ESB FußballLiga - Sezon III

[Friedrich von Baden]

Jeszcze dwie kolejki do końca. Jak zaopatruje się Pan @Albert Fryderyk de Espada na szanse swojej drużyny jeśli chodzi o podium, o końcowy wynik Goldquellen Glänzberg?
Ciekawie prezentuje się sytuacje drużyn z miejsc 3-5. De facto każdy z tych zespołów ma matematyczne szanse na zajęcie 3 miejsca i podium. Ale czy starczy im sił i pieniędzy...

W zasadzie przyszły tydzień może już zawężyć potencjalnych pretendentów o trzecie miejsce do 2 drużyn gdyż w następnej kolejce ze sobą grają Könglicher i HSV. Jeżeli Goldquellen uda się wygrać to decydujący okaże się pewnie ostatni mecz. Jeżeli zaś przegram to ktokolwiek wygra powyższy mecz będzie miał prawie zapewnione 3 miejsce.

[Friedrich von Baden]

Jeszcze moment, jeszcze chwila i się przekonamy! Kto mistrzem, kto wice, a kto na trzecim!

15 lipca, w rocznicę wielkiej bitwy pod Grunwaldem wiele się rozstrzygnie!

[Targersdorf Borisz]

Finał
12.07.1924r.

SG Dynamo Stadt - FC Zwigluss Wolkenbad - 1 - 0 (1 - 0)

Niewielu pewnie wie, że dzień dwunastego w piątek, niezależnie jak to wypada to najbardziej pechowy dzień oberhaupta. Stąd też podszedł bardzo zachowawczo do rewanżowego spotkania finałowego w OberhauptPokal. Rywal to zdecydowanie najszybciej rozwijający się obecnie klub Oberligi. Nowy trener z Węgier natchnął Świętych i w tym sezonie radzą sobie całkiem nieźle.
Co prawda przed finałem mieli do odrobienia aż dwa gole, a biorąc pod uwagę, że mieli zagrać na Polanie Wolności to wymiar przyzwoitości zakładał zdecydowane zwycięstwo Dynama.
Przejdźmy zatem do konkretów.

Tuż przed godziną dwudziestą lokalnego czasu kapitanowie Krawców i przyjezdnych z Wolkenbad, Buchwald i Dudić wprowadzili swoje zespoły na murawę.
Wydarzenie to jeden z najważniejszych momentów sezonu. Niestety aura niezbyt dopisała...
Gdy tylko piłkarze pojawili się na murawie lunął siarczysty deszcz, co już powodowało, że wkradła się wielka niewiadoma w myśl szkoleniową obu trenerów.

Tuż po pierwszym gwizdku dało się to od razu zauważyć. Piłkarze, pomimo, że Freiheitslichtung to najlepszy obiekt sportowy w Edelweiss to jednak zauważenie mieli probem z utrzymaniem balonówki przy nodze. Z murawy szybko zrobiło się pobojowisko, niczym bagienna przeprawa.
Pomimo tego, że grę w tych ciężkich warunkach prowadzili gospodarze to jednak nie przynosiło im to żadnej korzyści. Tuż przed przerwą goście po jednym z kontrataków spróbowali umieścić futbolówkę w siatce Mutombo. Vasilache uderzeniem głową nad bramkarzem chcial zdobyć kontaktowego gola. Nadaremnie, sędzia nie miał innej mozliwości jak wskazać "piątkę". Piłka ląduje nad poprzeczką. Pierwsza połowa i bez goli.
Pogoda nieco się zmieniła, deszcz zelżał, ale nadal murawa pozostawała wiele do życzenia.

Gwizdek rozpoczynający drugą połowę nie przyniósł wielkich zmian. Dynamo prowadziło spokojnie grę, ale szumnie nie ruszało do przodu, wynik dla nich był satysfakcjonujący. Po 60-tej minucie kontuzji doznał obrońca Zwigluss, Sundqvist, którego zmuszony zmienić był 18-letni Weichselbrücke. Dla młokosa było to ważne wydarzenie, jeśli nie najważniejsze w całej karierze, która przecież dopiero się rozpoczynała.
Kilka minut później kapitan gospodarzy Gerold Buchwald doznał drobnego urazu. Grüner jednak nie chcąc ryzykować dokonał zmiany i tak oto na boisku pojawił się Areosa.
Purpurowo-Biali postanowili przycisnąć dopiero na dziesięć minut przed końcem spotkania.
W 80-tej minucie dzięki zwiękoszonemu pressingowi, Grech, obrońca Zielonych, o mało co nie ustrzelił samobója. Było w tym momencie widać, że niezbyt prężna presja Dynama daje się jednak we znaki gościom. A wynik nadal nie uległ zmianie.
Co mialo nadejść nadeszło. W takich warunkach strzały z dystansu mialy sens, jeśli piłka nie ugrzęzła na placu gry, toteż Zeljko Gladović, widząc wysuniętego Dudicia, postanowił oddać strzał z ponad trzydziestu metrów. Trajektoria lotu była zaskakująca dla golkipera i na minutę przed regulaminowym czasem gry musiał skapitulować. Pomimo tego, że sędzia przedłużył spotkanie o 3 minuty wynik nie uległ zmianie i Dynamo pewnie sięgnęło po Puchar Oberhaupta.

To by było na tyle jeśli chodzi o relację z boiska, czekamy na wywiad, najpierw z "coachem" przegranych @Targersdorf Borisz (napisz prosze kilka słów odnośnie finałowego dwumeczu), a kolejno spróbujemy się skontaktować z trenerem Grünerem i poznać jego opinię o finałowym widowisku.

[Targersdorf Borisz]

Gratulację dla @Heinz-Werner Grünera i drużyny Dynamo Stadt za wygranie OberhauptPokala.
Jestem zadowolony, że Święci mogli zagrać w finale Pucharu, dla drużyny i dla mnie to dobre zwieńczenie naszej ciężkiej pracy w tym sezonie.

Oczywiście, ze gdzieś tam podskórnie liczyliśmy na sprawienie sensacji, ale proszę popatrzeć na klasę naszego rywala, i proszę wziąć pod uwagę, że w podstawowym składzie Heiligen, gra trzech młodziutkich wychowanków, forma może i wysoka, ale umiejętności jeszcze brak.

Naszym celem, w tej edycji Pucharu, była gra w półfinałach, udało się zagrać w finale więc plan wykonany, zagraliśmy komplet meczu w tym sezonie i mam nadzieję, że zaprocentuje to w rozwoju zawodników.
Wychodzenie Świętych z dołka zapaści sportowej i finansowej jeszcze trochę potrwa, ale mogę już powiedzieć, że przed meczem rewanżowym Zarząd przedłużył umowę z moją skromną osobą i w przyszłym sezonie będę kontynuował pracę w klubie.

[Targersdorf Borisz]

Najbardziej cieszy mnie fakt, że Baron chce grać z nami dalej. Nie jest to popularny trener w mikroświecie, ale jak dla mnie wierny zasadom i przywiązujący się do klubu. A to już połowa sukcesu. Pamiętam jak mozolnie budował zespół w Erste Klasse w MAW i wtedy było widać efekty. Teraz pewnie też tak będzie!

[Targersdorf Borisz]

Tak, można napisać, że jestem spoza układów
Nad Dunajem miałem podobny problem, wyciągałem drużynę z zapaści sportowej i skończyło się na mistrzostwie.

[Heinz-Werner Grüner]

Tak, można napisać, że jestem spoza układów
Nad Dunajem miałem podobny problem, wyciągałem drużynę z zapaści sportowej i skończyło się na mistrzostwie.

No i o to w tym chodzi!

[Targersdorf Borisz]

Jeszcze moment, jeszcze chwila i się przekonamy! Kto mistrzem, kto wice, a kto na trzecim!

15 lipca, w rocznicę wielkiej bitwy pod Grunwaldem wiele się rozstrzygnie!

Jedynie mistrz Hitchcock, gdyby żył, były w stanie napisać scenariusz, w którym Krawce nie zdobywają mistrzostwa.

[Heinz-Werner Grüner]

Jeszcze moment, jeszcze chwila i się przekonamy! Kto mistrzem, kto wice, a kto na trzecim!

15 lipca, w rocznicę wielkiej bitwy pod Grunwaldem wiele się rozstrzygnie!

Jedynie mistrz Hitchcock, gdyby żył, były w stanie napisać scenariusz, w którym Krawce nie zdobywają mistrzostwa.

Krawce niczym ekipa von Jungingena? Nie ma mowy!

[Targersdorf Borisz]

@Heinz-Werner Grüner gratuluję podwójnej korony!!!