5 Filarów walk w Kotlinie

[Piotr Romanow]

No to trzeba czekać na kolejną debatę jak ma funkcjonować Akademia Narodowa

[Joachim Cargalho]

Przypominam, iż w moim zamyśle miały to być tytuły nadawane przez Akademię Narodową, zrzeszającą różne instytuty, które powstały przed uformowaniem tej konkretnej. Nie jestem przekonany, czy to ode mnie powinno wyjść stworzenie schematów nauczania, gdy to wojsko najbardziej angażuje się w forsowanie podnoszenia kwalifikacji naukowych swoich poborowych i całej kadry zawodowej. Jeśli chcemy przyznawać tytuły magistra, należy ustalić jakie zadania należy wykonać, by o taki tytuł się starać. Na szybko, proponuję podzielić takie zajęcia na część teoretyczną i praktyczną. Zbudowane w ten sposób materiały, mogą być fundamentem dla kolejnych etapów rozwijania Akademii.

Teoretyczne:
1. Przygotowanie wykładu z zakresu wiedzy o wojskowości - zagadnienia stricte wojskowe
2. Panel dyskusyjny w oparci o wojskowość mikronacyjną

Praktyczne:
1. Wątek fabularny - ćwiczeniowy, oparty na scenariuszu przygotowanym przez sztab.

To wyżej to oczywiście szybka myśl, bez głębszej analizy. Natomiast tematy i możliwości szkoleniowe, powinny być przedstawione przez wojsko.

[Roman Schädel]

Przypominam, iż w moim zamyśle miały to być tytuły nadawane przez Akademię Narodową, zrzeszającą różne instytuty, które powstały przed uformowaniem tej konkretnej. Nie jestem przekonany, czy to ode mnie powinno wyjść stworzenie schematów nauczania, gdy to wojsko najbardziej angażuje się w forsowanie podnoszenia kwalifikacji naukowych swoich poborowych i całej kadry zawodowej. Jeśli chcemy przyznawać tytuły magistra, należy ustalić jakie zadania należy wykonać, by o taki tytuł się starać. Na szybko, proponuję podzielić takie zajęcia na część teoretyczną i praktyczną. Zbudowane w ten sposób materiały, mogą być fundamentem dla kolejnych etapów rozwijania Akademii.

Teoretyczne:
1. Przygotowanie wykładu z zakresu wiedzy o wojskowości - zagadnienia stricte wojskowe
2. Panel dyskusyjny w oparci o wojskowość mikronacyjną

Praktyczne:
1. Wątek fabularny - ćwiczeniowy, oparty na scenariuszu przygotowanym przez sztab.

To wyżej to oczywiście szybka myśl, bez głębszej analizy. Natomiast tematy i możliwości szkoleniowe, powinny być przedstawione przez wojsko.

Myślę, że to dobry pomysł.

[Piotr Romanow]

Przypominam, iż w moim zamyśle miały to być tytuły nadawane przez Akademię Narodową, zrzeszającą różne instytuty, które powstały przed uformowaniem tej konkretnej. Nie jestem przekonany, czy to ode mnie powinno wyjść stworzenie schematów nauczania, gdy to wojsko najbardziej angażuje się w forsowanie podnoszenia kwalifikacji naukowych swoich poborowych i całej kadry zawodowej. Jeśli chcemy przyznawać tytuły magistra, należy ustalić jakie zadania należy wykonać, by o taki tytuł się starać. Na szybko, proponuję podzielić takie zajęcia na część teoretyczną i praktyczną. Zbudowane w ten sposób materiały, mogą być fundamentem dla kolejnych etapów rozwijania Akademii.

Teoretyczne:
1. Przygotowanie wykładu z zakresu wiedzy o wojskowości - zagadnienia stricte wojskowe
2. Panel dyskusyjny w oparci o wojskowość mikronacyjną

Praktyczne:
1. Wątek fabularny - ćwiczeniowy, oparty na scenariuszu przygotowanym przez sztab.

To wyżej to oczywiście szybka myśl, bez głębszej analizy. Natomiast tematy i możliwości szkoleniowe, powinny być przedstawione przez wojsko.

Pomysł bardzo ciekawy, jednak ja bym podzielił to jeszcze inaczej, gdyż w realowym wojsku jest bardzo silny nacisk na wykształcenie kadry oficerskiej. Proponowałbym ustalenie np. paru prac naukowych + egzamin z nich, aby zdobyć po prostu wykształcenie wyższe, następnie aby zostać magistrem delikwent musiałby zrobić parę kolejnych pracy w tematyce właśnie wojskowej, do tego oczywiście egzamin i do tego np. zaliczeniem byłoby poprowadzenie wykładu z dziedziny, którą obrał sobie do badań. Tutaj np. jeżeli ktoś wybrał sobie wojska rakietowe, artyleryjskie, pancerne, musiałby przeprowadzić wykład na standardzie naszych lat i opisał ich działanie i po prostu zrobiłby taki interaktywny panel dyskusyjny. Rektor akademii decydowałby o jego zaliczeniu albo oblaniu.

Późniejsze tytuły mogłyby klarować się z czasem.

[Roman Schädel]

Bardzo ciekawe. Ja też chciałabym podjąć działania w tym zakresie. Mam pomysł na wykład o rozkazie

[Joachim Cargalho]

Pomysł bardzo ciekawy, jednak ja bym podzielił to jeszcze inaczej, gdyż w realowym wojsku jest bardzo silny nacisk na wykształcenie kadry oficerskiej. Proponowałbym ustalenie np. paru prac naukowych + egzamin z nich, aby zdobyć po prostu wykształcenie wyższe, następnie aby zostać magistrem delikwent musiałby zrobić parę kolejnych pracy w tematyce właśnie wojskowej, do tego oczywiście egzamin i do tego np. zaliczeniem byłoby poprowadzenie wykładu z dziedziny, którą obrał sobie do badań. Tutaj np. jeżeli ktoś wybrał sobie wojska rakietowe, artyleryjskie, pancerne, musiałby przeprowadzić wykład na standardzie naszych lat i opisał ich działanie i po prostu zrobiłby taki interaktywny panel dyskusyjny. Rektor akademii decydowałby o jego zaliczeniu albo oblaniu.

Ta ścieżka wygląda na bardzo wymagającą. Ja natomiast nie jestem przekonany, że aż taką powinna być. Wiedząc jednak, ze mamy tutaj ludzi ambitnych, jestem w stanie przeprowadzić jakieś testy takiego modelu, tym bardziej jeśli to sam Leutnant Romanow byłby przykładem studenta, który potwierdza swoje wojskowe kompetencje i wskazuje kierunek rozwoju Akademii Wojskowej.

[Heinz-Werner Grüner]

Pomysł bardzo ciekawy, jednak ja bym podzielił to jeszcze inaczej, gdyż w realowym wojsku jest bardzo silny nacisk na wykształcenie kadry oficerskiej. Proponowałbym ustalenie np. paru prac naukowych + egzamin z nich, aby zdobyć po prostu wykształcenie wyższe, następnie aby zostać magistrem delikwent musiałby zrobić parę kolejnych pracy w tematyce właśnie wojskowej, do tego oczywiście egzamin i do tego np. zaliczeniem byłoby poprowadzenie wykładu z dziedziny, którą obrał sobie do badań. Tutaj np. jeżeli ktoś wybrał sobie wojska rakietowe, artyleryjskie, pancerne, musiałby przeprowadzić wykład na standardzie naszych lat i opisał ich działanie i po prostu zrobiłby taki interaktywny panel dyskusyjny. Rektor akademii decydowałby o jego zaliczeniu albo oblaniu.

Ta ścieżka wygląda na bardzo wymagającą. Ja natomiast nie jestem przekonany, że aż taką powinna być. Wiedząc jednak, ze mamy tutaj ludzi ambitnych, jestem w stanie przeprowadzić jakieś testy takiego modelu, tym bardziej jeśli to sam Leutnant Romanow byłby przykładem studenta, który potwierdza swoje wojskowe kompetencje i wskazuje kierunek rozwoju Akademii Wojskowej.

Dokładnie. Ja daleki jestem od nadawania tytułów, bo wypada mieć takowy choćby i pierwszy z naukowców. Na razie oficjalnie w Edelweiss nikt nie posiada tytułu naukowego. Nie mamy przecież, oprócz platformy, jaką jest Akadeia, do otrzymywania ich, a już w ogóle nie wiemy za co by się one należały.
Choć osobiście uważam, że przynajmniej 3-4 osoby już sobie na to zasłużyły nie jestem w stanie nadać im cokolwiek ponad to, że bardzo chciałbym to uczynić.

[Roman Schädel]

Głowa państwa ma z zasady taką prerogatywe do nadawania tytułów naukowych.

[Heinz-Werner Grüner]

Głowa państwa ma z zasady taką prerogatywe do nadawania tytułów naukowych.

Tak, oczywiście, ale jakie tytuły, za co? To chciałbym sobie w minimalnym stopniu ustalić, dlatego też "wymagałem", czy też raczej nałozyłem presję na szefa AN by chociaż ustalić system naukowy (bo nauczać nie będziemy, tylko prowadzić wykłady, z Jego założenia). Chcialbym wiedzieć jakie mamy/możemy mieć tytuły naukowe. Taka rozmowa była nawet rozpoczeta, ale gdzieś zaginęła w otchłani naszego "spamu". Szkoda, chciałbym to domknąć, by następnie wynagrodzić wspomnianą osobę.

[Roman Schädel]

Trzeba to jakoś uregulować.