Stadtplatz "Ohne Titel"

Miasto będące stolicą państwa i zarazem centrum szarotkowej krainy. To tutaj zjadziemy siedzibę władz, ale także wszelkich rzemieślników, artystów czy najwieksze widowiska kulturalne czy sportowe. Jeśli nigdy tutaj nie zajrzałeś nie możesz zwać się obywatelem.
Regulamin forum
Obrazek

PLAN MIASTA - LICZBA MIESZKAŃCÓW: 125 300
Awatar użytkownika
Heinz-Werner Grüner Stempel
Oberhaupt
Posty: 14758
Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: Stadtplatz "Ohne Titel"

Post autor: Heinz-Werner Grüner »

Femme Mystere pisze: 14 stycznia 2023, 16:33 @Heinz-Werner Grüner na mnie nie licz xp
Ha ha! To może tym razem obejdzie się bez tego co? :D
To był jednak maleńki żarcik.
(-)Heinz-Werner Grüner
OBERHAUPT EDELWEISS
Obrazek Obrazek ..
Awatar użytkownika
Heinz-Werner Grüner Stempel
Oberhaupt
Posty: 14758
Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: Stadtplatz "Ohne Titel"

Post autor: Heinz-Werner Grüner »

Z willowej strefy mieszkalnej, z posiadłości Herr Cargalho ruszył z impetem. I choć od Der Sitz dzieliło go zaledwie kilka minut postanowił pojchać okrężną drogą.
Zamierzał delektować się pięknem krainy, nad jaką dzierżył "szarotkowe berło". On jako dostojny przywódca z olbrzymim poparciem, a u boku piękna i równie mądra jego "wybranka". Co prawda nie potrafił jej sobie zdefiniować i zobrazować, ale tak właśnie wyobrażał sobie czasy, kiedy to w mało rozwiniętych nacjach panowali królowie. On był już za to samozwańczym oberhauptem, chciałbyć ponadto monarchistyczne podejśce.
Zadrwił sam z siebie, za to jak jego myśli potoczyły się w tej waśni o władzy ludzkiej, po czym pedząc szeroką drogą na zachód w stronę Grand Hotel von Edelweiss, przyśpieszył...

Wymęczony ciągłą ekspoatacją Puch dymił strasznie z rury wydechowej, co jakiś czas wystrzeliwując potęznym hukiem niczym sawy armatnie. Grünera to nie zrażało, pędził ku uciesze tej chwili. Czuł się wolny, spokojny i opanowany, ale jednak samotny... Dziś, tu i teraz zabrakło mu bliskości Edli.
Posmutniał, zwolnił i pokornie nawracając oraz przestrzegając praw drogowych, które, nota bene, sam nakazał wrócił w stronę rynku, na którym znajdował się jego przybytek. "Jego" brzmiało sarkastycznie, gdyż cały czas, pomimo rozbudowy tylu włości, miast, wsi i innych przybytków, ledwie sam mieszkał w miejscu pracy...
I gdzie ten "majestat"?-pomyślał wstydliwie. Niedawno o mało co nie wyśmiał każdego monarchy, który swoim obliczem przyćmił by go momentalnie.
Wracając w neihumorze, nieco zgryźliwie, nieco chimerycznie, prowadził dialog sam ze sobą, aż w końcu dotarł na Ohne Titel, gdzie z głębokiego zamyślenia wybudziły go "kocie łby" osadzone na najsłynniejszym placu Stadt Edelweiss...
Zaparkował głośne auto tuż obok "Siedziby", po czym już cichutko, udał się do wnętrz budynku, gdzie tylko rozpalona właśnie lampa olejna dawała znak, że ktoś znajduje się wewnątrz...
Służba czuwała, ale nie dawała o sobie znać...
(-)Heinz-Werner Grüner
OBERHAUPT EDELWEISS
Obrazek Obrazek ..
Awatar użytkownika
Heinz-Werner Grüner Stempel
Oberhaupt
Posty: 14758
Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: Stadtplatz "Ohne Titel"

Post autor: Heinz-Werner Grüner »

Obrazek
- - - - -

Nastał wieczór. Na Ohne Titel, jak to w grudniu zbierały się grupki mieszkańców i turystów podziwiających uroki centralnego skweru stolicy Kotliny. Nie sposób być w Stadt i nie odwiedzić tego miejsca.
Ktoś tam przyozdabiał jeszcze choinkę swoimi wypiekami, ktoś oglądał oświetloną witrynę skelpu. To pewnie u tego słynnego jubilera z Glänzbergu, wyglądała po prostu bajecznie. Gdzieś w oddali słyszać było radosne hałasy wydobywające się z małych gardeł. Dzieci ukontentowane były "slizgawką" jaką dawała im o tej porze aura. A to dopiero jutro zaczynała się "oficjalnie" zima. No, ale w Edelweiss mieliśmy już ją od dawna. Mróz siarczysty zawitał już pod koniec listopada i trzyma się do dziś...

Przez cały ten zgiełk przebija się co chwila kilka akordów trio skrzypków, którzy trenują przed wigilijnym występem. Tuż obok stoi lekko już zmarznięty chórek składający się wyłącznie z młodzieży płci damskiej. Podobno, bo postronny obserwator może tego nie wiedzieć, to najbardziej utalentowane dziewczęta w całym mieście. Nawet jakiś konurs był z tego tytułu organizowany, ale w tym momencie to mało istotne... W końcu zaczęły śpiewać.
Cicho i delikatnie, ale płynnie, nostalgicznie i bardzo nastrojowo przyłączyły się do akompaniamentu muzyków wydobywając z siebie słowa:

Stille Nacht! Heilige Nacht!
Alles schläft, einsam wacht
Nur das traute hochheilige Paar.
Holder Knabe im lockigen Haar
Schlaf in himmlischer Ruh,
Schlaf in himmlischer Ruh,


- - - - -
Obrazek
(-)Heinz-Werner Grüner
OBERHAUPT EDELWEISS
Obrazek Obrazek ..
Awatar użytkownika
Heinz-Werner Grüner Stempel
Oberhaupt
Posty: 14758
Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: Stadtplatz "Ohne Titel"

Post autor: Heinz-Werner Grüner »

Obrazek
EDEL WEIHNACHTEN!


"Zdrowych i spokojnych", tego sobie życzymy co roku, bo to są dobre przymiotniki, by dawać komuś wiarę na spełnianie marzeń i chwile radości.
Ja dziś chciałbym "po edelwajsku", życzyć Wam - Wszystkiego co najlepsze, tak by radość nie opuszczała Waszych serc, a nawet jak pojawią się jakieś troski, to niech przyćmi ich myśl pozytywna. Mam nadzieję, że bliscy, krewni, znajomi, czy choćby i sąsiedzi dadzą Wam odczuć, że to czas wyjątkowy i wyniosły.
Niech więc moje życzenia uzupełni Kolęda Edelwajska, którą w zeszłym roku sami stworzyliśmy

Gdy za oknem pada śnieg,
A z kominka bucha żar,
Młodej dziewce skacze pieg,
W domu ciepło jest i gwar.

Cały dom żyje w pędzie,
Dziad sam też łowi ryby,
Jeśli karp nie przybędzie,
Zamkniemy dziada w dyby.

Hej, kolędę zaśpiewajmy,
Na prezenty przyjdzie czas,
Do stołu więc zasiadajmy,
Mikołaj przez komin wlazł.

I prezenty super dał
Misie, lalki, wino też
Później słodko sobie spał
Jak pod liściem mały jeż.

A że rybka lubi pływać,
to i wódkę trzeba pić,
wujek się zaczyna gibać,
ciotka ma ochotę bić.

Kolacja zakończona
Kolęda zaśpiewana
Ryba też już zjedzona
Trwaj nocy ukochana!

Teraz pora na Pasterkę,
kożuch ciepły ubrać czas.
Na sanie położyć derkę,
do kościoła jechać w las.

Suną sanie w śnieżnej chmurze,
Kolęda się niesie w dal,
Rozgwieżdżone niebo w górze,
Wszyscy święci mają bal.




...tego i wszystkiego co zapragniecie niech się spełni, życzy
H.W.Grüner
(-)Heinz-Werner Grüner
OBERHAUPT EDELWEISS
Obrazek Obrazek ..
Awatar użytkownika
Femme Mystere Stempel
Faktotum
Posty: 3123
Rejestracja: 17 stycznia 2022, 13:19

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: Stadtplatz "Ohne Titel"

Post autor: Femme Mystere »

Poszukiwania idealnej kandydatki na choinkę, która miała stanąć na środku rynku Ohne Titel w Stadt Edelweiss, trwały tygodniami. Mieszkańcy nie ustępowali w swoich staraniach, przeszukując lasy i wzgórza, by znaleźć drzewo, które będzie godne tej wyjątkowej roli. Po wielu próbach i dyskusjach wybrano wreszcie wysoką, rozłożystą jodłę, której gałęzie rozpościerały się wspaniale, a kształt przypominał katedrę w pełnym rozkwicie.


Transport choinki okazał się prawdziwym wyzwaniem. Zajęło to wiele dni, zanim udało się ją bezpiecznie przetransportować do centrum stolicy. Wielokrotnie drzewo napotykało przeszkody: wąskie uliczki, ciężkie warunki atmosferyczne i trudny teren, który utrudniał każdy ruch. W końcu jednak choinka dotarła na rynek. Mieszkańcy, którzy od początku byli zaangażowani w ten trudny proces, odetchnęli z ulgą, gdy drzewo stanęło dumnie w centralnym punkcie.

Następnie nadszedł czas na zdobienie. Zaproszono wszystkich mieszkańców Stadt Edelweiss, by przybyli i ozdobili choinkę swoimi bombkami. Wszyscy przybyli z radością, przynosząc ręcznie robione ozdoby, wspólnie tworząc magiczną atmosferę na rynku.

Na wydarzenie przybyła także Frau Augentrost, która wróciła do domu tuż przed zapowiadanymi wielkimi mrozami, które miały nadejść w tym tygodniu. Przyleciała ostatnim lotem, szczęśliwa, że udało się jej zdążyć na czas. W ręku trzymała bombkę z Arcadii, wyjątkowy skarb, który miała zaszczyt przynieść do Stadt Edelweiss. Była to bombka prezentująca śliczne rybki, które występowały w tamtym regionie Pollina. Ubrana w elegancki kożuszek, z uśmiechem na twarzy, w towarzystwie swoich ukochanych Edli, ozdabiała choinkę. Atmosfera wokół choinki była pełna ciepła i świątecznego blasku. Niektórzy nawet nuciili kolędy. Choinka stała się prawdziwym symbolem jedności i radości tej zimowej chwili.

(-) Lieselotte Augentrost
Prawa Faktotum
Nikt ważny
Awatar użytkownika
Heinz-Werner Grüner Stempel
Oberhaupt
Posty: 14758
Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: Stadtplatz "Ohne Titel"

Post autor: Heinz-Werner Grüner »

Zima, rok 1924, Stadt Edelweiss

Oberhaupt, choć w grudniu zamierza tylko raz opuścić Edelweiss, na voxlandzki rajd, to akurat dzisiaj nie mógł być obecny podczas stawiania choinki.
Ta z kolei, kiedy tylko dotarł na Ohne Titel, miał wrażenie, że przysłoniła cały rynek. Aż oniemiał. Dzisiaj wiele rzeczy pozytywnie go zaskakiwało. Po powrocie z Ravenspell, gdzie wizytował u Frau Raven, wróciwszy z kieszeniami wypchanymi smakołykami, miał właśnie uczestniczyć w dalszej celebracji stawiania zielonego drzewka na środku placu.
Obrazek
Z okien Der Sitz miał wspaniały widok na nią, w całej swojej okazałości i rozciągłości. Zieleń znakomicie współgrała z bielą jaka od dwóch dni w sposób szczególny "otuliła" Stadt Edelweiss. Ogromne mrozy dawały się we znaki, ale dziś, miało się wrażenie, nie miało to wpływu na radość Edli. Aż biło od nich wewnętrznym ciepłem i rozgrzewało otoczenie, pomimo siarczystego zimna. Choinka musiała stanąć dzisiaj i już.

Obrazek


Teraz kiedy spoglądał na pojawiające się pierwsze bombki przypomniał sobie, że przecież i on takową przygotował, (w porozumieniu z Frau Pelagią). Pognał więc prędko do swojego biura, otworzył szafkę i wyciągnął z niej niezbyt duży kartonik. Z zewnątrz nie wyglądał jakoś wyjątkowo, ale w oczach Heinza to co kryło się w środku było prawdziwym dziełem sztuki.
Obrazek
Chwycił bardzo ostrożnie zawiniątko w dłoń, obejrzał z każdej strony czy nie jest czasem uszkodzone i włożył ponownie w to samo miejsce.

Chwilę trwało kiedy ponownie zjawił się na zewnątrz. Musiał się przebrać w coś cieplejszego. W końcu wyszedł przed drzwi centralnie umieszczonego budynku na Ohne Titel. Der Sitz dzisiaj jednak musiało oddać pola "nowemu gościowi" na rynku. Choinka wyglądała zjawiskowo.
Ludzie tryskali radością i świetnie się przy tym bawili.

Oberhaupt poczuł, że to dobry moment, żeby i on podszedł i zawiesił swoją bombkę...


Przywitał się z przypadkowymi przechodniami, jak to miał w swoim zwyczaju, traktował Edli jak rodzinę, a oni jego jak dobrego wujka. I tak też było tym razem. Zbliżywszy się do ogromnego drzewa zadarł głowę ku górze, nie będąc jednocześnie pewien czy widzi jej czubek. W końcu, wystarczająco już celebrując moment umieszczenia bombki na gałęzki wyciągnął swoją bombkę i zawiesił ją w całkiem widocznym miejscu.
Obrazek
(-)Heinz-Werner Grüner
OBERHAUPT EDELWEISS
Obrazek Obrazek ..
Awatar użytkownika
Femme Mystere Stempel
Faktotum
Posty: 3123
Rejestracja: 17 stycznia 2022, 13:19

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: Stadtplatz "Ohne Titel"

Post autor: Femme Mystere »

Frau Augentrost zawiesiła swoją bombkę, kłując sobie dłonie o igiełki drzewa i odsunęła się kilka kroków do tyłu, by spojrzeć na drzewko w całej okazałości. Dzieciaki wprost oszalały na rynku, gdy zobaczyły to cudo i ten widok rozgrzał serce Lieselotte. Obejrzała się wokół, w poszukiwaniu jakiegoś straganu z gorącą czekoladą, gdy jej oczom ukazał się Herr Oberhaupt. Z uśmiechem zbliżyła się do niego i zza jego ramienia obejrzała jego bombkę.

- Śliczna. - skomentowała, po czym wyprostowała się i uśmiechnęła w swoim stylu. - Herr Oberhaupt przybył we własnym imieniu. Wydaje mi się, jakbyśmy się całe wieki nie widzieli. - powiedziała i potarła ręce, gdyż temperatura na zewnątrz dawała się we znaki. - Nie wiem, czy taki zapracowany jegomość znalazłby chwilę dla swojej faktotum, by napić się gorącej czekolady? - zapytała, a z jej ust unosiła się biała mgiełka. - W Präzedenz Cafe jest dzisiaj promocja. Mogłabym opowiedzieć Ci tam, co działo się na Szczycie Bunga-Bunga.
(-) Lieselotte Augentrost
Prawa Faktotum
Nikt ważny
Awatar użytkownika
Heinz-Werner Grüner Stempel
Oberhaupt
Posty: 14758
Rejestracja: 06 maja 2021, 12:34
Lokalizacja: Stadt Edelweiss, Edelweiss

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: Stadtplatz "Ohne Titel"

Post autor: Heinz-Werner Grüner »

Femme Mystere pisze: 06 grudnia 2024, 09:14 Frau Augentrost zawiesiła swoją bombkę, kłując sobie dłonie o igiełki drzewa i odsunęła się kilka kroków do tyłu, by spojrzeć na drzewko w całej okazałości. Dzieciaki wprost oszalały na rynku, gdy zobaczyły to cudo i ten widok rozgrzał serce Lieselotte. Obejrzała się wokół, w poszukiwaniu jakiegoś straganu z gorącą czekoladą, gdy jej oczom ukazał się Herr Oberhaupt. Z uśmiechem zbliżyła się do niego i zza jego ramienia obejrzała jego bombkę.

- Śliczna. - skomentowała, po czym wyprostowała się i uśmiechnęła w swoim stylu. - Herr Oberhaupt przybył we własnym imieniu. Wydaje mi się, jakbyśmy się całe wieki nie widzieli. - powiedziała i potarła ręce, gdyż temperatura na zewnątrz dawała się we znaki. - Nie wiem, czy taki zapracowany jegomość znalazłby chwilę dla swojej faktotum, by napić się gorącej czekolady? - zapytała, a z jej ust unosiła się biała mgiełka. - W Präzedenz Cafe jest dzisiaj promocja. Mogłabym opowiedzieć Ci tam, co działo się na Szczycie Bunga-Bunga.
Grüner stał w zamyśleniu ciesząc się chwilą, choć czuł na sobie skupiony wzrok gapiów. Starał się by zapamietać ten moment na dłużej. Miał chwilę zadumy, wspominając to co było, kiedy zastał Stadt poraz pierwszy, aż po dziś dzień.
Z letargu wyrwał go damski głos. Oknął się i przed oczami ujrzał zniewalający uśmiech swojej "prawostronnej" faktotum. Szybko odwzajemnił uśmiech i odpowiedział:
- Oj, tak Frau Augentrost, ostatnimi czasy faktycznie się ciągle mijamy. Ja tu i tam, Szanowna w delegacji. Czas to nadrobić. Może faktycznie dobrym pomysłem jest gdzieś usiąść i porozmawiać coście tam z Herr de Espadą uradzili i załatwili. - chuchnął w dłonie, pomimo, że miał na sobie dość grube rękawice, a dookoła jego ust pojawiła się gęsta "mgła". Para niemalże zamarzała w swoim spokojnym opadającym locie.

Poprawił jeszcze czapkę i wskazał dłonią kierunek gdzie mają się udać do Präzedenz Cafe, jednocześnie mówił dalej. A jak już zaczął to nie dał sobie wejść w zdanie...
- Zimno dziś, prawda? Jak się rano przebudziłem, a byłem przejazdem w Ravenspell, tam zastała mnie akurat świąteczna "wyżerka". Ileż to smakołyków u Frau Sorchy się najadłem, aż brzuch bolał z przejedzenia. Oczywiście przywiozłem i coś do Der Sitz. Przy okazji zapraszam na cukiereczki. Naprawdę smaczne, a jakie kolorowe. No, ale ten tego, Frau Raven, to naprawdę sympatyczna wiedźma. W zasadzie nie wiem czemu na nią wołają tak okrutnie, to zupełnie nie jest adekwatne do tego jak ją odbieram. Ponadto, bo chyba coś nie usłyszałem, to jak tam na tej Nordacie? Też tak zimno? A Herr Waksman nadal nosi okulary, podobno miał dać się zoperować. Tak zasłyszałem, ale nie wiem czy to prawda, czy tylko ploteczki sarmackie. Bo tam właśnie to usłyszałem. W zasadzie nie wiem czy tam, czy to raczej od księżnej Fatimy. No, ale nieważne, coście uradzili? Jakie mamy plany, czy w razie czego możemy liczyć na członków Paktu Bundżadarskiego? Nie wiem czy Szanowna słyszała, ale kiedyś popełniłem taką gafę... Podpisałem dokumenty i nieświadom zupełnie mówiłem Pakt Bundżarski. Ależ mi było wstyd! Lepiej chyba faktycznie bunga-bunga wymawiać. He he, żartuje oczywiście, no a ten, jak tam Herr Dex, Herr Romanow, nadal aktywni zawodowo, dawno się nie widzieliśmy, czy zdrowi? Herr Dex niby taki żołnierz, ale swoje lata ma to i o zdrowie dbać musi...

No i tak dalej i tak dalej... całą drogę do kawiarni mówił tylko oberhaupt, a Frau Lieselotte chcąc nie chcąc musiała sluchać.
(-)Heinz-Werner Grüner
OBERHAUPT EDELWEISS
Obrazek Obrazek ..
Awatar użytkownika
Femme Mystere Stempel
Faktotum
Posty: 3123
Rejestracja: 17 stycznia 2022, 13:19

ODZNACZENIA

OBYWATEL

Re: Stadtplatz "Ohne Titel"

Post autor: Femme Mystere »

Lieselotte słuchała jednym uchem, ale prawdę mówiąc było jej tak zimno, że skupiała się tylko na dygoczącym ciele i pragnęła szybko dostać się do ciepłego pomieszczenia. Uśmiechała się, gdy mówił, i teraz przypomniało jej się, jakim potrafił być paplą. Czasem nawet posyłała mu wielce zdziwione spojrzenie, bo nawet szokowało ją, jakich plotek potrafił się nasłuchać, jak potradfił zapamiętywać je i powtarzać dalej. I co też Frau Fatima nawymyślała. I po co...?

Wkrótce zza zakrętu wyłoniła się Cafe "Präzedenz", zatłoczona od ludzi, którzy poszukiwali tam ciepła i słodyczy...

dalej: viewtopic.php?f=17&t=3
(-) Lieselotte Augentrost
Prawa Faktotum
Nikt ważny
Awatar użytkownika
Roman Schriftsteller
Powieściopisarz
Posty: 44
Rejestracja: 11 listopada 2022, 18:48

Re: Stadtplatz "Ohne Titel"

Post autor: Roman Schriftsteller »

Plac Ohne Titel, zazwyczaj tętniący życiem, tego dnia niemal opustoszał. Powód? Przenikliwy mróz, który zmroził nie tylko ziemię, ale i zapał mieszkańców do wyjścia z ciepłych domów. Termometry wskazywały -30 stopni Celsjusza, a wiatr tylko potęgował lodowaty chłód. Mimo to na środku rynku, w świetle mroźnego poranka, stał wąsaty mężczyzna. Na głowie miał czapkę ozdobioną piórem, a jego postawa sugerowała, że to on jest liderem tej nietypowej zbiórki.



Obok niego zebrały się... zaledwie dwie osoby. Jedną z nich była kobieta, która mimo wyraźnego zimna wyglądała na zdeterminowaną. Drugą zaś młody mężczyzna, najwyraźniej równie uparty. Poza nimi nikt więcej nie miał odwagi zmierzyć się z arktycznym powietrzem. Powód spotkania był jednak niezwykle istotny – zorganizowanie wyprawy w góry, by udrożnić szlak między Stadt Edelweiss a Freiwaldem. Tam, na zasypanej śniegiem drodze, utknęła rodzina, potrzebująca natychmiastowej pomocy.



Lider spojrzał na zgromadzonych i choć wyraz jego twarzy zdradzał rozczarowanie nikłą frekwencją, nie dało się ukryć jego wdzięczności wobec tych, którzy mimo wszystko stawili się na placu. To była chwila, która wymagała odwagi i hartu ducha, bo nie każdy był gotów opuścić ciepło własnego domu, by zmierzyć się z górską przyrodą w tak ekstremalnych warunkach.

Mimo skromnej liczby ochotników, zapadła decyzja: ruszają. Ratunek nie może czekać, nawet jeśli pogoda nie sprzyja bohaterom.
:E :E :E


Dodałam Pana Heinricha Bergmanna jako racjonalizatora. To znaczy, że można z nim pogadać, wpisując jego imię i nazwisko w znaczniki

Kod: Zaznacz cały

[ai] [/ai]
Chętni do tej krótkiej wyprawy fabularnej mogą zgłosić się do Pana Bergmanna w dniu dzisiejszym i jutro. A w czwartek wyprawa rusza ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stadt Edelweiss”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość