*********************************************************************************************************************************************
Pojazdem tym podróżował również starszy mężczyzna, gorączkowo wskazujący palcem szczyty Edelweńskich wzniesień. Wyraźnie podekscytowany obraną destynacją jak i pięknem rozlewających się dookoła krajobrazów.
*********************************************************************************************************************************************
Zaintrygowani odgłosami zbliżającego się pojazdu wartownicy, rozpoczęli nerwową wymianę zdań.
Auto Auto! Hans schließen Reisen! Wir brauchen eine Lampe!
Ja, es gibt einen Körper! Ein Auto zu dieser Stunde?
Dosłownie po krótkiej chwili nad Edelweńskim posterunkiem rozbłysły naftowe lampy a pojazd zatrzymał się przed rogatką.
- powiedział strażnik gorączkowo szukając ręką kolby przewieszonego przez ramię Mannlicher'a.Stać psubraty, któż o tej godzinie próbuje przeprawić się przez granicę? Dokumenty!
Starszy mężczyzna delikatnie podirytowany tonem głosu wartownika odpowiedział
- w tym momencie kierowca zdjął brązową skórzaną rękawicę po czym podniósł w górę lewą dłoń, wypowiadając półszeptem Luka. Starszy mężczyzna usłyszawszy swoje imię momentalnie przerwał dalszą wypowiedź. Na twarzy Luki przez chwilę można było dostrzec wyraźne zakłopotanie oraz jasne wypieki na policzkach. Tak jakby w tym momencie do niego dotarło że wypowiedziane przed chwilą zdanie, mogło stanowić nie takt.Czy Ty wiesz do kogo się zwracasz? *wskazując palcem na kierowcę perłowego Delage* Toż to pilot z prawdziwego zdarzenia a w dodatku człek światły i wysokiego ro..
Kierowca odpowiedział po chwili
Robin Von Eisenhut, najmocniej przepraszam że niepokoimy o tej porze. *Po czym dodaje z delikatnym przekąsem* do prawdy nie potrafimy zrozumieć dlaczego Edelweiss-Neue Gärten jest jeszcze zamknięte.
Wartownik zaskoczony dynamiką zdarzeń: ......