Miejsce wróżb

[Piotr Romanow]

Matthias położył ręce na kuli, liczba 42. - Dobrze!

Kula mówi Szanowna Damo, że powinnaś zaufać swemu sercu, a już niedługo pojawisz się na ślubnym kobiercu. - Pomyślał wróżbita. - Może warto się ośmielić i zbliżyć się do osoby, do której Frau ciągnie? Nie żebym podpowiadał, ale kula mówi jasno.

[Benjamin]

*Ustawia się w kolejce*

[Sophie]

Matthias położył ręce na kuli, liczba 42. - Dobrze!

Kula mówi Szanowna Damo, że powinnaś zaufać swemu sercu, a już niedługo pojawisz się na ślubnym kobiercu. - Pomyślał wróżbita. - Może warto się ośmielić i zbliżyć się do osoby, do której Frau ciągnie? Nie żebym podpowiadał, ale kula mówi jasno.

*Bardzo ciekawa wróżba* pomyślała Sophie.
Ja w takim razie już wyjdę, inni czekają na wróżby. - dodała po chwili po czym wyszła z pomieszczenia.

[Piotr Romanow]

- Następny! - Zawołał wróżbita @Krzysztof Windsor.

[Krzysztof Windsor]

Krzysztof wszedł do pokoju wróżbity. Od progu powiedział:
-Dzień dobry ! Jak się pan czuje?

[Piotr Romanow]

Bardzo dobrze Herr Windsor. Jak mogę panu pomóc? - Powiedział.

[Krzysztof Windsor]

Bardzo dobrze Herr Windsor. Jak mogę panu pomóc? - Powiedział.

Uśmiechnął się lekko i powiedział:
- Chciałbym poznać co czeka mnie w przyszłości.

[Piotr Romanow]

Matthias rzucił kostką i wypadła liczba 12. - Oj, oj, oj...


Oh, Herr Windsor, cóż ja widzę w pańskiej przyszłości... To nie jest to o czym Pan myśli, ale karty mówią, że z czasem powróci Pan do Kościoła Rotryjskiego prowadzić krucjatę przeciwko niewiernym, a pierwszym pańskim celem będzie He-Herr Oberhaupt... - Magik odwrócił wzrok. - Czy mogę panu jeszcze jakoś pomóc?

[Krzysztof Windsor]

Matthias rzucił kostką i wypadła liczba 12. - Oj, oj, oj...


Oh, Herr Windsor, cóż ja widzę w pańskiej przyszłości... To nie jest to o czym Pan myśli, ale karty mówią, że z czasem powróci Pan do Kościoła Rotryjskiego prowadzić krucjatę przeciwko niewiernym, a pierwszym pańskim celem będzie He-Herr Oberhaupt... - Magik odwrócił wzrok. - Czy mogę panu jeszcze jakoś pomóc?

Ciekawe... Bardzo ciekawe... Pomyślał Windsor.
A czy ma pan jeszcze jakieś wróżby do zaoferowania ?

[Piotr Romanow]

Wszelakie Herr Windsor, wszelakie, jakie tylko zechcecie, takie zrobimy. - Powiedział uśmiechnięty magik.