Armia narodowa?

[Iwan Pietrow]

Alberciku, ależ naprawdę, twoja opinia o mnie nikogo nie obchodzi. Tym bardziej, że to co piszesz całkowicie odbiega od głównego tematu rozmowy, którą poruszyłem, tj. problemu propagowania nazizmu na forum Edelweiss przez Piotra Pawłowa. Jeżeli w tej sprawie nie masz nic do powiedzenia i zamierzasz tylko ujadać o tym jaki to jestem zły (i kto tu ma za dużo wolnego czasu?), to może rzeczywiście zacznij się udzielać gdzie indziej i daj innym porozmawiać.

[Andrzej Ordyński]

Normalizacja nazizmu idzie ostatnimi czasy naprawdę za daleko. Dorosły człowiek powinien potrafić dodać dwa do dwóch i zrozumieć, że ludzie w tych pięknych czarnych mundurach dokonali największej zaplanowanej zbrodni w dziejach ludzkości. Jeżeli dla kogoś to, że niektórzy z nich byli przystojni usprawiedliwia ludobójstwo, to współczuję - ale też wyrażam zaniepokojenie tym, do czego tacy ludzie mogą posunąć się w realu. Rozumiem, że jak ktoś im przedstawi ładny plakat i da ładny mundur, to pójdą zabijać podludzi? Rozumiem poniekąd fashwave, ale tworzenie w sympatycznej zabawie, jaką mają być mikronacje, legionów SS to pewne przegięcie.

[Albert Fryderyk de Espada]

Dobrze skamlajcie to sobie o propagowaniu nazizmu a my w tym czasie zajmiemy się dopracowywaniem naszego programu Legionów Ochotniczych.


Więc wracając @Heinz-Werner Grüner ,@Piotr Romanow rozważyłbym skurczenie potencjalnego rozmiaru tych formacji do maksymalnie kompani czyli w przybliżeniu 100 osób gdyż zakładamy że takich formacji może postać kilka. Ewentualnie jeżeli ktoś się w to zaangażuje można będzie to poszerzać.
Mam też jeszcze jedną kwestię do poruszenia, wiemy że projekt jest kierowany do obcokrajowców ale jak albo czy w ogóle będzie to jakoś mogło funkcjonować wobec obywateli kotliny.
Załóżmy że ja lub Ronon Dex chcielibyśmy założyć taki legion gdyż de facto oboje pochodzimy zza granicy i tam się nawet częściej udzielamy. Co wtedy zrobić gdy mam już nadane przydziały w wojsku ?
Będziemy mogli łączyć obie funkcje, trzeba będzie się na którąś zdecydować ?

[Piotr Romanow]

Przede wszystkim to muszę się najpierw zwrócić do twoich przedmówców Alberciku. Szanowni Panowie, ależ skąd wam przychodzi do głowy nazizm, dlatego że został zaproponowany do użycia w całkiem innej formie plakat zachęcający do tworzenia legionów zza granicy? Ciekawe.

Co do samych mundurów jeśli mam się odnieść to już nawet udostępnię tutaj wygląd naszego munduru, gdzie Edelweiss wzoruje się na mundurach zarówno Reicheswehry, Wehrmachtu i też austriackich Sił Zbrojnych z okresu międzywojennego.

Oczywiście szanuję, że mają panowie swoje zdanie, ale trochę mało trafne odnośnie tego co tutaj jest tworzone, bowiem nazewnictwo takie jak Freiwilligien-Infanterie-Bataillon jest głownie nadane z tego powodu, że porozumiewamy się tutaj J.NIEMIECKIM. Oczywiście, rozumiem że Herr Iwan może mieć problemy ze zrozumieniem niektórych takich kwestii, ale Herr Ordyński? Poza tym podejrzenia, że ktoś tu chce robić realowe Waffen-SS to szczyt głupoty, bowiem jaką ideologię mamy wpajać ochotnikom? Obrona Najjaśniejszej, Neutralnej i Pokojowej Kotliny? Jeżeli tak to oczywiście jestem pierwszy, który będzie promował takie działania.

Poza tym jeżeli ktoś przeczytał wstęp i od razu płacze, że coś jest nie tak bo przytoczyłem temat Waffen-SS no to przepraszam. Francja ma Legię Cudzoziemską, Hiszpania także, a ostatnio nawet nasz wschodni sąsiad tj. Ukraina także posiada własną Legię Cudzoziemską i ba! We wszystkich tych armiach stosowane są mundury tych ARMII.

Miałem tego nie robić, ale dla spokoju rzucę tutaj plakat rekrutacyjny.

Jeżeli ta szarotka nawołuje do zbrodni na ludności cywilnej i wprowadzeniu jakiegokolwiek totalitaryzmu to powoli zastanawiam się, czy to ze mną jest coś nie tak, że mi się kojarzy pokojowo, czy z Herr Iwanem jest coś nie tak, bo szarotka jest symbolem eksterminacji.


Wracając jednak do meritum rozmowy, Albercie ja uważam, że nasz Pułk ochotniczy będzie się składał z wielonarodowościowych kompanii. Każdy ochotnik będzie mógł sobie takowy sprawić. Co do samego dowodzenia poszczególną kompanią wydaje mi się, że powinieneś mieć po prostu możliwość dowodzenia swoim narodowym oddziałem bez rezygnacji ze stanowiska w ELuK. Jest nas za mało w Pollinie, ażeby robić stanowisko na którym trzeba być tylko i wyłącznie, swoją drogą można dać rozkaz o tym, że pod Twoje dowodzenie wchodzi dodatkowo Twoja Kompania narodowa.

[Robert Drenin]

Oczywiście szanuję, że mają panowie swoje zdanie, ale trochę mało trafne odnośnie tego co tutaj jest tworzone, bowiem nazewnictwo takie jak Freiwilligien-Infanterie-Bataillon jest głownie nadane z tego powodu, że porozumiewamy się tutaj J.NIEMIECKIM. Oczywiście, rozumiem że Herr Iwan może mieć problemy ze zrozumieniem niektórych takich kwestii, ale Herr Ordyński? Poza tym podejrzenia, że ktoś tu chce robić realowe Waffen-SS to szczyt głupoty, bowiem jaką ideologię mamy wpajać ochotnikom? Obrona Najjaśniejszej, Neutralnej i Pokojowej Kotliny? Jeżeli tak to oczywiście jestem pierwszy, który będzie promował takie działania.

Poza tym jeżeli ktoś przeczytał wstęp i od razu płacze, że coś jest nie tak bo przytoczyłem temat Waffen-SS no to przepraszam. Francja ma Legię Cudzoziemską, Hiszpania także, a ostatnio nawet nasz wschodni sąsiad tj. Ukraina także posiada własną Legię Cudzoziemską i ba! We wszystkich tych armiach stosowane są mundury tych ARMII.

Jeżeli ta szarotka nawołuje do zbrodni na ludności cywilnej i wprowadzeniu jakiegokolwiek totalitaryzmu to powoli zastanawiam się, czy to ze mną jest coś nie tak, że mi się kojarzy pokojowo, czy z Herr Iwanem jest coś nie tak, bo szarotka jest symbolem eksterminacji.

Zaprawdę ciekawe i interesujące w tym wszystkim jest to że Waffen-SS zostało przytoczone jako przykład formacji wojskowej złożonej z obcokrajowców, został on przytoczony zaraz obok Legi Cudzoziemskiej w tym samym kontekście ale gdy tylko ktoś zauważył zwrot Waffen-SS zwyzywał nas od nazistów i oskarżył o propagowanie zbrodniczej ideologii.
Naprawdę ciekawy jestem gdzie się tacy ludzie chowają gdy np. Robert Drenin albo Włodzimierz Molotin mają awatary Dzierżyńskiego i Stalina, tak jak ich awatary nikogo nie uraziły albo nie wywalały poruszenia tak samo przytaczanie Waffen-SS zwłaszcza jedynie w kontekście faktu że była to jednostka złożona z obcokrajowców nie wywołało poruszenia. Jak jednak widać ktoś przez samo słowo Waffen-SS poczuł się na tyle zobowiązany aby rzucać oszczerstwami na lewo i prawo.

Czerpanie lub jawne nawiązywanie do nazizmu i wszystkich jego podmiotów jest idiotyzmem i trzeba być niespełna rozumu by w to wierzyć. Czym innym jest jednak nawiązywanie a czym innym przytaczanie jak miało to u nas miejsce.

[Heinz-Werner Grüner]

Panowie nie ma o czym mówić. Wykorzystanie grafiki, która moim zdaniem wyszła całkiem klawo to jedyne nawiązanie jakiego się spodziewam. Mówimy tu o legii cudzoziemskiej i tego się trzymajmy. I nie będzie to wypisz wymaluj dokładnie to samo, ale dostosowana wersja mikronacyjna.

Co do słów Herr Oberleutnanta de@Albert Fryderyk de Espada, to tak mowa o kompanii jest słuszna, nic większego mi nie jest potrzebne.
I oczywiście nie widzę przeciwskazań by oprócz przydziału opisywać "życie" jednej z kompanii Legionów Ochotniczych. To nawet wskazane bo pokaże potencjalnym "zawiadowcom" jak to ma wyglądać.
Swoją drogą, czy Legiony Ochotnicze to "chwytliwa" nazwa?

[Albert Fryderyk de Espada]

Swoją drogą, czy Legiony Ochotnicze to "chwytliwa" nazwa?

Mi tam całkiem pasują.

[Heinz-Werner Grüner]

Swoją drogą, czy Legiony Ochotnicze to "chwytliwa" nazwa?

Mi tam całkiem pasują.

Chodzi mi o to by też operować edelwajskojęzyczną wersją czyli Freiwillige Legionen. Czy ta również jest "spoko"?

[Albert Fryderyk de Espada]

Chodzi mi o to by też operować edelwajskojęzyczną wersją czyli Freiwillige Legionen. Czy ta również jest "spoko"?

851.png (456.8 KiB) Przejrzano 399 razy

[Piotr Romanow]

Freiwillige Legionen moim zdaniem wygląda dobrze, ewentualnie można je nazwać Freiwillige Kompanie. Jeśli tak się dobrze to odmienia.