Grünes Herrenhaus - Zielony Dworek

[Robert Drenin]

Towarzysz Drenin zauważywszy tort bardzo się zaskoczył jego wielkością. Pierwszy raz na oczy mógł zauważyć takiej wielkości tort. Dlatego też zdecydował się trochę bliżej przyjżeć tortowi.
Kiedy podszedł bliżej i chwilę poobserwował, zauważył nagle @Joachim Cargalho. Dlatego też postanowił podejść i się przywitać:
- Zdrastwujtie Towarzyszu! Co tam u Towarzysza? Jak zdrowie?

[Joachim Cargalho]

- Świetnie, że i Towarzysz się tutaj pojawił - Cargalho nie krył zadowolenia z kolejnego gościa, który zaznaczył swoją obecność w dworku.
@Robert Drenin był ostatnio często widywany w Edelweiss, a jego pojawienie się zawsze było barwnie zaznaczone.
Kiedy oboje otrzymali po kawałku tortu, przeszli kawałek dalej, by w spokoju porozmawiać podczas konsumowania przysmaku.
- Ostatnio śledziłem posiedzenie Waszej Komisji dot. edukacji. To chyba duży projekt, prawda? - zaczął temat i dopytywał - Czy macie już gotowe jakieś materiały? Wielu Edli nie może się doczekać wyników Waszych prac...
Dalej Cargalho opowiadał o Instytucie Naukowym, który jest tworzony w Edelweiss. Choć pracę trwały już jakiś czas, raczej nie posuwały się zbyt szybko.
- Nie będę ukrywać, że jakościowe badania naukowe są na pewno towarem deficytowym, bylibyśmy zaszczyceni, gdyby w naszych murach publikowane byłyby Wasze wnioski! - mówił wyraźnie podekscytowany.

[Sophie]

Sophie widząc powolne ubywanie liczby gości, a wi3c rozrzedzanie się tłumu znajdującego się na oarkiecie postanowiła wykść z ukrycia i pokazać wszystkim obecnym swoje taneczne ruchy. Jej wejściu na oarkiec towarzyszyła jej ulubiona piosenkaa, co dodawało jej odwagi.

Wyszła na parkiet i zaczęła swój taniec.

[Bolesław]

Godziny mijały jedna za drugą, a co niektórzy goście powoli opuszczali dworek i wracali do domów. Przy stole nadal siedzieli @Bolesław domu Kirianóo oraz @Leszek Ebe-Grüner, którym Joachim obiecał poświęcić chwilę i skosztować alkoholu.
Usiadł więc obok nich i zagaił.
- Co tam Panowie? Obstawiam, że omowiliscie już cały temat Kiriańskiej Kuchnii - rzucił żartobliwie.
Wstał jeszcze na chwilę i podszedł po 3 kieliszki i butelkę wódki ziemniaczanej.
- Niektórzy mówią, że to podziemna pomarańcza - nie przestawał dowcipkować, a później nalał każdemu równą porcję i ostentacyjnie postawił im pod rękoma.

To był już czas, kiedy można było zejść z dress codu. Rozwiązał więc swoją muchę, przerzucając ją przez szyję i rozpiął górny guzik koszuli.

@Sophie bawiła się w najlepsze. Ewidentnie, pomniejszająca się frekwencja działała na nią motywująco. Przeskakiwała więc z nogi na nogę, czerpiąc z tańca samą przyjemność.
- Może jeszcze wejdziesz w rolę DJ'a? - zaproponował, rzucając z daleka jakimś modernistycznym słowem...

[Bolesław]

Godziny mijały jedna za drugą, a co niektórzy goście powoli opuszczali dworek i wracali do domów. Przy stole nadal siedzieli @Bolesław domu Kirianóo oraz @Leszek Ebe-Grüner, którym Joachim obiecał poświęcić chwilę i skosztować alkoholu.
Usiadł więc obok nich i zagaił.
- Co tam Panowie? Obstawiam, że omowiliscie już cały temat Kiriańskiej Kuchnii - rzucił żartobliwie.
Wstał jeszcze na chwilę i podszedł po 3 kieliszki i butelkę wódki ziemniaczanej.
- Niektórzy mówią, że to podziemna pomarańcza - nie przestawał dowcipkować, a później nalał każdemu równą porcję i ostentacyjnie postawił im pod rękoma.

- Mocne - rzekł - Produkujecie to w Edelweiss?

[Sophie]

Godziny mijały jedna za drugą, a co niektórzy goście powoli opuszczali dworek i wracali do domów. Przy stole nadal siedzieli @Bolesław domu Kirianóo oraz @Leszek Ebe-Grüner, którym Joachim obiecał poświęcić chwilę i skosztować alkoholu.
Usiadł więc obok nich i zagaił.
- Co tam Panowie? Obstawiam, że omowiliscie już cały temat Kiriańskiej Kuchnii - rzucił żartobliwie.
Wstał jeszcze na chwilę i podszedł po 3 kieliszki i butelkę wódki ziemniaczanej.
- Niektórzy mówią, że to podziemna pomarańcza - nie przestawał dowcipkować, a później nalał każdemu równą porcję i ostentacyjnie postawił im pod rękoma.

To był już czas, kiedy można było zejść z dress codu. Rozwiązał więc swoją muchę, przerzucając ją przez szyję i rozpiął górny guzik koszuli.

@Sophie bawiła się w najlepsze. Ewidentnie, pomniejszająca się frekwencja działała na nią motywująco. Przeskakiwała więc z nogi na nogę, czerpiąc z tańca samą przyjemność.
- Może jeszcze wejdziesz w rolę DJ'a? - zaproponował, rzucając z daleka jakimś modernistycznym słowem...

W rolę DJ`a? Przecież ten jest świetny. Mogę za to zaśpiewać.- zaproponowała Sophie, podeszła do mikrofonu i uchwyciła go. Chwilę później, po dogadaniu z DJ`em piosenki, zaczęła śpiewać.

[Robert Drenin]

- Ostatnio śledziłem posiedzenie Waszej Komisji dot. edukacji. To chyba duży projekt, prawda? - zaczął temat i dopytywał - Czy macie już gotowe jakieś materiały? Wielu Edli nie może się doczekać wyników Waszych prac...
Dalej Cargalho opowiadał o Instytucie Naukowym, który jest tworzony w Edelweiss. Choć pracę trwały już jakiś czas, raczej nie posuwały się zbyt szybko.
- Nie będę ukrywać, że jakościowe badania naukowe są na pewno towarem deficytowym, bylibyśmy zaszczyceni, gdyby w naszych murach publikowane byłyby Wasze wnioski! - mówił wyraźnie podekscytowany.

Zaskoczony Towarzysz Drenin ciekawością w sprawie działań naukowych i edukacyjnych w Republice Socjalistycznej Czesnoradu nie wiedział z początku od czego zacząć. Dlatego też chwilę się zastanowił i zaczął mówić:
- Jeśli chodzi o posiedzenie Komisji dot. edukacji, to zgadza się, jest to nielada duży projekt, ponieważ samo utworzenie lekcji do jednego przedmiotu akurat również zajmuje sporo czasu, a warto zaznaczyć, że mamy w planach zrobić lekcje również z przedmiotów ścisłych, które akurat nie koniecznie były powszechnie nauczane choćby w szkołach wyższych w innych mikronacjach. Aczkolwiek mamy nadzieję, że uda się zrealizować projekt całej drogi edukacyjnej w Czesnoradzie.

Towarzysz Robert Drenin na chwilę przerwał, aby skosztować podanego mu tortu, po czym kontynuował:
- Z kolei jeśli chodzi o kwestię naukową w Czesnoradzie, to mamy wiele jeszcze planów zarówno już opublikowanych, jak i tych, które jeszcze zostaną ogłoszone. Jednakże największym problemem jest fakt, że samo wydobycie surowców i produkcja jest niewystarczająca, aby zapoczątkować budowę większości tych projektów. Akurat tutaj Rada Komisarzy Ludowych stara się jak tylko może, aby rozwinąć przemysł dla zwiększenia komfortu obywateli i możliwości badań naukowych, ale wie Towarzysz, trochę będzie musiało to minąć. Więc nie ukrywam, że dość mocno przydałby się import niektórych surowców i towarów.

Towarzysz Drenin na razie ponownie przerwał, aby trochę ponownie skosztować tortu, po czym dodał jeszcze na koniec:
- W pierwszej kolejności chciałbym jeszcze dodać, że cieszy mnie fakt, że bardzo pozytywnie postrzegacie działania rozwoju nauki oraz edukacji w Czesnoradzie. Nie ukrywam, że bardzo zależy mi na rozwoju nauki w mikroświecie, jak to przykładowo było z Mikronacyjnym Układem Okresowym Pierwiastków.
Kiedy miał już kończyć swoją długą wypowiedź jeszcze, na koniec dodał Towarzysz Drenin:
- Tak na marginesie, to oczywiście ciasto przechodzi samo siebie. Wyśmienite jest.

[Isabella Swann]

Bella podeszła jeszcze do każdego z uczestników i zamieniła z nimi kilka grzecznościowych zdań. Po czym uznała, że czas się zbierać. Doktor Neumann już wyszedł, gdyż rano miał dyżur w szpitalu. Bella spojrzała się jeszcze raz na swoją - już teraz oficjalnie - matkę, i uśmiechnęła się pod nosem.
- Wpadłam jak śliwka w kompot - powiedziała pod nosem i uśmiechnęła się. Postanowiła dyskretnie się zmyć i udać do swojego pokoju na odpoczynek. Dzień był długi, a wieczór jeszcze dłuższy. A jutro jednak czeka wracać do Wolkenbad i pełnić swoje obowiązki. Miała nadzieję, że Babinka wraz z Dziadkiem również z nią wrócą do domu.

[Joachim Cargalho]

- U nas w Edelweiss warzymy przede wszystkim piwo - skomentował pytanie @Bolesław domu Kirianóo. Hmmm, sam nie wiem skąd to tutaj jest... Może zapożyczone z jakiegoś stoiska targów winkulskich... - powiedział zdezorientowany, chwytając i przyglądając się etykiecie - ważne, że dobre! - skwitował i zapytał - A tam u Was co się pija?

@Robert Drenin przysiadł się do ich stolika opowiadając o planach oświatowych. - Temat mikronacyjnej edukacji jest tematem rzeka - odparł - sami próbujemy coś tutaj kształtować, ale Wy... no macie rozmach - komplementował rozmówcę. - Chętnie kiedyś oprowadzę Towarzysza po naszym gmachu - zaproponował.

- Zapotrzebowanie surowcowe... temat u nas też dość powszechny, choć... - ściszył nieco głos - przyznam szczerze, ze nie mam pojęcia jak to u nas wygląda. Mam wrażenie, że Oberhaupt robi dobrą minę do złej gry, a w zasadzie nie powstała u nas jeszcze żadna konkretna elektrownia - opowiadał Towarzyszowi i wrócił do problemów, o których on opowiadał - Na jakie surowce macie największe zapotrzebowanie? - dopytywał.

- To prawda, ze doceniamy Waszą działalność - edukacja w mikroświecie jest gałęzią, która może się pięknie rozwijać, a Wy macie na to plan... z przyjemnością się to obserwuje - skwitował.

W tle unosił się głos @Sophie, która raczyła gości swoim cudownym śpiewem. Z przyjemnością słuchało się tego występu i chciałoby się jak najwięcej. Mimo, iż rozmowy trwały, gdy kończyła, większość zebranych biła jej brawo. - Ach, dziewczyna z ogromnym potencjałem - pomyślał sobie Cargalho, patrząc jak Sophie rozkręcała się w zabawie z każdą kolejną minutą bankietu.

Ukradkiem zauważył, jak @Isabella Swann szybciutko ucieka schodami ku górze. Domyślał się, że postanowiła zakończyć swój udział w spotkaniu, jednak skoro zdecydowała się oficjalnie nie żegnać, nie chciał jej zatrzymywać...

[Robert Drenin]

- Byłoby mi niezmiernie miło, gdybym mógł odwiedzić również wasz gmach. - Towarzysz Drenin był bardzo zadowolony z znaczenia osiągnięć Czesnoradu w kierunku nauki i oświaty, aczkolwiek szkoda mu było trochę projektów, które nie do końca da się zrealizować właśnie przez brak produktów, jednakże zdecydował się kontynuować i odpowiedzieć na pytanie o zapotrzebowanie surowców:
- Brakuje nam surowców takich jak miedź, bor, czy stop aluminium. Ponadto brakuje jeszcze tworzyw sztucznych, czyli jak można się domyślić, to wszelkiego rodzaju plastiku. Brakuje nam również niezbędnych wyizolowanych gazów takich jak wodór, tlen, azot, czy hel. Więc jak można zauważyć, niektóre są bardziej powszechne, niektóre niekoniecznie, jednakże póki co nie ma linii produkcyjnych tych surowców. Nawet jak z niektórymi surowcami chcielibyśmy produkować, jak dla przykładu tlen czy wodór, to nie mamy do tego jeszcze narzędzi, gdyż nie mamy zbyt dużej ilości miedzi, a przynajmniej jej wydobycia.