Południowe Góry - szlakiem trzeciego szczytu

Edelweiss to dolina otoczona z każdej, ale to dosłownie każdej strony, wysokimi górami. Od setek lat nikt nie zastanawiał się co jest za nimi, bo nie było i takiej potrzeby. Rozwój technologii i chęć zdobycia górskich przełęczy i ich najwyższych punktów zakwitła w mieszkańcach dopiero niedawno. Zdobądź jeden ze szczytów, a zostaniesz zapisany w annałach na zawsze...

Moderator: Femme Mystere

Regulamin forum
Obrazek
Awatar użytkownika
Heinz-Werner Grüner Stempel
Oberhaupt
Posty: 11641
Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Południowe Góry - szlakiem trzeciego szczytu

Post autor: Heinz-Werner Grüner »

ZJAWA CZY BERGSTEIGER?
Szlakiem trzeciego szczytu
Konkurs literacki
Obrazek
Góry Południowe okryte są wielką tajemnicą. I choć od zarania mikroświata próbowano je zdobywać, to dopiero, dzięki bardziej zaawansowanemu sprzętowi, w latach 20-stych XX wieku udało się je stopniowo zdobywać. Tak też było z Einsame Mutter czy Zögern Mutter. Śmiałkowie ruszali po sławę, honor i pieniądze. Mówiąc kolokwialnie, wraz z przypływem rzeszy zagranicznych podróżników wspinaczka górska nabrała innego sensu. Zaczęto rywalizować kto dokona tego pierwszy. No, ale skupmy się na dalszej historii...
Podobno, jak mówią edelwajskie legendy, gdzieś na szczycie górskim, który licząc od Gamsentor jest trzeci w kolejce działy się rzeczy niestworzone. Podobno, bo od dłuższego czasu nikt nie zapuszczał się w okolicę tej góry. Chodzą jednak słuchy, że powodem są pojawiające się w okolicy grasujące "niewidzialne stwory". Miejscowi bergsteigerzy wspominali o tym, że gdy tylko próbowali zbliżyć się do niej, zaczynali majaczyć, mieli zwidy...
Na początku wiosny 1923 roku, gdy legenda nabrała rozgłosu wśród Edli i obcokrajowców powoli zaczynała tworzyć się chęć zdobycia tego "tajemniczego" szczytu.
Historia to niebywała, bo każdy kto chciał mógł ruszyć w "pionową otchłań" tego wzniesienia. A to było niemałe. Szacunkowo podawano, że sam wierzchołek lokuje się w okolicach 4100m nad poziomem morza, zatem nieco niżej niż dwie poprzednie góry zdobywane wraz z oberhauptowym błogosławieństwem, ale pokonanie jej mogło okazać się znacznie trudniejsze właśnie poprzez tworzącą się legendę.
Śmiałków na pewno jednak nie zabraknie... I wtedy to właśnie pojawia się ta historia...


Zacznij opowieść tak jak chcesz, za motyw przewodni ustaw jedynie "wejście" na "G3".
W konkursie weźmie udział każda historia (forma i długość dowolna), która opowie co tam się wydarzyło lub mogło wydarzyć w przeszłości. Bądź kreatywny i niech ci bożkowie górscy sprzyjają we wspinaczce, a i darują złamane knieje i zdeptany mech. Na pewno też "wsparcie literackie" się przyda... :)


Historię umieszczamy w tym wątku - dopuszcza się pisanie w częściach


Zwycięzcę wybierzemy wspólnie podczas głosowania! Termin nadsyłania prac 20 kwietnia - następnie rozpoczniemy ankietę.

Nagroda dla zwycięzcy - 1000 klubecków edelwajskich na konto w MBP oraz możliwość nazwania szczytu (oczywiście przy zachowaniu konwencji edelwajskiej)

Nagroda dla każdego uczestnika - 100 klubecków edelwajskich na konto w MBP
(-)Heinz-Werner Grüner
OBERHAUPT EDELWEISS
Obrazek Obrazek ..
Awatar użytkownika
Joachim Cargalho Stempel
Faktotum
Posty: 3904
Rejestracja: 18 stycznia 2022, 20:21

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: Południowe Góry - szlakiem trzeciego szczytu

Post autor: Joachim Cargalho »

- Udało się! Jesteśmy tutaj! Jako pierwsi! – powiedział do swojego kompana, gdy w końcu stanęli na szczycie niezdobytego dotąd wierzchołka. Rozejrzał się wkoło, zaciągając w płuca świeże górskie powietrze.
- Osobno, nie dalibyśmy rady – rzekł odwracając z powrotem twarz.

[…]

Jego myśli jednak przeszywały kolejne metry przestrzeni, nie mając na drodze żadnego adresata. Oczy zaszkliły mu się lekko, a on wyraźnie zaprzestał dalszego triumfowania. Przysiadł, na jednej ze skał wierzchołka i wziął głęboki oddech…

* * *


- Muszę podskoczyć jeszcze do Jensa po kilka przedmiotów i będę gotowy – krzyczał z drugiego pokoju, zapinając pasy swojego plecaka, w którym schował odzież. Odłożył go na fotelu, nieopodal kominka, a później zbliżył się do biblioteczki, gdzie wyciągnął jedną z książek „Atlas Gór Południowych” – brzmiał tytuł. Otworzył okładkę, pod którą skrywała się koperta. Wyciągnął jej zawartość, którą był odłożone tam wcześniej klubecki.
Wszedł jeszcze do kuchni, w której znajdowała się ona. W wielkim garnku, właśnie zagotowywała się ostatnia partia słoików z zapasami, jakie chciała mu przygotować.
- Kto tyle tego uniesie? – zapytał nieco rozbawiony, choć zdecydowanie podobało mu się jak bardzo zaangażowała się w te przygotowania.
- Wychodzę, będę za niedługo – powiedział tylko, zerkając na nią przed wyjściem.

* * *


GRAT jak zwykle był przygotowany na zimowe wyprawy wszystkich śmiałków. Choć jego zapasy nie były nieskończone, wszyscy zainteresowani wiedzieli, że wcześniejsze pojawienie się tam gwarantowało im wybór z całej puli asortymentu. Pogoda zapowiadała się kapryśna, więc był przekonany, ze musi zabrać ze sobą nową pelerynę. Poprzednia, mocno oberwała podczas wcześniejszych wędrówek, natomiast jej dostępność na pewno uratowała mu skórę.
- Gdybyś tylko była cała, na pewno nie musiałbym kupować nowej – mruczał sobie pod nosem, zerkając w niebo, jakby oczekiwał znaków co do ostatecznej listy jego zakupów.
W trasie czekać na niego będą różne wyzwania, ale nie jest w stanie przewidzieć wszystkiego, a tym bardziej udźwignąć wyposażenia, by być gotowym na każde ze zdarzeń.
Choć był wprawiony w boju, przeddzień startu zawsze był dla niego pełen stresu, który towarzyszył mu w pierwszych chwilach podróży. Otworzył swój portfel, zerkając na umieszczone w nim zdjęcie dziewczyny. Gdy je widział, stawała przed nim w całej swojej okazałości. Dumna z tego co osiągnął, szczęśliwa z jego siły i lojalności. Szczęśliwa z powodu miłości jaką ją obdarzył.
- Już niedługo tam będziemy. Będziemy pierwsi – powiedział w kierunku zdjęcia i schował portfel z powrotem w kieszeń znajdującą się przy jego piersi.

* * *


- Jens ja zwykle ma pełno nowych historii – zaśmiał się wchodząc z powrotem do mieszkania, jakby chciał usprawiedliwić swoją długą nieobecność. Oprócz potrzebnego sprzętu, przyniósł ze sobą również jakiegoś kwiata, którego położył na stole w kuchni.
- Nie wiem skąd ma tak żywego kwiata w środku zimy, ale od razu pomyślałem o Tobie – mówił cichym głosem. Trzymał swoją rękę na kieszeni z portfelem. Później ściągnął ją i odwiesił na krzesło – wydałem wszystkie pieniądze. To musi się udać – stwierdził.

* * *


Wielkimi krokami nadchodził czas wyprawy. Posilił się ostatni raz i wstał od stołu, a później zbierał swoje rzeczy, upewniając się, że o niczym nie zapomniał.
- Damy sobie radę – szepnął, zerkając na pozostawiony na stole upominek i wyszedł z mieszkania. Kolejne zdanie nie ma żadnego przełożenia na historię. Autor był po prostu ciekawy, czy ktokolwiek to przeczyta. W końcu dotarł na miejsce startu, zerkając wokół na pozostałych bergsteigerów. Nigdy nie było wiadomo komu należy ufać. Kto będzie chciał ci pomóc, a kto będzie czekać na twoje potknięcie.
- Tym razem, zrobimy to – powiedział, błądząc wzrokiem. I postawił pierwszy krok na szlaku…

* * *


- Osobno, nie dalibyśmy rady – rzekł odwracając z powrotem twarz.
- Masz rację. Obaj jesteśmy zwycięzcami – gdybyś tylko się tak nie upierał – zaśmiał się głośno ten drugi – teraz możesz mi powiedzieć, obiecałeś – zaczepił go.
Jego myśli jednak przeszywały kolejne metry przestrzeni, nie mając na drodze żadnego adresata. Oczy zaszkliły mu się lekko, a on wyraźnie zaprzestał dalszego triumfowania. Przysiadł, na jednej ze skał wierzchołka i wziął głęboki oddech.
- Kiedyś nie upierałem się, a później… ona… potknęła się. I nigdy już nie wstała – powiedział głosem pełnym smutku.

* * *


Obudził się w swoim mieszkaniu. Na fotelu obok kominka leżał plecak przygotowany do najbliższej wprawy. W kuchni czekały na niego słoiki z zapasami, a na stole leżał uschnięty kwiat.
- Damy sobie radę – rzekł, spoglądając na niego…
Obrazek
Awatar użytkownika
Heinz-Werner Grüner Stempel
Oberhaupt
Posty: 11641
Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: Południowe Góry - szlakiem trzeciego szczytu

Post autor: Heinz-Werner Grüner »

Bardzo dziękuje za zgłoszenie! Super się czytało.
(-)Heinz-Werner Grüner
OBERHAUPT EDELWEISS
Obrazek Obrazek ..
Awatar użytkownika
Heinz-Werner Grüner Stempel
Oberhaupt
Posty: 11641
Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: Południowe Góry - szlakiem trzeciego szczytu

Post autor: Heinz-Werner Grüner »

WPIS POZAKONKURSOWY

Całkiem niedaleko miejsca gdzie stoisz zauważasz pewną kartkę, wiatr uniósł ją i pod wpływem swoich "magicznych mocy" umieścił ją w szczelinie futryny "wierzei" do twojego domostwa. Normalnie przeszedłbyś obojętnie, ale ten skrawek papieru, swoim furkotaniem, wręcz wołał do ciebie, "weź mnie ze sobą i przeczytaj". Tak też zrobiłeś. Wszedłszy do domu i po krótkim oporządzeniu udałeś się na wygodne siedzisko i rozpostarłeś zabrudzone karty.

Moja Droga,

Na wstępie mego listu pragnę serdecznie pozdrowić Cię z zatłoczonych ulic Wiednia. Tu jest taki ruch, że ciężko przejść na drugą stronę ulicy. Są na szczęscie takie zakątki, które powodują, że życie staje się piękniejsze. To tutaj stawiałem pierwsze studenckie kroki [dalej nieczytelne]
...
...
...
Wiedz jednak, że bez Ciebie to nie to samo. Kawiarnia, piękne słońce, stolik na zewnątrz i puste krzesło naprzeciw... Smutek w moich oczach.

[nieczytelne]
...
...
...

Piszę do Ciebie, by wyznać Ci w pełni to co czuje, to czym dla mnie jesteś. Cały mój świat. Choć jesteś tak daleko to jednak blisko. Brdzo blisko mojego serca. W zasadzie to zamieszkałaś w nim i pukasz do mnie codzień...
Nie umiem bez Ciebie już żyć.

Ostatnim razem, jak spędzaliśmy czas razem, wspinaliśmy się na ten wierzchołek. Ależ byliśmy szczęśliwi. Do dziś pamiętam Twój uśmiech, jak unieśliśmy razem dłonie będąc na samym szczycie... Prawdziwie ekscytujące przeżycie. Niczym ono jest bez Ciebie. To Ty powodujesz mocnijesze bicie mojego serca, rozżalenie, że muszę Cię opuszczać. Twój zapach i ostatnie spojrzenie. Tęsknie. A tu w Wiedniu dni się dłużą strasznie. Samotność doskwiera, ale wrócę! Obiecuję! Jak tylko mi się uda dokonać niemożliwego, to wrócę...
Twój szaleńczo oddany,
HWG
(-)Heinz-Werner Grüner
OBERHAUPT EDELWEISS
Obrazek Obrazek ..
Awatar użytkownika
Heinz-Werner Grüner Stempel
Oberhaupt
Posty: 11641
Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: Południowe Góry - szlakiem trzeciego szczytu

Post autor: Heinz-Werner Grüner »

Konkurs okazał się niewypałem, ale jak przystało na "poważanego" organizatora nagroda zostanie przyznana. W zabawie udział wziął jeden uczestnik, ale za to jaki!
Zwyciezcą, co zaskakujące okazał się Herr @Joachim Cargalho. To on wykazał się największym kunsztem literackim wśród wszystkich podmiotów startujących. Serdeczne gratulacje!
Nagroda 1000 klubeków i możliwość nazwania kolejnej góry piechotą nie chodzi. Ja tylko ustalimy nazwę góry, to dokonam przelewu na konto MBP.

Jeszcze raz gratuluję i zachęcam do udziału w każdym organizowanym w Edelweiss konkursie.
:E :E :E
(-)Heinz-Werner Grüner
OBERHAUPT EDELWEISS
Obrazek Obrazek ..
Awatar użytkownika
Albert Fryderyk de Espada Stempel
Posty: 1476
Rejestracja: 01 marca 2022, 21:26
Lokalizacja: Glänzberg

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: Południowe Góry - szlakiem trzeciego szczytu

Post autor: Albert Fryderyk de Espada »

A no gratulację dla @Joachim Cargalho za pokonanie Herr Oberhaupta w pojedynku jeden na jednego i to w dodatku na warunkach przeciwnika. :lol:


Tak na marginesie to się w miarę możliwości przyglądałem jak się konkurs miewa od samego początku ale jakoś nie mogłem się zebrać w sobie by cokolwiek wymyślić i potem jeszcze to zebrać i opublikować.
Może kiedyś w przyszłości jak nadarzy się okazja.
ObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Joachim Cargalho Stempel
Faktotum
Posty: 3904
Rejestracja: 18 stycznia 2022, 20:21

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: Południowe Góry - szlakiem trzeciego szczytu

Post autor: Joachim Cargalho »

Jeszcze niejeden wierzchołek nam pozostał do nazwania. Także okazji będzie dość!
Obrazek
Awatar użytkownika
Heinz-Werner Grüner Stempel
Oberhaupt
Posty: 11641
Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: Południowe Góry - szlakiem trzeciego szczytu

Post autor: Heinz-Werner Grüner »

Tak naprawdę to nie mamy obsadzonej całej "ściany południowej", a gdzie całość. ;)
Okazji będzie całe mnóstwo.
Góry Południowe to sześć wierzchołków, czyli tu jeszcze spora rezerwa. A jeszcze zostają szczyty nienazwanego pasma po wschodniej stronie od przełęczy Gamsentor (tak szczerze powiedziawszy to mam nadzieję, że dosłownie każdy Edel wie gdzie zlokalizowana jest Brama Kozicy, bo wstyd nie wiedzieć. ;) ).

Co do samego udziału, mój wpis był w trybie pozakonkursowym, właśnie po to by zachęcić, ale także wywołać dyskusję okim/o czym pisze. Ciekawe czy ktoś się domyślił. Ciekawe czy ktokolwiek przeczytał.

Herr @Joachim Cargalho czekam jednak na spokojnie z tą nazwą, tymczasem przelew poszedł:

Obrazek

Herr @Albert Fryderyk de Espada nic nie stoi na przeszkodzie by napisać historię czy to zjawa czy bergsteiger. W każdym momencie będzie mile widziana.
(-)Heinz-Werner Grüner
OBERHAUPT EDELWEISS
Obrazek Obrazek ..
Awatar użytkownika
Albert Fryderyk de Espada Stempel
Posty: 1476
Rejestracja: 01 marca 2022, 21:26
Lokalizacja: Glänzberg

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: Południowe Góry - szlakiem trzeciego szczytu

Post autor: Albert Fryderyk de Espada »

Heinz-Werner Grüner pisze: 24 kwietnia 2023, 17:21 Herr @Albert Fryderyk de Espada nic nie stoi na przeszkodzie by napisać historię czy to zjawa czy bergsteiger. W każdym momencie będzie mile widziana.
Raczej mierny ze mnie poeta, zwłaszcza gdy wypowiedź wymaga zawierać jakieś większe ilości słów. Tym bardziej że spędzam stanowczo za dużo czasu na samym rozmyślaniu nad tym co i jak bym chciał napisać. A że samemu już od dłuższego czasu planuję jakieś własne narracje dla Glänzbergu żeby dalej go rozruszać to już w ogóle tak rozdrabniam własną uwagę że na mało czym mogę się skupić.
ObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Heinz-Werner Grüner Stempel
Oberhaupt
Posty: 11641
Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: Południowe Góry - szlakiem trzeciego szczytu

Post autor: Heinz-Werner Grüner »

Albert Fryderyk de Espada pisze: 24 kwietnia 2023, 17:48
Heinz-Werner Grüner pisze: 24 kwietnia 2023, 17:21 Herr @Albert Fryderyk de Espada nic nie stoi na przeszkodzie by napisać historię czy to zjawa czy bergsteiger. W każdym momencie będzie mile widziana.
Raczej mierny ze mnie poeta, zwłaszcza gdy wypowiedź wymaga zawierać jakieś większe ilości słów. Tym bardziej że spędzam stanowczo za dużo czasu na samym rozmyślaniu nad tym co i jak bym chciał napisać. A że samemu już od dłuższego czasu planuję jakieś własne narracje dla Glänzbergu żeby dalej go rozruszać to już w ogóle tak rozdrabniam własną uwagę że na mało czym mogę się skupić.
No dobrze, niech Szanownemu będzie. Czekam zatem na info "co w Glänzbergu piszczy". ;)
(-)Heinz-Werner Grüner
OBERHAUPT EDELWEISS
Obrazek Obrazek ..
ODPOWIEDZ

Wróć do „Idziemy w góry!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości