Ośrodek Narciarski "Kaputte Ski"

[Horace Richelieu]

Widziałam gdzieś Herr Franza Billego

[Horace Richelieu]

Mały Urlop od pracy, czyli Baron Horace Richelieu na nartach i z instruktorem.

Baron Horace Richelieu udał się na urlop sportowy, aby się nauczyć bardziej sportowo nauczyć jazdy na nartach i trochę poznać miejscowej ludności.
Przejeżdża niczym migawka obok @Fatima Marcjan-Chojnacka i @Heinz-Werner Grüner
-Witaaaaaaam! Nie mogę się zatrzymać!!!!- krzyknął mocno, gdy jedzie na dół bez opamiętania. Jego instruktor go goni i się poci niczym jakby miał zaraz zejść na stres.-

[Horace Richelieu]

Nie zwracając uwagi na zagrożenie oberhaupt ruszył w pogoń za Herr Richelieu i jego instruktorem.
-Nogi razem i delikatnie do środka! Trzymajcie się Herr Horacy!!! - Grüner wydarł się licząc, że zostanie usłyszany prez nieszczęśnika.
Wprawnym ruchem, raz w jedną, raz w drugą stronę omijał przeszkody. Na szczęscie nie było ich tak wiele i uczeń był w stanie je omijać.
Na horyzoncie lumeryjskiego obieżyświata ukazała się sporej wielkości modrzewiososna, która nawet w pojedynkę stanowiła przeszkodę nie do przejscia dla laika. Zapewne przybysz poczuł strach w oczach kiedy zobaczył olbrzymie drzewo wadzące mu na torze jazdy. Wszystko wskazywało na wielką katastrofę.
Na szczęście, instruktor Herr Horace'go zdążył w porę pomóc i zatrzymać go. Chwilę późnije do dwójki dołączył oberhaupt.
-Wszystko w porządku młody człowieku? - zaptral z troską.

[Horace Richelieu]

Nie zwracając uwagi na zagrożenie oberhaupt ruszył w pogoń za Herr Richelieu i jego instruktorem.
-Nogi razem i delikatnie do środka! Trzymajcie się Herr Horacy!!! - Grüner wydarł się licząc, że zostanie usłyszany prez nieszczęśnika.
Wprawnym ruchem, raz w jedną, raz w drugą stronę omijał przeszkody. Na szczęscie nie było ich tak wiele i uczeń był w stanie je omijać.
Na horyzoncie lumeryjskiego obieżyświata ukazała się sporej wielkości modrzewiososna, która nawet w pojedynkę stanowiła przeszkodę nie do przejscia dla laika. Zapewne przybysz poczuł strach w oczach kiedy zobaczył olbrzymie drzewo wadzące mu na torze jazdy. Wszystko wskazywało na wielką katastrofę.
Na szczęście, instruktor Herr Horace'go zdążył w porę pomóc i zatrzymać go. Chwilę późnije do dwójki dołączył oberhaupt.
-Wszystko w porządku młody człowieku? - zaptral z troską.

Baron Horace Richelieu zdjął hełm jak najszybciej mógł i go rzucił na ziem, aby jego cała głowa złapała świeże, zimne powietrze, jego oczy nadal są wystraszone, jednakże szybko łagodzi się strach, gdy dotknął to piękne, duże drzewo. Patrzy na swego instruktora i @Heinz-Werner Grüner, dyszy mocno, a jego puls bardzo powoli się uspokaja, uśmiecha się nieznacznie.
-Pędziłem jak diabeł szosą! Nawet nie wiedziałem, że narty mogą być tak śliskie!-
Stara się dodatkowo nie denerwować towarzyszy-jest wszystko dobrze. Tylko nie będę przez jakiś czas jeździć na nartach...-

Instruktor sprawdza narty, gdyż ten model jest specjalnie dostosowany dla początkujących, aby był szorstki. Gdy przejechał rękawiczką, był na niej jakiś śliski płyn.

[Horace Richelieu]

Pierwsze testy szlaków dla snowbordzistów, a park wyczynowy przyjmuje pierwsze dostawy desek z specjalną nawierzchnią

Turyści widzieli, jak do strefy budowlanej przyjeżdżały maszyny transportowe, a robotnicy zgodnie z projektem na stojaku zaczynają budować park wyczynowy, ale nie przeszkodziło im to w doznawaniu zabawy. Wręcz przeciwnie, małe wpadki śmieszyły niektórych gości.
Druga grupa pracowała nad ścieżkami, aby pasować ich przebieg i drogi, aby można było wrócić w miarę szybko do góry.

Baron Horace Richelieu i nieznany mężczyzna w pełnym "uzbrojeniu" do badania jaskiń weszli w głąb jaskini, która znajduje się trochę wyżej od ośrodka narciarskiego "Kaputte Ski".

Baron Horace Richelieu i ten nieznany mężczyzna byli ubrani na tyle, aby nie odczuwali zbytnio zimno, a na dłoniach mieli szpony wspinaczkowe, ale bardziej "dokładne" zrobione, a nie survivalowo.

[Horace Richelieu]

Wochenendruhe- albowiem, każdy zasługuję na chwilę dla swego organizmu

Działalność Kaputte Ski może nie była ostatnimi czasy widoczna dla gazet, ale uznano, iż w kraju wiecznego odpoczynku nie ma co się śpieszyć z zmianami. Subtelna wymiana mebli, obrusów oraz świateł, aby dostosować do nowego wynalazku psychologii, czyli tak zwanego "Herbststimmung"- jesienne wibracje. Kolory bardziej ciemne, stłumione, w odcieniach pomarańczy, ciemnej żółci oraz lekkiej czerwieni. W pokojach świeczki zapachowe "wiecznej jesieni", które bardzo powoli ujawniają swój zapach po podpaleniu.

Geschäftsführer Horace Richelieu rozpoczął specjalną akcje o nazwie "List Po-Wakacyjny", czyli losowo wybrani obywatele dostają listy z Kaputte Ski z formularzem, który trzeba wypełnić, aby dostać żnizkę listową i godzinę z dniem, aby się stawić, aby odebrać swoją żniżkę na Weekend.

[Heinz-Werner Grüner]

W kraju wiecznego odpoczynku nawet oberhaupt zrobił sobie przerwę. Całe piątkowe popołudnie spędził na własnych przyjemnościach. Najpierw pobiegał wokół jeziora Wolkenbad, gdzieś na "drugim brzegu" od miasteczka rozbił sobie mały obóz. Miał ze sobą skromy prowiant, ale po ułożeniu gałązek, mniejszych i większych oraz rozpaleniu ogniska mógł upiec sobie 2 kiełbaski. Eozkładając niewielki koc i "wyciągając" nogi do góry zrelaksował się. Pozwolił sobie nawet na krótką drzemkę. Taki odpoczynek był mu potrzebny. Następnie już bez truchtu, a raczej szybkim chodem pokonał pozostałą część trasy. Tuż przed nocą przybył w okolice ośrodka narciarskiego. Nie chciał przeszkadzać, ale przez drewniany płotek przyglądał się przez chwilę pracownikom tego przybytku, jak uwijają sie w ukropie. Widać, że szykowali się do jakiegoś wydarzenia.