Raport H.Romańskiego - Licencja zbyt pro

[Santi Vilarte]

W dniu dzisiejszym otrzymałem od mistrza mikroświata RMAW, Herr Romańskiego dość zaskakujący raport. Jego treść była już poruszana kilkukrotnie w posezonowych pogadankach, ale chyba nigdy tak merytorycznie i treściwie.
Przejdźmy zatem do treści. Za zgodą autora publikuję treść tego raportu:



Dla mnie z punktu widzenia organizatora jest prowadzenie widowiska w sposób jak najbardziej porywający. RMAW to zabawa, show dla uczestników. Co za tym idzie stanowisko w sprawie licencji PRO zaprezentowane przez Herr Romańskego trafia do mnie w pełni. Widzę tu przede wszystkim zwiększenie atrakcyjności. To dla mnie kluczowe by wyścigi nie popadły w marazm. Szansę na zwycięstwo, czy też podium będą bardziej realne dla mniej doświadczonych. Ucierpią "starzy wyjadacze", ale czy na pewno? Rywalizacja będzie na pewno na jeszcze większym poziomie, gdzie będą decydowały takie detale jak tankowanie czy nawet ostatni super odcinek specjalny.
Najbardziej cieszy mnie jednak fakt, że propozycja zmian idzie z samej góry, wszak autor to obecny meister.

Zapraszam do dyskusji, jak Wy to widzicie. Proszę śmiało i bez opamiętania.

[Helwetyk]

Natomiast co do C Klasse, ja się nie będę upierać, ale pod warunkiem, że Turysta/Reset nie jest licencją a udogodnieniem, bo inaczej to nijak mi się nie trzyma kupy.

Turysta/Mechanik/Reset (z uwagi na cytowany Reset upewniam się, że nadal piszemy o tym samym?) jak najbardziej powinien być udogodnieniem dla wszystkich. W swoim raporcie proponuję to rozwiązanie jako osobną premię, co oznacza, że na jednym rajdzie można byłoby użyć i licencji, i tego udogodnienia — w przeciwieństwie do obecnego rozwiązania, które wymaga zużycia licencji Pro dla wyzerowania straty czasowej. Można jednak równie dobrze uzależnić wyzerowanie straty czasowej od wykorzystania licencji. Od strony systemu zliczającego jest to idealnie bez różnicy — to i tak kwestia ręcznego wpisania liczby odejmowanych minut do właściwego pola. Co nie jest bez różnicy, to precyzyjne określenie zasad w regulaminie, czyli to, co lubimy ostatnio najbardziej. 😈

(Sam skłaniałbym się ku temu, żeby Turysta/Mechanik/Reset był niezależną od licencji premią, bo tak byłoby — moim zdaniem — lepiej dla rywalizacji. Z drugiej strony nie do końca wyczuwam, dlaczego miałoby nam przeszkadzać wykorzystywanie tego udogodnienia choćby i co rajd).

To na luziku się ogarnie, nawet jakby trzeba ręcznie. Reszta...uff.

Widzę „na luziku” i już zaczynam się bać. 😉

[Sheldon Anszlus Robingren]

Natomiast co do C Klasse, ja się nie będę upierać, ale pod warunkiem, że Turysta/Reset nie jest licencją a udogodnieniem, bo inaczej to nijak mi się nie trzyma kupy.

Turysta/Mechanik/Reset (z uwagi na cytowany Reset upewniam się, że nadal piszemy o tym samym?) jak najbardziej powinien być udogodnieniem dla wszystkich. W swoim raporcie proponuję to rozwiązanie jako osobną premię, co oznacza, że na jednym rajdzie można byłoby użyć i licencji, i tego udogodnienia — w przeciwieństwie do obecnego rozwiązania, które wymaga zużycia licencji Pro dla wyzerowania straty czasowej. Można jednak równie dobrze uzależnić wyzerowanie straty czasowej od wykorzystania licencji. Od strony systemu zliczającego jest to idealnie bez różnicy — to i tak kwestia ręcznego wpisania liczby odejmowanych minut do właściwego pola. Co nie jest bez różnicy, to precyzyjne określenie zasad w regulaminie, czyli to, co lubimy ostatnio najbardziej.

(Sam skłaniałbym się ku temu, żeby Turysta/Mechanik/Reset był niezależną od licencji premią, bo tak byłoby — moim zdaniem — lepiej dla rywalizacji. Z drugiej strony nie do końca wyczuwam, dlaczego miałoby nam przeszkadzać wykorzystywanie tego udogodnienia choćby i co rajd).

Troszkę skomplikowane ale przyszło mi do głowy jakieś rozwiązanie, mianowicie co gdyby uzależnić maksymalną ilość skasowanego czasu od licencji np, klasa C może skasować do 10 sekund straty, potem o kolejne i kolejne.

[Helwetyk]

Troszkę skomplikowane ale przyszło mi do głowy jakieś rozwiązanie, mianowicie co gdyby uzależnić maksymalną ilość skasowanego czasu od licencji np, klasa C może skasować do 10 sekund straty, potem o kolejne i kolejne.

Z gwiazdką, że nie mamy w systemie strat czasowych liczonych w sekundach — minimalna wysokość to minuta — to tutaj chodziło o to, aby starsi stażem zawodnicy nie posiadali tej potężnej przewagi nad resztą. Jak później podniesiono w dyskusji — także o to, by nie trzeba było sobie w praktyce odpuszczać całego rajdu w sytuacji, gdy wiemy, że nie będzie nas w ogóle na jednym odcinku, albo gdy przed tą obecnością powstrzymała nas siła wyższa. W zamyśle chodzi o real, czyli raczej godziny niż pojedyncze minuty.

Wychodząc z tych przesłanek, nie uzależniałbym w najmniejszym stopniu wartości tego udogodnienia od stażu.

[Heinz-Werner Grüner]

Tak jak sam pomysł Alberta wydaje się spoko, to właśnie tego chcemy uniknąć przy Resecie. Tutaj nadal występowałaby przewaga bardziej doświadczonych.

To proponuje zostawić Reset/Mechanik/Turysta jako udogodnienie dla wszystkich o mocy kasowania kary czasowej na jednym odcinku specjalnym.
Jesli już o doświadczenie, to może po prostu
C- kasowanie na 3 rajdach (lub jedno więcej)
B - kasowanie na 4 rajdach (lub jedno więcej)
A - kasowanie na 5 rajdach (lub jedno więcej)
PRO i wyżej - na wszystkich. Pamiętajmy także, że w tym sezonie zostało już "tylko" sześć wyścigów.

Nie mniej upierać się nie będę przy ilości rajdów, może być i równo dla każdego.


"Na luziku" odnosiło się do tego, że tyle to ogarnę. Jedna tabelka, prosta, więc nie ma ten tego.

[Helwetyk]

Nie mniej upierać się nie będę przy ilości rajdów, może być i równo dla każdego.

Z mojej strony wskazanie na równo dla wszystkich, bez limitu w sezonie (nie widzę problemu w tym, żeby to udogodnienie stało się normalnym elementem strategii, to nadal jeden wyzerowany odcinek na co najmniej osiem, na którym nie zdobędzie się minut). Bez upierania się, jeżeli chodzi o ten drugi fragment. 😉

[Heinz-Werner Grüner]

Nie mniej upierać się nie będę przy ilości rajdów, może być i równo dla każdego.

Z mojej strony wskazanie na równo dla wszystkich, bez limitu w sezonie (nie widzę problemu w tym, żeby to udogodnienie stało się normalnym elementem strategii, to nadal jeden wyzerowany odcinek na co najmniej osiem, na którym nie zdobędzie się minut). Bez upierania się, jeżeli chodzi o ten drugi fragment.

To czekamy jeszcze na jedną opinię imożemy zatwierdzać.

[Franklin Garamond]

Równo dla wszystkich, bez kolejnego premiowania pr0gamerów, bo real dotyka wszystkich; a ile w sezonie... to już pozostawiam naczelstwu

[Heinz-Werner Grüner]

No to chyba z grubsza mamy to? Czy są jeszcze jacyś chętni do wyrażenia swojej opinii?

[Albert Fryderyk de Espada]

Czy są jeszcze jacyś chętni do wyrażenia swojej opinii?

Po prawdzie to tak ale w zgoła innej materii.
Przy okazji tego całego mambo jumbo zacząłem się zastanawiać nad fenomenem Super Odcina Specjalnego i czy w związku z tym że odchudzamy tak wszystko i nad nim nie powinniśmy się pochylić bo często wypada on razem z odciekiem trzeciego stopnia trudności co przy wygranej na tym odcinku da kierowcy aż 25 minut. Zawsze było to dużo ale jakoś licencje i inne aktywności też nie odstawały ale teraz...

[Heinz-Werner Grüner]

Czy są jeszcze jacyś chętni do wyrażenia swojej opinii?

Po prawdzie to tak ale w zgoła innej materii.
Przy okazji tego całego mambo jumbo zacząłem się zastanawiać nad fenomenem Super Odcina Specjalnego i czy w związku z tym że odchudzamy tak wszystko i nad nim nie powinniśmy się pochylić bo często wypada on razem z odciekiem trzeciego stopnia trudności co przy wygranej na tym odcinku da kierowcy aż 25 minut. Zawsze było to dużo ale jakoś licencje i inne aktywności też nie odstawały ale teraz...

Tutaj sytuacja wygląda tak, że oprócz Ciebie i mojego wspomnienia o tym, chyba nikt nie poruszał tego tematu, a wręcz w drugą stronę, by pozostało niezmienione. Nie wiem, ma to niejako swój urok, ale tak, pilnuje już żeby nie było III poziomu trudności na mecie.