechu, bo dotychczasowy pistolet maszynowy nie jest jakiś nieprzydatny w formacjach pancernych i motorowych, po prostu coś ze składaną kolbą byłoby wygodniejsze - tylko tyle.

Nie jest to jakaś paląca potrzeba naszej armii. Po prostu warto się nad tym na spokojnie zastanowić... bo zawsze trzeba myśleć z wyprzedzeniem.
No niby tak, ale mnie to ostatnio bardzo ciekawi. Chciałbym choć raz być "na czasie", na czasie oczywiście edelweisskim w tejże dziedzinie.

Re: Opowieści Fabryczne

: 10 kwietnia 2024, 21:40
autor: Ronon Dex
Heinz-Werner Grüner pisze: 10 kwietnia 2024, 21:33 Chciałbym choć raz być "na czasie", na czasie oczywiście edelweisskim w tejże dziedzinie.
Czas to będziesz musiał nieco "nagiąć" (tak jak to zrobiliśmy z naszym karabinem samopowtarzalnym) jeśli nie chcesz iść w "oklepany" w realu MP.38 - bo to był w zasadzie jedyny taki pistolet maszynowy, który spełnia nasze warunki. Jednak można skombinować coś, w czym nie było żadnych rozwiązań spoza "naszego czasu" czyli jakiś taki "spóźniony" taki jakiego nie produkowano przed 1940, ale z racji wojennej niemożliwości lub po prostu w krajach, które nie funkcjonowały w czasie DWS (były np. pod okupacją) lub były neutralne i nie miały palących potrzeb), jak pogrzebiesz to parę takich znajdziesz. Powodzenia...