Pociągi pancerne
Moderatorzy: Ronon Dex, Piotr Romanow, Albert Fryderyk de Espada
- Heinz-Werner Grüner • Stempel
- Oberhaupt
- Posty: 11780
- Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
- Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss
-
ODZNACZENIA
OBYWATEL
Pociągi pancerne
Pociągi pancerne…według opracowania Herr Dexa
Tak jak rozmawialiśmy jeżeli macie kolej to dobrym pomysłem jest zbudowac ze dwa pociągi pancerne, powiedzmy jeden „cieżki” i jeden „lekki”.
Za punkt wyjscia wziąłem polskie pociągi pancerne budowane w latach 20-tych, ponieważ akurat pierwsze wzorce były brane z pociągów austriackich (pozostałem po PWS)… a o inne wzorce ciężko, bo po rozpadzie Austro-Węgier to Austria „cienko piszczała”, a Niemcy wyszły z założenia, że pociągi pancerne są już nieprzydatne. Dopiero 1939 wyprowadził ich z błędu i wcielili wszystko to udało się zdobyć i wyrementować w Kampanii Wrzesniowej oraz to co przejeli w Czechosłowacji. A potem zaczęli budować własne… w sporej liczbie i uzywali ich do 1945. Zresztą podobnie jak ZSRR (tylko oni budowali swoeje pociągi też w okresie miedzywojennym), przy czym w sumie te radzieckie były podobne co do zasady jak i polskie pociągi z lata 20-tych, choc oczywiście z czasem część wagonów była przeciwlotnicza, ale skoro Edelweiss jest w połowie okresu międzywokennego to… nie uprzedzajmy faktów, wtedy to zwykle obrone plot miały zapewniac ckm-y, a powoli tez wkm-y.
Pociag pancerny nie może mieć zbyt długiwego składu… w II RP stosowano 3 wagony i lokomotywę, ale ogólnie to potem były 4 wagony. W pociągu „cieżkim” proponuję cztery wagony 4-osiowe, co prawda w II RP wagony szturmowe były 2-osiowe, ale problemem była ciasnota, a stosowanie tych wagonów wynikiem problemów ekonomicznych, były to wielokrotnie przerabiane stare wagony pancerne.
Oprócz parowozu opancerzonego proponuję 4 wagony – dwa typowo artyleryjskie, każdy 2-wieżowy oraz dwa z jedną wieżą ale z dodatkową funkcją przewozu żołnierzy. Jako podstawę biorę polski wagon produkowy w Poznaniu – tzw. typ trzeci. O ile jednak „oryginał” miał jedną wieżę z armatą 75 mm i jedna z haubicą 100 mm - to ja proponuję uzbroić je w dwie armaty 75 mm, a haubice pójdą do tych dwóch pozostałych wagonów.
Natomiast oprócz tych 2 wagonów artyleryjskich będą w pociagu jeszcze dwa wagony 4-osiowe (oparte na takiej samej platformie czyli ok. 14 metrowe), które będą miały po jednej wieży w haubicą 100-105 mm (w sumie trzeba przyjać taki sam kaliber jak w artylerii – do decyzji).
Jeden z takich wagonów pełni role wagonu szturmowego czyli przewozi „pluton wypadowy”, a drugi wagon jest wyposażony w radiostację (stąd te maszty i rozciagnięta antena na rysunku). Przewozi do tego drużynę saperów – czyli ludzi bardzo przydatnych choćby przy naprawie torów (elementy do tego przewozi się na obu platformach kontrolnych). Można też dodać do tego jakąś obsługę moździerza by nasz pluton wypadowy miał jakieś wsparcie poza pociągiem.
W sumie pociąg były uzbrojony w 4 armaty 75 mm oraz 2 haubice 100/105 mm.
Do tego w wagonach artyleryjskich po 7 ckm-ów (przód, tył, po 2 na każdej ścianie oraz wiżyczka na dachu). Ckm-y w przdu i tyłu z kątem ostrzału 180 stopni, boczne umieszczone w wysuwanych sponsonach (w razie potrzeby mogą strzelać wzdłuż pociągu), a w wieżyczce ckm o kącie ostrzału 360 stopni i mozliwością zwalczania celów powietrznych.
Wagon szturmowy ma również 7 ckm-ów w identycznym układzie, a wagon z radiostacją ma 6 – bo nie ma wiżyczki plot (maszy radio przeszkadzają). Czyli razem jest w pociągu 27 ckm-ów.
Jest pewien potencjał modernizacyjny – ckm-y przeciwlotnicze można z czasem zastąpić wkm-ami. Natomiast za jakiś czas, gdy wzrośnie zagrożenie lotnictwem to wtedy można zmniejszyć ilość artylerii i przenieść haubice do wagonów artyleryjskich (jako drugie działo, zamiast jednej armaty), a w ich miejsce wstawić stanowiska dział przeciwlotniczych 37-40 mm – ale to dopiero za kilka lat, ta w czasach odpowiadających w realu 1940.
Oczywiście do każdego pociągu pancernego potrzebny jest jeszcze skłąd gospodarczy, ale to już normalne parowozy i wagony mieszkalne i zaopatrzeniowe – nieopancerzone.
Acha i taka uwaga... przód pociągu jest po lewej… w pociągach pancernych lokomotywa jest „tyłem naprzód”, bo z okien parowozu niewiele widać (o dymie nie wspominam), a to wystające ponad tender to wieżyczka dowódcy.
Tak jak rozmawialiśmy jeżeli macie kolej to dobrym pomysłem jest zbudowac ze dwa pociągi pancerne, powiedzmy jeden „cieżki” i jeden „lekki”.
Za punkt wyjscia wziąłem polskie pociągi pancerne budowane w latach 20-tych, ponieważ akurat pierwsze wzorce były brane z pociągów austriackich (pozostałem po PWS)… a o inne wzorce ciężko, bo po rozpadzie Austro-Węgier to Austria „cienko piszczała”, a Niemcy wyszły z założenia, że pociągi pancerne są już nieprzydatne. Dopiero 1939 wyprowadził ich z błędu i wcielili wszystko to udało się zdobyć i wyrementować w Kampanii Wrzesniowej oraz to co przejeli w Czechosłowacji. A potem zaczęli budować własne… w sporej liczbie i uzywali ich do 1945. Zresztą podobnie jak ZSRR (tylko oni budowali swoeje pociągi też w okresie miedzywojennym), przy czym w sumie te radzieckie były podobne co do zasady jak i polskie pociągi z lata 20-tych, choc oczywiście z czasem część wagonów była przeciwlotnicza, ale skoro Edelweiss jest w połowie okresu międzywokennego to… nie uprzedzajmy faktów, wtedy to zwykle obrone plot miały zapewniac ckm-y, a powoli tez wkm-y.
Pociag pancerny nie może mieć zbyt długiwego składu… w II RP stosowano 3 wagony i lokomotywę, ale ogólnie to potem były 4 wagony. W pociągu „cieżkim” proponuję cztery wagony 4-osiowe, co prawda w II RP wagony szturmowe były 2-osiowe, ale problemem była ciasnota, a stosowanie tych wagonów wynikiem problemów ekonomicznych, były to wielokrotnie przerabiane stare wagony pancerne.
Oprócz parowozu opancerzonego proponuję 4 wagony – dwa typowo artyleryjskie, każdy 2-wieżowy oraz dwa z jedną wieżą ale z dodatkową funkcją przewozu żołnierzy. Jako podstawę biorę polski wagon produkowy w Poznaniu – tzw. typ trzeci. O ile jednak „oryginał” miał jedną wieżę z armatą 75 mm i jedna z haubicą 100 mm - to ja proponuję uzbroić je w dwie armaty 75 mm, a haubice pójdą do tych dwóch pozostałych wagonów.
Natomiast oprócz tych 2 wagonów artyleryjskich będą w pociagu jeszcze dwa wagony 4-osiowe (oparte na takiej samej platformie czyli ok. 14 metrowe), które będą miały po jednej wieży w haubicą 100-105 mm (w sumie trzeba przyjać taki sam kaliber jak w artylerii – do decyzji).
Jeden z takich wagonów pełni role wagonu szturmowego czyli przewozi „pluton wypadowy”, a drugi wagon jest wyposażony w radiostację (stąd te maszty i rozciagnięta antena na rysunku). Przewozi do tego drużynę saperów – czyli ludzi bardzo przydatnych choćby przy naprawie torów (elementy do tego przewozi się na obu platformach kontrolnych). Można też dodać do tego jakąś obsługę moździerza by nasz pluton wypadowy miał jakieś wsparcie poza pociągiem.
W sumie pociąg były uzbrojony w 4 armaty 75 mm oraz 2 haubice 100/105 mm.
Do tego w wagonach artyleryjskich po 7 ckm-ów (przód, tył, po 2 na każdej ścianie oraz wiżyczka na dachu). Ckm-y w przdu i tyłu z kątem ostrzału 180 stopni, boczne umieszczone w wysuwanych sponsonach (w razie potrzeby mogą strzelać wzdłuż pociągu), a w wieżyczce ckm o kącie ostrzału 360 stopni i mozliwością zwalczania celów powietrznych.
Wagon szturmowy ma również 7 ckm-ów w identycznym układzie, a wagon z radiostacją ma 6 – bo nie ma wiżyczki plot (maszy radio przeszkadzają). Czyli razem jest w pociągu 27 ckm-ów.
Jest pewien potencjał modernizacyjny – ckm-y przeciwlotnicze można z czasem zastąpić wkm-ami. Natomiast za jakiś czas, gdy wzrośnie zagrożenie lotnictwem to wtedy można zmniejszyć ilość artylerii i przenieść haubice do wagonów artyleryjskich (jako drugie działo, zamiast jednej armaty), a w ich miejsce wstawić stanowiska dział przeciwlotniczych 37-40 mm – ale to dopiero za kilka lat, ta w czasach odpowiadających w realu 1940.
Oczywiście do każdego pociągu pancernego potrzebny jest jeszcze skłąd gospodarczy, ale to już normalne parowozy i wagony mieszkalne i zaopatrzeniowe – nieopancerzone.
Acha i taka uwaga... przód pociągu jest po lewej… w pociągach pancernych lokomotywa jest „tyłem naprzód”, bo z okien parowozu niewiele widać (o dymie nie wspominam), a to wystające ponad tender to wieżyczka dowódcy.
- Heinz-Werner Grüner • Stempel
- Oberhaupt
- Posty: 11780
- Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
- Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss
-
ODZNACZENIA
OBYWATEL
- Femme Mystere • Stempel
- Faktotum
- Posty: 2696
- Rejestracja: 17 stycznia 2022, 13:19
-
ODZNACZENIA
OBYWATEL
Re: Pociągi pancerne
Wyglądają super i pasują do klimatu.
Bycie niemiłym dla połowy ludzkości nie jest czymś roztropnym... - Lieber Franz
- Horace Richelieu • Stempel
- Posty: 206
- Rejestracja: 04 kwietnia 2022, 14:42
-
ODZNACZENIA
Re: Pociągi pancerne
W specjalnych wersjach lokomotywy, można byłoby dać w jednym z wagonów "pokój radiowy" z anteną, która by pozwalała być takim pośrednikiem między wiadomościami z innego części kraju do drugiego. Musimy się bronić przed możliwym odcięciem naszego kraju od najważniejszej broni, informacji.
Sa Chevalerie Horace de la Maison de La Rocque; Hauptarchitekt EdelBau.
- Heinz-Werner Grüner • Stempel
- Oberhaupt
- Posty: 11780
- Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
- Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss
-
ODZNACZENIA
OBYWATEL
Re: Pociągi pancerne
Oczywiście w kolejce czeka pełne "omalowanie", ale to już dalsza przyszłość. Z tego co pamiętam to Herr Dex, ma również przygotować drugi "lżejszy" pociąg. Pancerne robią wrażenie, co nie?
- Joachim Cargalho • Stempel
- Faktotum
- Posty: 3915
- Rejestracja: 18 stycznia 2022, 20:21
-
ODZNACZENIA
OBYWATEL
Re: Pociągi pancerne
Ładne te pociągi. Musimy zadbać o to, by takie perełki graficzne nie utknęły nam zamknięte w jakiś tematach, ale był jak najczęściej eksponowane na zewnątrz.
- Heinz-Werner Grüner • Stempel
- Oberhaupt
- Posty: 11780
- Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
- Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss
-
ODZNACZENIA
OBYWATEL
Re: Pociągi pancerne
Jakiś pomysł?Joachim Cargalho pisze: ↑05 maja 2022, 20:50 Ładne te pociągi. Musimy zadbać o to, by takie perełki graficzne nie utknęły nam zamknięte w jakiś tematach, ale był jak najczęściej eksponowane na zewnątrz.
Próbuje znaleźć na to złoty środek ale czasem "wymiękam".
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość