[EDL003] - pierwszy lot Atlas ATP-E 1922 "Constelation"

[Femme Mystere]

Piloci zasiedli w swoich fotelach, a za ich plecami stała Lieselotte w stroju stewardessy.



- Zawsze chciałam spełnić się w tej roli. - powiedziała, puszczając oczko do @Albert Fryderyk de Espada . - Rozgrzewajcie Panowie maszynę, a ja zajmę się pasażerami. - powiedziała na odchodne, salutując oczywiście zgodnie z regulaminem pokładowym.

Następnie wyszła z kokpitu i wyjrzała przez luk wejściowy, sprawdzając, czy pasażerowie już szykują się do wejścia na pokład. Zanim ich jednak zaprosiła, ruszyła pędem z tył maszyny. Tam pośpiesznie zdjęła demontowalny fragment podłogi i zaprosiła @Kurt Wagner do środka.

- Wchodź. I nalej sobie drinka. To najbardziej ekskluzywny samolot, jakim leciałeś. I w sumie... jakim dysponuje Edelweiss.

[Albert Fryderyk de Espada]

No dobra pokaż co my tu mamy, zobacz czy wszystkie kontrolki na panelu z napisem instalacja elektryczna się świecą... wymieniając dalej i skreślając punkty z listy.

-Ja, drogi kolego latałem na mniej skomplikowanych maszynach. Te sprzed dziesięciu lat, nie miały tyle świecidełek jak choinka na Boże Narodzenie. - obruszył się, dla zasady "drugi pilot"
-No, ale tłumacz, tłumacz, bo może będzie trzeba zastąpić kapitana. Tylko po kolei i nie za szybko! - mrugnął z uśmiechem do Herr de Espady.

-Bez obaw, jak się rozbijemy to wszyscy zginiemy, nawet nie będzie miał nas kto opłakiwać, więc zróbmy to tak żeby wszystko było tip top.- Powiedział Albert do siedzącego obok Heinza.
Odwrócił się jeszcze szybko za siebie i krzykną do @Femme Mystere
-Tylko żeby tapicerki na na fotelach niczym nie uświniać, nawet nie macie pojęcia jak ciężko coś takiego wyczyścić, a to nie jest chlew tylko rządowy samolot.

[Piotr Romanow]

Po namowie przez Frau @Femme Mystere na pokładzie zjawił się też Romanow. Nie był on zbyt pozytywnie nastawiony do tej podróży, ale udawał, że wszystko jest w porządku.

[Fatima Popow-Chojnacka]

Fatima melduje się z drinkiem w ręku na pokładzie samolotu.

[Joachim Cargalho]

Wszyscy powoli meldowali się na miejscu. Część z gości już od razu pojawiła się na pokładzie, inni chwilę jeszcze spędzili w terminalu, by stamtąd razem udać się do Constelation.
Pierwszy lot zapowiadany był już od jakiegoś czasu dlatego chętnych do wzięcia w nim udziału było bardzo dużo. Zapowiadało się na bardzo liczną frekwencję.

[Horace Richelieu]

Horace Richelieu i Olubayo powoli wchodzą na pokład, podziwiając rozmach i wielkość tegoż pięknego samolotu rządowego. Horace Richelieu jest ubrany na "starą modłę"- choć trochę unowocześnioną.

Kłania się damom i ściska dłonie swym towarzyszom, choć mocniej ścisnął dłoń dla @Piotr Romanow
-Obiecałem i przywiozłem z sobą, z słonecznego Królestwa Lumerii.
wyciągnął drugą rękę spod płaszcza i Piotr widzi małą skrzynkę z 8 miejscami na piwa.

Za nim idzie Olubayo ubrana również elegancko, nie w swój "typowy strój mniszki", która się kłania delikatnie współgościom.

Gdy Olubayo zauważyła @Femme Mystere, to się uśmiechnęła
Olubayo:Witam, Mości Damę. Chciałabym powiedzieć, iż jeśli będzie trzeba, to mogę udzielić pomocy medycznej. Nie jest to problem?

[Albert Fryderyk de Espada]

-Chyba już wszyscy którzy powinni są na pokładzie, mam rację?- zapytał Albert obracając się w stronę drugiego pilota.

[Isabella Swann]

Jeszcze Ja! Proszę czekać - woła Bella która biegnie przez płyte lotniska do samolotu - Wybaczcie realioza mnie dopadła.

[Heinz-Werner Grüner]

-Chyba już wszyscy którzy powinni są na pokładzie, mam rację?- zapytał Albert obracając się w stronę drugiego pilota.

[Heinz-Werner Grüner]

Jeszcze Ja! Proszę czekać - woła Bella która biegnie przez płyte lotniska do samolotu - Wybaczcie realioza mnie dopadła.

-Chyba już wszyscy którzy powinni są na pokładzie, mam rację?- zapytał Albert obracając się w stronę drugiego pilota.

A może jednak wszyscy?
@Joachim Cargalho - Przelicz no, mein faktoum, czy się zgadza.