Górnicza osada powstała u źródeł rzek Rehe i Hirschfluss i wysokich zachodnich szczytów kotliny początkiem 1923 roku w efekcie dotarcia na to miejsce ekspedycji poszukiwaczy złota.
Zamieszkiwana jest głównie przez członków wyżej wymienionej profesji, zbieraczy złota oraz górników chodź nie brakuje tu również innych niezbędnych dla powstania osady zawodów jak drwale, urzędnicy lub budowlańcy chociaż ich prędzej można nazwać cieślami. Niemal wszystkie budynki w mieście wykonane są z drewna gdyż w dotychczasowych dzikich i dziewiczych oddalonych od reszty cywilizacji terenach mieszkańcy Glänzbergu zmuszeni byli do nauczenia się samowystarczalności i korzystania z dostępnych pod ręką zasobów.
Liczba mieszkańców pozostaje w dalszym ciągu niewielka w porównaniu do większych miast Edelweiss lecz liczba nieustannie napływających migrantów przewyższa wszelkie podobne sobie wskaźniki dla pozostałych regionów kotliny.
Wśród przybyszów znaleźć można osoby wielu narodowości, wielu profesji, wierzących w różnych bogów lub mówiących różnymi językami. Wszystkich jednak łączy jedna wspólna cecha, przybyli do złotego miasta zachęceni wizją lepszej przyszłości i bogactw jakie mogą czekać w okolicznych korytach rzek i górskich szczytów.
Glänzberg oferuje licznym przybyszom jeszcze jedna bardzo kuszącą i niezwykle ulotną rzecz (...) tak bardzo poszukiwaną "złotą" wolność. Złote miasto leży na skraju krajowej polityki, wolne od zgiełku innych miast otoczone jest nieprzebranymi połaciami dziewiczej ziemi oczekującej nowych osadników. Władzę nad miastem i otaczającymi go terenami sprawuje w zasadzie jedna osoba wraz ze swoimi poplecznikami. Mimo że @Albert Fryderyk de Espada nie został oficjalnie powołany jako Oberstam Glänzbergu nikt nie odważyłby się otwarcie przeciwstawić jego autorytetowi głównie przez wzgląd na jego reputację i uzbrojonych ludzi przy boku. Taki stan rzeczy, bytu i niebytu miasta w politycznej pustce tworzy unikatowy na skalę kraju proceder niezwykle liberalnego podejścia do prawa.
Niesie to za sobą wiele korzyści jak i potrafi sprawiać kłopoty. Dla władz Glänzbergu nie jest istotna przeszłość napływających do miasta imigrantów przez co trafić tu można poza uczynnymi i pracowitymi obywatelami na dość mocno szemrane towarzystwo stojące na granicy prawa nierzadko przechadzając się z jedne strony linii na drugą.
Nade prężnie rozwija się drobny przemysł w którego skład można zaliczyć między innymi tartaki i kopalnie w tym te kluczowe zajmujące się wydobyciem złota. Całość przywiera niewielkie rozmiary oraz odbywają się dość prymitywnymi i prostymi metodami głownie przez wzgląd na niedobory specjalistycznego i ciężkiego sprzętu.
Fakty te jednak kompletnie nie odzwierciedlają stanu rzeczywistego gdzie mimo prostoty całego procesu wydobywczego ilości pozyskiwanego złota z każdym tygodniami osiągają coraz większe liczby napędzane przez chorobliwą już gorączkę złota.